Dieser Artikel ist in der ausgewählten Sprache nicht verfügbar.

Rose Ernestine Louise

Ernestine Louise Rose - persönliche Daten
Geburtsdatum: 13th Januar 1810
Geburtsort: Piotrków Trybunalski
Sterbedatum: 4th August 1892
Ort des Todes:
Beruf: Activist, feminist, abolitionist, freethinker, lecturer
Related towns: Piotrków Trybunalski

Rose Ernestine Louise, pierwotnie Ernestyna Piotrkowska (13.01.1810, Piotrków Trybunalski – 4.08.1892, Brighton). Znane są także inne wersje nazwiska: Pieterkowska, Potowska, Polowska, Sigismund, Susmund (dwa ostatnie to prawdopodobnie brzmienia nazwiska matki). Amerykańska aktywistka, feministka, abolicjonistka, wolnomyślicielka, ateistka polsko-żydowskiego pochodzenia. Wykładowczyni, reformatorka i działaczka społeczna. Jedna z najważniejszych postaci ruchu feministycznego w Stanach Zjednoczonych XIX wieku.

„Prawa człowieka są prawami wszystkich ludzi, nie tylko mężczyzn, ale i kobiet, nie tylko białych, ale i czarnych. Gdziekolwiek mamy do czynienia z istotą nazywaną człowiekiem (…) jej prawa powinny być przestrzegane bez względu na płeć, narodowość, rasę. Jedynie ignorancja, przesądy i tyrania (…) pozbawiają jej tego’’[1.1].

Te słowa Ernestine Rose wygłosiła w 1853 r. podczas Konwencji Biblijnej w Hartford, Connecticut. Była już wtedy w Stanach Zjednoczonych znaną działaczką społeczną walczącą o prawa kobiet, powszechną edukację, zniesienie niewolnictwa. Jeździła z wykładami, wygłaszała płomienne mowy, które przynosiły jej rozgłos, ale też przysparzały wielu wrogów, zwłaszcza, że jednoznacznie odrzucała nakazy religijne i wiarę w Boga, co w XIX w. było trudne do przyjęcia nawet w bardzo liberalnych środowiskach.

Ernestine Rose urodziła się jako Ernestyna Piotrkowska 13 stycznia 1810 r. w Piotrkowie Trybunalskim. Była jedyną córką rabina Arona Piotrkowskiego, przełożonego jesziwy. Dzieciństwo przyszłej sufrażystki, przypomina nieco historię filmowej „Yentl” (z adaptacji opowiadania Isaaca Baschevisa Singera). Stary rabin dał córce wykształcenie, które w tamtych czasach i miejscu było przywilejem jedynie chłopców.

Mała Ernestyna uczyła się hebrajskiego, zgłębiała Torę i Talmud, a co najważniejsze – zadawała pytania. Już w wieku dwunastu lat zakwestionowała porządek społeczny, sprowadzający ją i resztę kobiet do podrzędnej roli. Buntowniczką, jak sama o sobie mówiła, została jednak wcześniej, bo wieku lat pięciu – wyraziła głośno swój sprzeciw wobec nakazu religijnego wymagającego od jej schorowanego ojca postów, które niszczyły jego zdrowie[1.2].

W wieku lat czternastu zadeklarowała, że jest osobą niewierzącą. To doprowadziło do konfliktu między nią a ojcem i resztą społeczności. Gdy miała piętnaście lat zmarła jej matka. Cały ciężar dalszego wychowania spadł na religijnego ojca. Chcąc zmusić zbuntowaną córkę do powrotu do judaizmu, rabin zaręczył ją ze starszym, poważanym członkiem gminy. Odbyło się to bez zgody i wiedzy dziewczyny, co w tamtych czasach było normą. Ernestyna chciała zerwać zaręczyny, lecz narzeczony nie zwolnił rodziny z zobowiązania, a to oznaczało konieczność zwrotu zapisanego w umowie przedmałżeńskiej posagu, co z kolei kosztowałoby Ernestynę znaczną część należnego jej po matce spadku. Nie dała za wygraną i złożyła sprawę do sądu w Kaliszu. W 1827 r. miała siedemnaście lat. Broniła swojej sprawy sama. I wygrała. Akta dotyczące procesu zaginęły, trudno więc tę historie zweryfikować, lecz nawet jeśli jest ona częściowo opowieścią Ernestyny, wiele mówi o jej sile i przekazie, jaki chciała nieść innym kobietom. To, co jest pewne, że zachowała majątek i niezależność.

