Żydzi na Mazowszu pojawili się już w średniowieczu. Przebiegał tędy północny szlak handlowy. Żydowskich kupców przyciągały stacje handlowe i komory celne w miastach i osadach nadwiślańskich, m.in. Ciechanowie. Nie dysponujemy jednak informacjami, w jakim stuleciu Żydzi osiedli w Ciechanowie. Pierwsza wzmianka o skupisku żydowskim w mieście pochodzi z listy gmin żydowskich wydanej w 1507 r. w związku z koronacją Zygmunta I Starego. Pierwsze dane o liczbie Żydów w Ciechanowie datowane są na 1567 r. Rejestry podatku w wysokości 1 złp nałożonego w 1549 r. na ludność żydowską zamieszkującą województwo mazowieckie, potwierdzają, że w 1567 r. w Ciechanowie mieszkało 11 podatników wyznania mojżeszowego.

Za panowania Jagiellonów, kiedy władza królewska była jeszcze stosunkowo silna, Żydzi skutecznie odpierali ataki ze strony przedstawicieli Kościoła katolickiego, którzy starali się wyeliminować kontakty między chrześcijanami a katolikami, m.in. na płaszczyźnie gospodarczej. Sytuację Żydów pogorszył kryzys gospodarczy, który przypadł na przełom XVI i XVII w. i zaostrzył rywalizację między kupcami żydowskimi i chrześcijańskimi. Wydano wtedy nowe przywileje antyżydowskie oraz ponownie wypędzano Żydów z miast. Dla Żydów Ciechanowa, podobnie zresztą jak wielu innych miast, tragiczny okazał się okres „potopu szwedzkiego”. Oskarżenie ludności żydowskiej o współpracę z najeźdźcą ściągnęły na nią pogrom, do którego dopuściły się wojska Stefana Czarnieckiego. W Ciechanowie ofiarą zamieszek miało paść około 50 rodzin żydowskich.

Pierwsza połowa XVIII stulecia okazała się dla ciechanowskich Żydów okresem stabilizacji gospodarczej i finansowej dzięki przywilejowi Michała Korybuta Wiśniowieckiego z 1670 r. W połowie XVIII wieku kahał ciechanowski był jednym z największych na północnym Mazowszu. Podlegały mu gminy żydowskie Makowa, Mławy i Płońska. Jednak w 1753 r. makowscy Żydzi zbuntowali się i zerwali kontakty z gminą w Ciechanowie. Wybrali także nowego rabina. Kahał ciechanowski wniósł skargę do komitetu rabinów powołanego przez Waad[1.1] w Jarosławiu. Wkrótce okazało się, że sejm nie ma prawa do rozstrzygania spraw tego typu. W 1758 r. ciechanowski kahał utracił zwierzchność nad kahałem makowskim, a wkrótce także nad gminami w Mławie i Płońsku.

Zmianę sytuacji ciechanowskich Żydów przyniósł III rozbiór Polski, w wyniku którego Ciechanów został włączony do Prus. Sytuację prawną i ekonomiczną Żydów północnego Mazowsza określił patent króla Fryderyka Wilhelma II wydany w 1797 roku. Samorząd, którym cieszyli się Żydzi za czasów Rzeczypospolitej, został całkowicie zlikwidowany, zniesiono sądownictwo rabinów, a kompetencje gmin żydowskich zostały ograniczone do spraw religijnych. Zwalczano przy tym wszelkie przejawy odrębności Żydów, zakazano m.in. używania języka hebrajskiego w księgach kupieckich. Nastąpiły też represje ekonomiczne. Jednakże, z czasem władze pruskie zaczęły doceniać znaczenie ludności żydowskiej dla rozwoju życia gospodarczego kraju. W 1802 r. rząd pruski zniósł feudalne przywileje miast i cechów. Żydzi uzyskali prawo do swobodnego osiedlania się w miastach, nabywania nieruchomości i trudnienia się każdym rzemiosłem. Wpłynęło to na migrację Żydów z wsi do miast. W 1790 r. w Ciechanowie żyło 240 Żydów, a w 1808 r. – już 1194.

Żydzi w Ciechanowie tradycyjnie trudnili się handlem i rzemiosłem. Byli także dzierżawcami karczm i wyszynków, tak jak Chaskiel Erszkowicz, który pod koniec XVIII wieku dzierżawił karczmę klasztoru Augustianów w Ciechanowie. Warzeniem piwa zajmowali się m.in. Berek Lewkowicz i wdowa Heywa Smułka. Utworzenie Księstwa Warszawskiego przyniosło kolejne zmiany sytuacji ciechanowskich Żydów. Choć konstytucja z 1807 r. zrównywała wszystkich mieszkańców wobec prawa, nie została zrealizowana w stosunku do ludności żydowskiej, która w 1808 r. została pozbawiona prawa wyborczego na 10 lat. Wkrótce wprowadzono kolejne obostrzenia nawiązujące do ustawodawstwa Rzeczypospolitej oraz czasów pruskich.

