Pierwsi Żydzi zaczęli napływać do Majdanu, gdy król August II w 1758 roku nadał miejscowości prawa miejskie i ustanowił targi[1.1]

W 1835 r. na terenie tutejszej parafii rzymskokatolickiej mieszkało 43 Żydów. W 1870 r. odnotowano pośród mieszkańców miasteczka 311 Żydów. W 1891 r. powstała tu gmina wyznaniowa, wcześniej Żydzi majdańscy należeli do kahału kolbuszowskiego[1.2]. Rabinem został wówczas Tuvia Horowic, syn cadyka Meira z Dzikowa. W 1900 r. gmina żydowska liczyła już 914 osób i miała swoją synagogę oraz cmentarz, który został załozony jeszcze w XIX w. W skład gminy wchodziły następujące miejscowości: Brzostowa Górna z Przybysławicami, Popielowcem i Stawiskiem, Huta Komorowska z Borem, Krzewicą i Stawiskami, Komorów z Kaminką, Krzywdą i Porębami, Kopcie, Krzątka z Drozdowem, Iskowem, Klatkami, Magierą, Maziarnią i Wygodą, Majdan z Porębami, Raczkówką, Wilkami i Zembrzą, Staniszewskie, Wilcza Wola z Brzuzą, Karbami, Maziernią, Pniakami, Sudołami, Wola Raniżowska.

Przed wybuchem I wojny światowej w samym Majdanie mieszkało 646 Żydów, tj. 29% ogółu mieszkańców. 5 maja 1919 r. chłopi z okolicznych wsi dopuścili się grabieży sklepów i mieszkań żydowskich. Zginął wówczas jeden z żandarmów, usiłujących powstrzymać rabujących.

W 1921 r. było tu 565 Żydów, co stanowiło 28,1% ogółu mieszkańców. Z chwilą wybuchu II wojny światowej część najbogatszych rodzin żydowskich uciekła na wschód. W 1941 r. lokalna społeczność żydowska liczyła około 100 osób.

"[…] Kiedy we wrześniu 1939 roku Niemcy wkroczyli na teren Majdańszczyzny, początkowo dość liberalnie potraktowali pozostałych na miejscu Żydów, obciążając ich jedynie kontrybucjami pieniężnymi. Akcja likwidacyjna rozpoczęła się, i to na dobre, dopiero wiosną 1940 roku. Przytoczę obrazek ilustrujący barbarzyństwo i sadyzm hitlerowców. Była sobota. Przez rynek w Majdanie przechodziła grupa żołnierzy niemieckich. Dostrzegli 70-letniego Żyda, ubranego w rytualny strój, wracającego z bożnicy. Pochwycili go, zarzucili chałat na głowę i przywiązali do kasztana rosnącego w rynku. Wystrzelili kilkakrotnie nad jego głową i ostrzegli, że nie wolno mu się ruszyć. Stał ten nieszczęśliwy przy wspomnianym drzewie, przy padającym deszczu, przez sobotę, całą noc z soboty na niedzielę, w końcu upadł. Dopiero wtedy jakiś żołnierz odwiązał starca od drzewa. Zabrała go rodzina. Na drugi dzień zakończył życie. Latem 1940 r. Niemcy wysiedlili Żydów z Majdanu, pędząc ich pod lufami karabinów do getta w Kolbuszowej. Halina Dudzińska podaje, że zadanie wymordowania Żydów w całym powiecie kolbuszowskim, a wiec i Majdańskich, wziął na siebie Walter Twardoń, pełniący w czasie wojny obowiązki tutejszego starosty. Był to bezczelny Ślązak, niski, gruby jak beczka, na krzywych nogach, udający czasem eleganckiego rycerza, ale mówiący, że życie Żyda nie przedstawia żadnej wartości. On opracował plan ich wyniszczenia we własnym powiecie. Dla Żydów z Kolbuszowej, Sokołowa i okolic wymyślił stworzenie gett w tych miastach. Były one robione późną wiosna 1941 roku. Ich mieszkańcy mieli być w krótkim czasie wymordowani. Ale jeszcze wcześniej Twardoń rozprawił się z Żydami z Majdanu Królewskiego. […] Pierwszym zarządzeniem Twardonia było, aby Żydzi z Majdanu Królewskiego opuścili to miejsce w ciągu dwudziestu czterech godzin i przenieśli się do Rzeszowa, gdzie przygotowano dla nich pomieszczenia[1.3]. Naftali Saleschutz wspomina jak karawana konnych wozów zmierzających w kierunku Rzeszowa, dotarła do Kolbuszowej. Było to w maju 1941 roku. Widok był przerażający: setki Żydów: dzieci, kobiet i mężczyzn, młodych i starych, wyrwanych pospiesznie z domów, były zgromadzone jak śmiecie na drabiniastych wozach, trzymając, czy uważając na węzełki z najniezbędniejszymi rzeczami. Dzieci i kobiety płakały, młodzi mężczyźni mieli rozpacz w oczach, starsi modlili się. Twardoń, który oczekiwał na nich w Kolbuszowej, kazał wozom wjechać na tamtejszy rynek, pod pozorem przegrupowania […] Faktycznie cieszył oczy ich nieszczęściem".

Część Żydów wywieziono w tym samym roku do obozu pracy w Hucie Komorowskiej, część do getta do Rzeszowa. W pałacu Kozłowieckich zaś zlokalizowano biura firmy Wilhelma Fischera z Mörfelden nad Menem, która zajmowała się budową umocnień i bunkrów dla wojska oraz pracami nad umocnieniami ziemnymi i karczowaniem okolicznych lasów. W pobliżu parku, w 1941 roku, Niemcy założyli obóz pracy przymusowej dla Żydów, którego komendantem został Johann Robert Schmidt. We wrześniu 1943 roku obóz zlikwidowano, a więźniów wywieziono i najprawdopodobniej rozstrzelano w lasach koło Głogowa. Od października 1943 roku przebywali w nim Polacy. Wiosną 1944 roku na miejsce komendanta obozu Schmidta, powołano niemieckiego oficera z Nowej Dęby o nazwisku Regensburg. Ostatecznie obóz zlikwidowano 25 lipca 1944 roku, tuż przed wkroczeniem wojsk radzieckich. Przez obóz przeszło około 3000 osób. Zginęło w nim około 1500 więźniów, głównie Żydów.

W latach sześćdziesiątych społeczeństwo Majdańszczyzny ufundowało pomnik upamiętniający męczeństwo pomordowanych w obozie w Hucie Komorowskiej, który stoi na terenie byłego parku dworskiego.

W czasie okupacji cmentarz żydowski został doszczętnie zniszczony, zburzono okalający go mur i usunięto macewy. Niemcy zburzyli również bożnicę. Po wojnie Żydzi już nie powrócili do Majdanu.

Print
Fußnoten
  • [1.1] Majdańszczyzna, Nr 13, 1991, s. 3.
  • [1.2] Michalewicz Jerzy, Żydowskie okręgi metrykalne i żydowskie gminy wyznaniowe w Galicji doby autonomicznej, Kraków 1995, s. 127.
  • [1.3] Naftali Saleschutz pochodzący z Kolbuszowej, który opisał w swoich wspomnieniach likwidację społeczności żydowskiej w Majdanie