Gdy w tym samym 1827 r. jej ojciec poślubił rówieśnicę Ernestyny, przyszła sufrażystka zabezpieczona finansowo opuściła dom rodzinny, aby rozpocząć studia w Berlinie. Niestety jako samotna kobieta i Żydówka, by móc zgodnie z prawem przebywać w mieście, musiała mieć pruskiego protektora. Pozyskała go, zwracając się bezpośrednio  do…  króla Prus. Uzyskała u niego zgodę na bezterminowe osiedlenie, a ponoć na wysuniętą przez niego sugestię zmiany religii odpowiedziała: „nie po to schodziłam z drzewa judaizmu, by teraz wejść na gałąź chrześcijaństwa”[1.3].

Fascynacją Ernestyny była chemia. Ciekawiły ją pierwiastki, przemiany materii, uzyskiwanie mieszanin. A ponieważ majątek po matce wkrótce zaczął się kurczyć, młoda kobieta zajęła się dokonywaniem wynalazków, które przyniosły jej pewien rozgłos i stały się źródłem przyzwoitego zarobku. Opracowała formułę dezodorantu do powietrza oraz pachnącego papieru. Sprzedaż wytwarzanych specyfików pozwoliła jej na utrzymanie się w Berlinie przez kolejne dwa lata, a w 1830 r. na dalsze podróże do Belgii, Francji (podczas rewolucji lipcowej) oraz Holandii, gdzie broniła praw kobiety z czworgiem dzieci niesłusznie uwięzionej pod zarzutem porzucenia męża marynarza. Napisała w jej sprawie petycję do króla, który nakazał uwolnienie pokrzywdzonej.

Według słów Ernestyny już wtedy myślała o opuszczeniu kontynentu. Jej statek rozbił się jednak u wybrzeży Anglii, a cały majątek przepadł[1.4]. Trudno znaleźć potwierdzenie tej historii, ale pewne jest, że w 1832 r. błyskotliwa dziewczyna trafiła na Wyspy Brytyjskie.

W Londynie utrzymywała się, dając lekcje hebrajskiego i niemieckiego. Znalazła się w kręgu rewolucjonistów i wolnomyślicieli. Zaprzyjaźniła się m. in. z Elizabeth Fry, reformatorką więziennictwa i założycielką Instytutu Pielęgniarek oraz z wybitnym przedstawicielem utopijnego socjalizmu – Robertem Owenem. Owen wyznawał uniwersalne prawa człowieka bez względu na płeć, kolor skóry, status majątkowy czy religię. Zachęcił Ernestynę do wystąpień publicznych, proponując jej prowadzenie cyklu wykładów na temat roli kobiet we współczesnym świecie. Szybko stało się jasne, że ma ona niebywały talent oratorski.

Uczestniczyła w zakładaniu Stowarzyszenia Wszystkich Klas i Narodów (Association of All Classes of All Nations) – organizacji walczącej pokojowymi metodami o prawa dla wszystkich ludzi, równość bez względu na płeć, status społeczny, kolor skóry, wyznanie i pochodzenie etniczne. Jednym z członków był także jej przyszły mąż, trzy lata od niej młodszy William Rose, pochodzący z chrześcijańskiego domu złotnik. Wzięli ślub cywilny, a w 1836 r. wyemigrowali do Stanów Zjednoczonych, osiadając w Nowym Jorku i przyjmując amerykańskie obywatelstwo.

William zaczął pracę jako jubiler, Ernestyna zajęła się dystrybucją swojego odświeżacza oraz domową produkcją wody kolońskiej. Zarówno biżuterię, jak i wonne specyfiki państwo Rose sprzedawali we wspólnie założonym sklepie przy Grand Street[1.5].

Dzięki znajomości z Owenem Ernestine poznała w Stanach czołówkę działaczy wolnościowych tamtych czasów. Pierwsze wysiłki, w które się zaangażowała, dotyczyły prawa do posiadania przez kobiety zamężne własnego majątku. Gdy zimą 1836 r. sędzia Thomas Hertell złożył w legislaturze stanu Nowy Jork projekt gwarancji własności dla zamężnych kobiet, domagając się polepszenia ich praw obywatelskich, między innymi prawa do posiadania nieruchomości, Ernestine Rose rozpoczęła kampanię na rzecz zatwierdzenia tej rezolucji przez władze stanowe.