W 1808 r. miastami Mazowsza Północnego o największym odsetku ludności żydowskiej były: Drobin, Wyszogród, Ciechanów, Płońsk i Maków. Ciechanów był trzecim co do wielkości skupiskiem ludności żydowskiej w regionie. Ogółem w mieście żyło 1395 mieszkańców, z czego 1194 osób wyznania mojżeszowego – 85,6% ciechanowian.

W 1811 r. prefekt departamentu płockiego, w myśl wytycznych władz Księstwa Warszawskiego ograniczających mobilność przestrzenną Żydów w miastach, czynił starania o ustanowienie rewiru żydowskiego w Ciechanowie w rejonie ulic: Żydowskiej, Tylnej i Pułtuskiej. Przygotowania do wyprawy Napoleona na Rosję, wreszcie klęska wojsk francuskich, przekreśliła plany utworzenia rewiru żydowskiego w Ciechnowie. Do projektu powrócono po utworzeniu Królestwa Polskiego. W dekrecie z 1816 r. czytamy: „Chcąc w mieście Ciechanowie w Obwodzie Przasnyskim Województwie Płockim położonem […] w przeznaczeniu oddzielnem dla Starozakonnych do zamieszkań rewirów postawiony został usunąć szkodliwe skutki, jakie z okazji skupienia się Żydów w celniejsze ulice miasta za sobą pociąga, na przełożenie KRSWiP postanowiliśmy i stanowimy co następuje: […] Wolno będzie Starozakonnym mieszkać, placów nabywać i domy podług przepisów policyjnych wystawiać w mieście Ciechnowie lecz tylko w części tego Miasta to jest w ulicy Żydowskiej wychodzącej z Rynku i kończącej się u drogi u ulicy Tylnej do Zielonego Rynku idącej, na ulicy Pułtuskiej wychodzącej w Rynku a stykającej z ulicą Tylną i Traktem Pułtuskim, i w ulicy Podpiskowej, wychodzącej z Rynku od ulicy Przasnyskiej a kończącej się przy ulicy i Trakcie Pułtuskim, jako też w ulicy Tylnej od Traktu Pułtuskiego zaczynającej się przy drogach przez pole jednej do Zielonego Rynku drugiej do Traktu Warszawskiego dochodzących, kończącej się”. Tak więc od 17 stycznia 1817 r. Żydzi de iure nie mogli mieszkać w żadnej innej części miasta, jednak opierali się decyzjom władz.

Wiele informacji o Żydach w Ciechanowie dostarcza wykaz rodzin żydowskich zamieszkałych przy poszczególnych ulicach, załączony do pisma Komisji Województwa Płockiego skierowanego do Komisji Rządowej Spraw Wewnętrznych i Policji z 26 listopada 1823 roku. Według niego w Ciechanowie mieszkało 415 rodzin żydowskich, a w mieście znajdowało się 99 domów należących do Żydów. Najwięcej z nich mieszkało przy ul. Żydowskiej (192 rodziny, 54 domy), przy Rynku (95 rodzin, 1 dom), Zielonym Rynku (37 rodzin, 10 domów), ul. Warszawskiej (36 rodzin, 7 domów), ul. Zakroczymskiej (32 rodziny, 5 domów), ul. Tylnej (28 rodzin, 9 domów) oraz ul. Pułtuskiej (25 rodzin, 5 domów). Uzyskanie pozwolenia na zamieszkanie poza dzielnicą żydowską było połączone z warunkiem wybudowania nowego domu murowanego. W Ciechanowie jednak, wbrew postanowieniom księcia namiestnika z 25 lipca 1825 r., Komisja Rządowa Spraw Wewnętrznych pismem z 8 listopada 1826 r. zezwoliła Żydom budować domy z drewna, uzasadniając swą decyzję brakiem materiałów budowlanych pozwalających na wznoszenie domów murowanych w okolicy miasta. Poza dzielnicą żydowską mogli mieszkać jedyni bogaci Żydzi – bankierzy, którzy mówili po polsku, posyłali swoje dzieci do szkół polskich i nie wyróżniali się strojem spośród ludności polskiej oraz Żydzi poświęcający się nauce i sztuce wyzwolonej oraz posiadający nieruchomości użyteczne dla kraju i spełniali kryterium „polskości”. Tak więc zakaz nie obowiązywał burżuazji i inteligencji żydowskiej.

W dobie Królestwa Polskiego władze kontynuowały politykę rugowania ludności żydowskiej ze wsi, co owocowało wzrostem liczby Żydów w miastach. W 1827 r. na 2640 mieszkańców 1644 było Żydami; stanowiło to 62,3% ogółu mieszkańców. W 1857 r. na 3338 ciechanowian 2241 należało do społeczności starozakonnej (67,1% mieszkańców Ciechanowa). Głównym źródłem utrzymania ludności żydowskiej pozostawał handel, z którego w Ciechanowie w 1830 r. żyły 43 rodziny. Do pięciu najbogatszych kupców w mieście należeli: Majer Bieżuń, Hersz Płonskier, Josef Kahne, Izrael Kahne, Mordka Groba. Skórami handlowali Hersz Blum i Abram Maj. Kramarstwem trudniło się 36 rodzin ciechanowskich Żydów. Drugie najważniejsze źródło utrzymania stanowiło rzemiosło. Tuż przed wybuchem powstania listopadowego w Ciechanowie mieszkały 34 rodziny rzemieślnicze, stanowiąc 34% wszystkich rodzin rzemieślniczych w mieście. Szewstwem trudniło się 19 Żydów, krawiectwem – 16, piekarstwem – 12, kuśnierstwem – 6, rzeźnictwem – 5. W mieście działalność prowadziło ponadto trzech szklarzy: Dawid Glasstein, Mordka Glasstein, Icek Janower; dwóch kapeluszników: Nuta Rembau, Abram Szreńsk; dwóch powroźników: Lejba Kręć, Lejba Bryn; dwóch tandeciarzy: Josek Strusiner, Zelman Mądrzak oraz introligator Mosiek Prassa, kolarz Całko Rubinstein i zegarmistrz Haskiel Zegarmistrz. Żydzi nie mogli wykonywać zawodu bednarza, kowala, młynarza, rymarza i zduna.

W latach 1815–1849 w Ciechanowie odbywały się 3 jarmarki rocznie. W 1819 r. Ciechanów uzyskał zezwolenie Rady Administracyjnej Królestwa Polskiego na odbywanie targów rocznych na wełnę. Przedsiębiorczość ludności żydowskiej przejawiała się także w podejmowaniu wszelkich prac budowlanych i remontowych na terenie miasta. W 1845 r. przetarg na budowę nowych jatek (stare spaliły się w 1842 r.) wygrał Lejzor Grunberg, na budowę i reperację mostów – Mosiek Bronsohn, remont studni przeprowadził Szaja Bursztyn, a w 1850 r. przetarg na wydzierżawienie dochodów z mostowego w Ciechanowie wygrał Szmul Silber.

Za czasów Królestwa Polskiego funkcję rabina ciechanowskiego pełnił Lejbuś Harif Zunz. W okresie międzypowstaniowym przez wiele lat urząd rabina sprawował natomiast Abraham Landau, zwany Row Abraham z Ciechanowa – uznawany za jednego z najwybitniejszych polskich rabinów, „był znany z ciętego dowcipu, niezłomności i ogromnej wiedzy”[1.2]. W 1850 r. przewodniczący dozoru bożnicznego w Ciechanowie Izrael Kahne przy poparciu członków gminy wystąpił do władz z inicjatywą zatrudnienia podrabina Enocha Perlemutera, który pochodził z Ciechanowa i praktykował przy rabinie od 8 lat. Ciechanowscy Żydzi otrzymali zapewne zgodę władz, ponieważ w budżetach z kolejnych lat na liście płac gminy figuruje dwóch rabinów.

19 sierpnia 1842 r. w Ciechanowie wybuchł wielki pożar, który strawił m.in. 82 domy żydowskie, bożnicę, cheder i łaźnię żydowską. Zniszczeniu uległy wszystkie składy wełny, towarów i zboża, a 300 rodzin zostało bez środków do życia. W składzie komitetu, który miał rozdzielać pogorzelcom zapomogi wyasygnowane przez rząd i prywatnych ofiarodawców, znalazło się trzech zamożnych Żydów: Lewin Kahne, Abraham Land, Josek Tuchhendler oraz trzech ubogich: Josek Sol, Ajzyk Syber i Abraham Tandytarz. Pomocy finansowej udzielono wtedy 316 Żydom i 19 katolikom. Żydzi wysunęli postulat, aby z ogólnej sumy przeznaczonej do podziału wydzielona została jedna czwarta kwoty potrzebnej na odbudowę szkoły bóżniczej oraz fundusz na opłacenie pensji rabinów przynajmniej na dwa lata. Jedną z najpilniejszych inwestycji dla gminy żydowskiej była budowa bóżnicy, chederu i łaźni. Ponieważ od płacenia składki na budowę bóżnicy, szkoły i łaźni zwolniono pogorzelców, dozorowi bóżniczemu udało się zebrać jedynie tylko niewielką część potrzebnej kwoty – wystarczyło to jedynie na wybudowanie nowej bożnicy. Drewniana synagoga wzniesiona w 1855 r. miała wymiary: długość – 40 łokci, szerokość – 23 łokcie, wysokość – 10,5 łokcia. Była kryta dachówką holenderską, posiadała 14 dużych okien i nieco więcej małych okienek. Została wymalowana w 1857 r., a całkowity odbiór prac budowlanych nastąpił w 1860 roku. Począwszy od 1822 r. dozór bóżniczy czynił starania o poszerzenie starego cmentarza żydowskiego pochodzącego z końca XVIII wieku. Próbowano kupić sąsiadujący z cmentarzem plac należący do Walentego Wąsowskiego. Cena ziemi przewyższała jednak możliwości finansowe gminy. Kojne próby powiększenia cmentarza podjęto w latach 50. XIX w., gdy liczba Żydów w Ciechanowie wyraźnie wzrosła. Ponownie nie udało się kupić terenu pod nowy cmentarz, leżącego poza obszarem miasta w folwarku Starczewizna, oraz w obrębie samego miasta z powodu zbyt wysokich cen.