Pierwsza petycja do władz stanu skierowana została przez kobiety w 1838 roku. To w niej po raz pierwszy wprowadzono pojęcie wszelkich praw dla kobiet. Pod petycją podpisały się, oprócz Ernestine Rose: Elizabeth Cady Stanton, Lucretia Mott, Frances Wright, Paulina Kellog Wright Davis i Susan B. Anthony. W następnych latach rosła liczba zwolenniczek równouprawnienia kobiet. Wskutek składanych przez nie petycji, nowe prawo weszło w życie w roku 1848, a w 1849 r. powstał Ruch Praw Kobiet w Stanach Zjednoczonych.

Ernestine Rose założyła również Stowarzyszenie na rzecz Moralnej Filantropii. Organizowało ono publiczne wykłady i dyskusje, podczas których poruszano kwestie zniesienia niewolnictwa, praw kobiet, abstynencji, równego dostępu do edukacji oraz praw obywatelskich. Dzięki porywającym wykładom pani Rose stowarzyszenie liczyło wkrótce dwa tysiące członkiń i członków. Ernestine zaczęła podróżować z wykładami po całych Stanach Zjednoczonych. Przemawiała na konferencjach i konwentach, m.in. pierwszym narodowym zjeździe niewierzących, Zjeździe Biblijnym w Hartford, Konwencie Praw Kobiet w Tabernacle, dziesiątym Narodowym Konwencie Praw Kobiet w Cooper Institute w Nowym Jorku, Krajowym Konwencie Praw Kobiet w Albany.

Zyskała miano „amerykańskiej królowej trybun”. W relacji z jednego z mityngów nowojorskie czasopismo „The Beacon” opisało ją jako „młodą, interesującą damę o odkrytej głowie i pięknych czarnych lokach”[1.6]. To aluzja do lekceważenia norm obyczajowych, wedle których kobieta powinna nosić kapelusz. Jednak przede wszystkim podziwiano ją za siłę argumentów, piękny język i energię. Była też atakowana. Przede wszystkim jako ateistka, bo jako jedyna z działaczek i działaczy, nie odwoływała się do Biblii, ale do praw człowieka. Mówiła wprost:

„Czy mówicie mi, że Biblia jest przeciwna naszym prawom? Na to ja mówię, że nasze roszczenia nie opierają się na książce napisanej nie wiadomo kiedy i przez kogo. (…) nasze roszczenia nie opierają się na niczyich opiniach, nawet jeśli są to opinie Piotra lub Pawła... Jeżeli książki i opinie, niezależnie od kogo pochodzą, są w opozycji do praw człowieka, to są niczym innym niż martwymi literami”[1.7].

„Kobieta-ateistka jest tysiąckrotnie bardziej upadła niż prostytutka” – napisano w jej kontekście w jednej z lokalnych gazet z Maine. Dzięki ciętej ripoście opublikowanej w prasie jej kolejny wykład zgromadził jeszcze większe niż dotychczas tłumy. „Wiara w Boga nie czyni człowieka lepszym, a przeciwnie, czyni go gorszym, poprzez (…) kierowanie jego uwagi (…) z rzeczywistości na imaginację”,  „Moralność nie zależy od przekonań religijnych. Historia daje nam przykłady, że im więcej religii, tym mniej cnoty i dobroci”[1.1.4]].

Wkrótce spotkały ją kolejne ataki – tym razem o podłożu antysemickim i to nie tylko ze strony przeciwników politycznych, lecz także kolegów z ruchu wolnomyślicielskiego.

Pomimo obiekcji co do jej pochodzenia i ateizmu w październiku 1854 r. Rose została wybrana przewodniczącą Narodowego Konwentu Praw Kobiet. Popierająca ją Susan B. Anthony zadeklarowała: „każda religia – i brak religii – powinny mieć równe prawa na mównicy”[1.8].

Ernestine odrzucała judaizm, ale czuła się Żydówką. I Polką. Mówiła:

„Jestem córką biednej dławionej Polski i uciskanego prześladowanego ludu zwanego Żydami”[1.9].

Dzięki tym identyfikacjom była szczególnie wiarygodna w walce o równość rasową i zniesienie niewolnictwa. Właściciele niewolników okazywali wobec niej zajadłą wrogość. Po wykładzie w Charleston w Wirginii Zachodniej z trudem opuściła miasto.