Po 1864 r. Ciechanów znalazł się w guberni płockiej. W latach 1865–1918 zaznaczył się dalszy napływ ludności żydowskiej, która bez ograniczeń mogła osiedlać się w miastach i osadach. W 1856 r. na ogólną liczbę 3338 mieszkańców 2241 było Żydami, stanowiąc 67,1% mieszkańców; w 1893 r. na 8847 mieszkańców w mieście żyło 5113 Żydów (63,5%); w 1910 r. na 8929 ciechowian 5341 było wyznania mojżeszowego (59,8%). Spadek udziału procentowego Żydów w ogólnej liczbie mieszkańców spowodowany był przede wszystkim migracją ludności polskiej ze wsi do miast. W połowie lat 90. XIX w. w Ciechanowie odnotowano najmniejszy odsetek ludności żydowskiej na całym Mazowszu Północnym.

Analiza struktury zawodowej ludności żydowskiej dowodzi, że Żydzi skupieni w handlu, rzemiośle i drobnym przemyśle odgrywali kluczową rolę w życiu ekonomicznym Ciechnowa. W latach 80. XIX w. w Ciechanowie 12 kupców należało do różnych cechów, 8 było ich pomocnikami. 233 Żydów trudniło się kramarstwem, gorzelnikami było 17 osób, szynkarzami – 2, producentami wódki – 3, ekspedientami – 3, cegielnikami – 1, hotelarzami – 4, handlarzami drzewem z lasów – 4, handlarzami skóry - 8, handlarzami drobiu i jaj – 25, handlarzami innymi produktami – 55. Fabryki wody sodowej prowadziło 3 Żydów, a właścicielami maszyn do cięcia słomy było 10 wyznawców religii mojżeszowej. W tym okresie Żydzi zajmowali się wieloma rodzajami rzemiosła, pracując jako: majstrowie i czeladnicy (różnych profesji) – 306, szewcy – 360, kapelusznicy – 16, snycerze – 9, ślusarze – 10, tałeśnicy – 3, blacharze – 11, złotnicy – 2, zegarmistrzowie – 4, powroźnicy – 9, murarze – 4, zapalacze lamp – 2, introligatorzy – 2, malarze pokojowi – 2, bednarze – 19, kuśnierze – 9, rzeźnicy wraz z pomocnikami – 38, cukiernicy – 4, tragarze – 28, kamieniarze – 2. Żydzi wykonywali także inne zawody: muzykanci – 4, doktorzy i felczerzy – 4, nauczyciele – 3, drukarz – 1, pisarze podań – 3, mełamedzi – 21, rzezacy rytualni – 3, rabini – 2, szamesi – 5.

Społeczność żydowska była bardzo zróżnicowana pod względem majątkowym. Połowa Żydów z terenu Mazowsza żyła na krawędzi nędzy. Ludzie nie posiadający zajęcia zwolnieni byli ze składek gminnych. Najbiedniejsi zarabiali jako pomoc domowa, żebrali, a Żydówki trudniły się również prostytucją. Z myślą o niesieniu pomocy biednym i ubogim chorym Żydzi powoływali stowarzyszenia charytatywne. W 1886 r. w Ciechanowie założone zostało Stowarzyszenie Opieki nad Chorymi udzielające pomocy starcom i sierotom, przebywającym w przytułku, który mieścił się w ciechanowskim bet midraszu. Większość bezdomnych spała na podłodze. Stowarzyszenie zrzeszało 140 Żydów, którzy zobowiązali się do niesienia pomocy biednym, m.in. pełniąc nocne dyżury przy chorych, dostarczając im lekarstw. Najhojniejszym darczyńcą ciechanowskiego stowarzyszenia był J. Łach, który przekazał kwotę 50 rubli.

W II połowie XIX w. Ciechanów stał się ważnym ośrodkiem chasydyzmu. W okresie 1819–1875 dwór ciechanowski stał się siedzibą rabina i cadyka Abraham Landaua, zwanego Ciechanowerem. Po jego śmierci urząd rabina w latach 1875–1890 sprawował jego syn Jakub Landau z Jeżewa. Kolejnymi rabinami w Ciechanowie byli: Seidenfeld, Mordechaj Motel, Abram Icchak Jehuda Trunk, który w 1912 r. po śmierci swego ojca objął urząd rabina w Kutnie. Ostatnim przed wybuchem I wojny światowej rabinem w Ciechanowie był prawnuk Abrahama Landaua – Samuel Izaak Landau. Był rabinem nieprzejednanym w kwestiach religijnych. Między maskilami ciechanowskimi, którzy byli grupą niezbyt liczną, a Landauem doszło do konfliktu na tle założenia zreformowanego chederu. Wobec kategorycznego sprzeciwu rabina szkoła taka nie powstała. Sam Landau założył w Ciechanowie jesziwę, w której nauki w duchu chasydzkim pobierała niezamożna młodzież z okolicznych miejscowości. W tym czasie w mieście działało kilkanaście chederów. Jednym z nich, o stosunkowo niezłym poziomie nauczania, był cheder Flama. Jego szkoła składała się z dwóch izb. Zajęcia odbywały się od 8.00 do 12.00. Uczono matematyki, historii Rosji oraz innych przedmiotów. W szkole tej uczyło się ogółem 70–80 uczniów. Próby modernizacji nauczania w chederach, zainicjowane przez zwolenników haskali, dały w końcu efekt w postaci otwarcia w Ciechanowie „nowoczesnego chederu”. Powstał on z inicjatywy bogatych ciechanowskich Żydów, m.in. Szlomy Rubinsztajna, Dawida Wajsa, Fiszela Lachowera, a jego założycielem był Dywan z Sochocina.

Stosunki polsko-żydowskie pogorszyły się po upadku powstania styczniowego. Wpływ na to miała narastająca współpraca przedsiębiorców żydowskich z Rosjanami. Żydów przybyłych ze wschodu oskarżano o oszustwa i kontrabandę, przeciwstawiając im „dobrych Żydów” tzn. miejscowych, którzy mieszkali w Ciechanowie od zawsze, znali język polski, nie razili postawą, a przedstawiciele inteligencji obu narodowości współdziałali na polu zawodowym.

Na początku XX w. powstała w Ciechanowie pierwsza grupa syjonistów. Jej założycielem był Samuel Jakub Kohen, a należeli do niej: Gerszon Mławski, Tanchum Makower, Wowa Bursztajn, Chaja Milner, Rywka Robota oraz Debora Brajna i Mojżesz Kwiat. Organizacja syjonistyczna, z Samuelem Jakubem Kohenem na czele, od 1909 r. zbierała fundusze na rozwój osadnictwa żydowskiego w Palestynie. W latach 1909–1912 w Ciechanowie działała także grupa syjonistyczna o nazwie „Makabejczycy”. Zrzeszała ona młodzież z bogatych domów oraz kilku robotników. Głównym jej zadaniem była nauka języka hebrajskiego oraz uprawianie ćwiczeń fizycznych. Organizacja dysponowała także sporym księgoziorem w języku hebrajskim. W 1912 r. doszło do rozłamu. Z „Makabejczyków” odeszła grupa robotników z Grinbergiem na czele, która wspierana przez towarzyszy z Mławy utworzyła koło dramatyczne. Z inicjatywy rodziny Kahane zorganizowano w mieście pierwszy żydowski teatr.

W przededniu wybuchu I wojny światowej wzrosły wpływy syjonistyczne w mieście, co dostrzeżone zostało przez centralę ruchu syjonistycznego w Warszawie. Ciechanowscy syjoniści reprezentowani byli na kongresie syjonistycznym przez delegatkę Adelę Windicką, a w zarządzie gminy żydowskiej w Ciechanowie znaleźli się dwaj syjoniści: Mosze Perach i Jakub Miszar.

W okresie I wojny światowej ciechanowscy Żydzi ucierpieli z rąk Czerkiesów i kozaków, którzy stanęli w mieście jesienią 1914 r. Czerkiesi schwytali na ulicy 21 Żydów, zaprowadzili do koszar, ostrzygli i schłostali. Od tego czasu Żydzi bali się pokazywać na ulicach. Jedynie rankiem udawali się do synagogi. Ofiarą kozaków dońskich padł rabin Samuel Izaak Landau, którego porwali w nocy i znęcali się nad nim w pokoju hotelowym. Zdarzenie to do tego stopnia przeraziło rabina, że na jakiś czas opuścił Ciechanów. Wiosną 1915 r., kiedy Niemcy rozpoczęli ofensywę, Żydzi z wielu miast otrzymali rozkaz opuszczenia swoich domostw. Ciechanowscy Żydzi zasłynęli wtedy udzielając pomocy braciom z Przasnysza, którzy w kwietniu 1915 r. musieli opuścić miasto w ciągu doby. Żydowscy woźnice z Ciechanowa przybyli do Przasnysza, aby ratować ich dobytek. Większość przesiedleńców znalazła schronienie w Ciechanowie. Z inicjatywy rodziny Kahane otwarto dom dziecka i przedszkole wspierane przez Centralny Komitet Organizacji Syjonistycznej w Polsce. Dobrze funkcjonowała kuchnia dla ubogich utrzymywana z funduszy zamożnych ciechanowskich Żydów.