W 1856 r. państwo Rose udali się z wykładami do Europy. Odwiedzali różne kraje, jednak nie uzyskali zezwolenia władz zaborczych na wjazd na ziemie polskie. Po powrocie do Ameryki aktywistka angażowała się w działania wspierające Północ w wojnie secesyjnej. W 1869 r. podupadła na zdrowiu, zatem małżonkowie zdecydowali się na powrót do Wielkiej Brytanii. Przyjaciele zorganizowali przyjęcie pożegnalne, na którym zebrali dla nich pokaźną sumę pieniędzy. Rabbi Jonas Bondi opisał Ernestine Rose na łamach „The Hebrew Leader” jako „najszlachetniejszą pośród bojowników o prawa człowieka” i „najlepszą mówczynię w Stanach Zjednoczonych”[1.10]].

Po kilku latach w Anglii Rose włączyła się w kampanię brytyjskich sufrażystek na rzecz przyznania kobietom praw wyborczych. Uczestniczyła w Konferencji Ruchu na rzecz Praw Wyborczych dla Kobiet w Londynie, przemawiała w Edynburgu na zgromadzeniu publicznym oraz w Światowym Towarzystwie Pokoju (Universal Peace Society).

Zmarła w Brighton w Wielkiej Brytanii w 1892 r., dziesięć lat po swoim mężu, nie doczekawszy się przyznania kobietom praw wyborczych. Na świeckim pogrzebie mowę pożegnalną wygłosił angielski wolnomyśliciel, George Holyoke, który określił ją jako:

„Polkę poprzez miejsce urodzenia, Żydówkę z pochodzenia, Niemkę poprzez wykształcenie, Amerykankę z wyboru i Angielkę poprzez uczucia”[1.1.10].

Gdy jedna z gazet pominęła Ernestine na liście czołowych sufrażystek w odpowiedzi „The Boston Investigator” w artykule wstępnym napisał: „pominąć jej nazwisko to tak, jakby grać Hamleta pomijając rolę Hamleta”[1.1.10]].

 

Patrycja Dołowy 

 

Bibliografia:

 

 

 

Print
Fußnoten
  • [1.1] Ernestine Rose Society [online] https://www.brandeis.edu/wsrc/ernestine-rose-society/about/speeches/index.html/ [dostęp: 30.07.2022
  • [1.2] Anderson B.S., The Rabbi’s Atheist Daughter: Ernestine Rose, International Feminist Pioneer, New York: Oxford University Press, 2017
  • [1.3] Ernestine Rose Society [online] https://www.brandeis.edu/wsrc/ernestine-rose-society/about/index.html [dostęp: 30.07.2022
  • [1.4] Postek H., Ernestyna Potowska Rose - pierwsza humanistka, [online] http://www.humanizm.net.pl/ernestynahp.html [dostęp: 30.07.2022
  • [1.5] Warzocha D., Ernestyna Rose sufrażystka z Piotrkowa Trybunalskiego, [online] https://epiotrkow.pl/news/Ernestyna-Rose-sufrazystka-z-Piotrkowa-Trybunalskiego/ [dostęp: 30.07.2022
  • [1.6] Targański T., Gorzej niż prostytutka, „Polityka” 2021, nr 1/2., s. 94
  • [1.7] Stanton E. C, Anthony B.S., Gage M.J., Harper I.H., History of Woman Suffrage: 1848–1861, t. I, 1881, ss. 661–663 [online] https://quotepark.com/pl/cytaty/354731-ernestine-rose-czy-mowicie-mi-ze-biblia-jest-przeciwna-naszym-pr/ [dostęp: 30.07.2022
  • [1.1.4] Postek H., Ernestyna Potowska Rose - pierwsza humanistka, [online] http://www.humanizm.net.pl/ernestynahp.html [dostęp: 30.07.2022
  • [1.8] Doress-Worters P., Mistress of Herself, 2008
  • [1.9] Ernestine Potowska Rose, [online] https://jestemfeministka.wordpress.com/2016/01/30/ernestine-potowska-rose/ [dostęp: 30.07.2022
  • [1.10] Warzocha D., Ernestyna Rose sufrażystka z Piotrkowa Trybunalskiego, [online] https://epiotrkow.pl/news/Ernestyna-Rose-sufrazystka-z-Piotrkowa-Trybunalskiego/ [dostęp: 30.07.2022
  • [1.1.10] [a] [b] Warzocha D., Ernestyna Rose sufrażystka z Piotrkowa Trybunalskiego, [online] https://epiotrkow.pl/news/Ernestyna-Rose-sufrazystka-z-Piotrkowa-Trybunalskiego/ [dostęp: 30.07.2022
In order to properly print this page, please use dedicated print button.