Po odzyskaniu niepodległości przez państwo polskie zmniejszyła się liczba ludności żydowskiej w Ciechanowie. Według spisu powszechnego z 1921 r. w Ciechanowie ogółem mieszkało 11 977 osób, w tym 4403 było Żydami (36,8% ogółu mieszkańców). W porównaniu z z rokiem 1910 procentowy udział Żydów spadł o ponad 20%. Wpływ na to miał szereg czynników, m.in. koncentracja ludności w mieście (gdzie przyrost naturalny był niższy niż na wsi), zmniejszająca się religijność (preferująca wielodzietność), emigracja zarobkowa (dotykająca ludzi w wieku rozrodczym) oraz duża śmiertelność wśród najuboższej części żydowskiej społeczności (gruźlica).Według spisu powszechnego z 1931 r. Polacy stanowili 66,7% (9288), Żydzi zaś 32,9% (4572) mieszkańców Ciechanowa. Spis wykazał rozbieżność między liczbą ludności mówiącą po hebrajsku (299) i jidysz (4222), a liczbą osób deklarujących wyznanie mojżeszowe (4572). Mogło to wskazywać na istnienie w mieście niewielkiej grupy zasymilowanych Żydów, jednak wniosek taki trzeba traktować z rezerwą ze względu na przekłamania spisu powszechnego, który zawyżał liczbę Polaków, a zaniżał liczbę osób należących do mniejszości narodowych.

Ciechanowscy Żydzi trudnili się przeważnie handlem i rzemiosłem. W mieście działał Żydowski Związek Kupców, który liczył stu członków. Przewodniczącym był Wino. Handlem trudnili się między innymi: W. Urbane (galanteria), S. Rubinsztajn (futra i materiały ubraniowe), D. Goldsztajn (zegary, biżuteria, drobna galanteria), Ch. Skórnik (owocarnia), N. Caitakk (handel rowerami firmy „Łucznik”). Według książki telefonicznej województwa warszawskiego z 1931/1932 r. i ogłoszeń w „Kronice Ciechanowskiej” w mieście funkcjonowało co najmniej dziesięć żydowskich sklepów kolonialno-spożywcych, cztery masarnie, dwie owocarnie, dwa sklepy obuwnicze, dwie księgarnie i skład materiałów piśmiennych. Wykaz ten jest niepełny, ponieważ nie obejmuje małych sklepów nie korzystających z reklam i straganów prowadzonych bez patentu. Wśród ciechanowskich Żydów dominowali właśnie drobni kupcy i przekupnie rynkowi. Targi odbywały się we wtorki i piątki. Żydzi dobijali targów z chłopami z okolicznych wsi. Pośrednicy skupowali m.in. zboże dla młynów. Jednym z największych młynów w województwie warszawskim był młyn Wajnsztoka, znacznie mniejsze znajdowały się przy ul. Nadrzecznej, należące do Lubienieckiego i Mundsztuka. Rzemiosło odgrywało równie ważną rolę co handel. Większość żydowskich warsztatów znajdowała się przy ul. Żydowskiej. Pracowały tam całe rzesze drobnych krawców, szewców, cholewkarzy oraz rzemieślników o nieokreślonej profesji, gotowych za najmniejszą odpłatą podjąć się każdej pracy, każdej najdrobniejszej naprawy. W 1921 r. przeprowadzono w mieście ankietę, która wykazała istnienie sześciu zakładów przemysłu skórzanego, 193 zakłady odzieżowe i modniarskie, 10 zakładów przemysłu metalowego, 5 – maszynowego, 3 – drzewnego, 4 – włókienniczego i jeden zakład przemysłu kamiennego. Zakłady żydowskie zatrudniały przeciętnie dwóch pracowników – właściciela i jako jego pomoc jednego z członków rodziny, rzadziej pracownika najemnego. Co charakterystyczne, na 153 najemnych pracowników zatrudnionych w zakładach żydowskich, jedynie 4 nie było Żydami. Drobni rzemieślnicy żydowscy, którzy nie mieli środków na opłacenie patentów prowadzili działalność chałupniczą. Zajmowali się głównie krawiectwem lub szewstwem, a produkowali przeważnie jarmarczną „tandetę”. Również wśród ciechanowskich dorożkarzy dominowali Żydzi. Dość barwny opis międzywojennych dorożkarzy i ich profesji odnajdujemy w Rodowodzie Stanisława Łukasiewicza: „Pociąg zatrzymał się... wszystkie dorożki rzucały się z impetem do przodu, jak bojowe kwadrygi, wypuszczone do oszalałego biegu. Rozlegały się dzikie, chrapliwe krzyki, turkot kół, kwik najeżdżających na siebie koni, suche razy batów lokujących się z wściekłością na plecach przeciwników... Za chwilę z zamętu wydostawała się pierwsza zwycięska kwadryga... Dla tych pojazdów, które w walce zepchnięte zostały na ostatnie miejsce, pasażerów nie starczało. Odjeżdżały wolniutko na bok, aby po bitwie opatrzeć swoje rany. Nierzadko było to szkody dotkliwe: oderwane deski, połamane szprychy, zgniecione buty”[1.3]. W Ciechanowie istniały dwie drukarnie, z których jedna należała do Żyda L. Hendla.

Ludność żydowska w Ciechanowie zamieszkiwała głównie okolice Rynku, a życie religijne koncentrowało się wokół synagogi przy ul. Zakroczymskiej. W okresie międzywojennym ciechanowski kahał miał swą siedzibę początkowo w domu Wajssa przy Rynku, następnie w domu Lipszyca przy ul. Pułtuskiej 5. Kolejnymi prezesami gminy byli Natan Cajtog, A. S. Lichtensztajn i Herszt Kirszencwajg, zaś urząd rabina przez cały ten okres sprawował Chaim Mordechaj Bronrot – honorowy prezes zarządu gminy, członek administracji i różnych instytucji komunalnych. Do 1926 r. gminą kierowało czterech „dozorów”: Dawid Wajss jako prezes oraz Jakub Miszor, Mojżesz Rakowski i Abraham Natan Skórnik jako członkowie. Następnie 12-osobowy Zarząd gminy wybierany był przez rabina i Radę Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Ciechanowie, która począwszy od 1926 r. wyłaniana była w demokratycznych wyborach. W 1938 r. gmina liczyła 1200 członków dorosłych, z czego 424 objętych było obowiązkiem płacenia składek gminnych. W tym czasie gmina finansowała działalność m. in. Talmud-Tory, „Bet Jaakow”, Religijnych Kursów Wieczorowych, Kasy Zapomogowo-Pożyczkowej, domu noclegowego „Linat Ha-Cedek”, organizacji „Hachnasat Orchim” udzielającej zapomóg dla biednych gości czy kuchni polowej. W roku tym jej majątek, który stanowiły cmentarze i synagoga, szacowany był na 82 tys. zł.

W Ciechanowie działał cały szereg żydowskich partii politycznych oraz związanych z nimi organizacji kulturalnych i oświatowych. Ożywienie ruchu syjonistycznego w mieście nastąpiło po ogłoszeniu deklaracji Balfoura (1917). Wówczas rabin Chaim Bronrot utworzył Partię Syjonistów Ortodoksów Centrum Duchowe „Mizrachi”. Uważali oni, że należy odbudować państwo żydowskie w Palestynie, które rządzone teokratycznie będzie przestrzegało zasad judaizmu. Mizrachi pierwszą swą siedzibę miało w mieszkaniu Noacha Gruba, następnie u Salomona Rubinsztajna. Młodzieżową przybudówka partii było „Ceirej Mizarchi”, które w swojej siedzibie przy ul. Warszawskiej prowadziło klub czytelniczy i kuchnię żołnierską. Założycielem organizacji był Michael Szaft.

W Ciechanowie działał także oddział innej syjonistycznej partii Poalej-Syjon, która prezentowała poglądy socjalistyczno-syjonistyczne. Partia ta odkładała kwestię zasad funkcjonowania państwa żydowskiego do czasu jego utworzenia w Palestynie, a w bliższej perspektywie domagała się autonomii kulturalno-narodowej dla Żydów w Polsce. Wyniku odmiennego stanowiska do międzynarodowego ruchu robotniczego na V konferencji Związku Poalej-Syjon doszło do rozłamu i powstania Poalej Syjon-Lewicy i Poalej Syjon-Prawicy. Ta pierwsza podkreślała swoje związki z ogólnoświatowym ruchem robotniczym, planowała przystąpienie do Kominternu; z kolei Poalej Syjon Prawica utożsamiała się silniej z ogólnym syjonizmem i była związana ze Światową Organizacją Syjonistyczną.

Poalej Syjon-Prawicę w Ciechanowie zorganizowali: Issachar Berko, Daniel Gogol, Chaim Lala i Zysko Berko. Siedziba partii znajdowała się w domu Izajasza Roboty przy ul. Żydowskiej. Główne swe wysiłki skupiała na przysposobieniu młodzieży żydowskiej do przyszłej pracy na rzecz budowy państwa żydowskiego i kolonizacji Palestyny. Jeden z punktów szkoleniowych znajdował się w domu ogrodnika Berla.

Od 1925 r. działała w Ciechanowie syjonistyczna organizacja Ha-Szachar. Jej założycielami byli: S. Frida, M. Konarka, M. Lipski, bracia Schlifmanowie i bracia Nowogrodzcy. Wybrany 9 stycznia 1932 r. zarząd organizacji tworzyli: Saul Fryd – komendant, Chil Skórnik – sekretarz, Chaskiel Pyzner – skarbnik, Mordka Lipski i Josek Kac – członkowie. Wkrótce Ha-Szachar zaczęło tracić członków na rzecz paramilitarnego Brit Trumpeldor, związanego z syjonistami rewizjonistami, co ostatecznie doprowadziło do samorozwiązania, ogłoszonego 19 listopada 1932 roku.

Na początku lat 20. XX w. syjoniści zorganizowali oddział skautowskiej organizacji młodzieżowej Ha-Szomer ha-Cair pod nazwą „Pułk Młodego Strażnika Machabeusza”, która poprzez przysposobienie fizyczne i rolnicze, wykłady i spotkania literackie przygotowywała młodych Żydów do emigracji do Palestyny. Do założycieli należeli m.in.: Herszel Finkielsztajn, bracia Trąbkowie. Charakterystycznymi atrybutami młodych skautów były kolorowe sztandary, proporce i umundurowanie, które dla młodych chłopców i dziewcząt stanowiło ważny czynnik psychologiczny. Wszystko to wpływało na dużą popularność Ha-Szomer ha-Cair wśród młodzieży żydowskiej w Ciechanowie.

Kolejną syjonistyczną organizacją młodzieżową działająca w Ciechanowie był He-Chaluc („Pionier”). Przygotowywał on młodych Żydów do osadnictwa w Palestynie poprzez szkolenia zawodowe i wojskowe. Członkowie przechodzili przeszkolenie zwane hachszarą, gdzie nabywali umiejętności niezbędne do kolonizacji. Ukończenie kursu oznaczało otrzymanie certyfikatu angielskiego na wyjazd do Palestyny.

W mieście działało także Stowarzyszenie Przyjaciół Pracującej Palestyny, które znajdowało się pod wpływami komunistycznymi. 25 marca 1937 r. starosta zawiesił działalność Stowarzyszenia pod zarzutem ulegania wpływom Komunistycznej Partii Polski. Lokal został opieczętowany.

Ciechanowscy syjoniści bacznie śledzili sytuację w Palestynie. 16 maja 1930 r. 300 Żydów protestowało przeciwko drastycznym ograniczeniom certyfikatów emigracyjnych do Palestyny. Mowę wygłosili między innymi rabin Chaim Bronrot, Jakub Myzior i Abram Nawro. Pięć dni później zarząd Poalej Syjon-Prawicy zorganizował wiec protestacyjny, na który stawiło się 70 osób, głównie młodzieży skupionej w przybudówce partii o nazwie „Frajhajt”. W mieście działało Żydowskie Stowarzyszenie Kulturalno-Oświatowe „Tarbut”, które znajdowało się pod wpływami syjonistycznymi i działało na rzecz budowy wśród Żydów postawy narodowej poprzez działalność oświatową, m.in. w 1932 r. zorganizowało odczyt pt. Syjonizm. Szeroko zakrojoną akcję edukacyjną prowadziło również powstałe z inicjatywy „Mizrachi” Żydowskie Stowarzyszenie Kulturalno-Oświatowe „Jawne”. W 1934 r. zorganizowało odczyt poświęcony udziałowi kobiet w odbudowie państwa żydowskiego w Palestynie. Prelegent Szpigielsztejn z Warszawy stał na stanowisku, że kobiety i mężczyźni powinni mieć równy udział w budowaniu państwa żydowskiego, nadając kobietom wyjątkową rolę edukacji dzieci w duchu narodowym.

Jeszcze w pierwszych latach po I wojnie światowej utworzono w Ciechanowie oddział partii ortodoksyjnych Żydów Szlojmej Emunej Jisroel (od 27 czerwca 1932 r. obowiązywała nazwa Agudas Jisroel). Jego twórcami byli rabini: Dawid Wajngarten i Jakub Student. Do głównych celów partii należała obrona praw religijnych Żydów, obrona interesów ekonomicznych ludności żydowskiej, wychowanie młodzieży żydowskiej w duchu judaizmu, poprzez zakładanie szkół wyznaniowych oraz obrona religijnego oblicza gminy żydowskiej. Ortodoksi podkreślali przy tym konieczność wychowania młodzieży żydowskiej w duchu lojalizmu państwowego. Aguda przeciwstawiała się syjonistom, a ich działania zmierzające do rozpowszechniania języka hebrajskiego uważała za profanację religijną, ponieważ język ten uważany był przez ortodoksów za święty i powinien pozostać językiem liturgii. Ściśle powiązane z partią były trzy organizacje powołane w Ciechanowie dla realizacji wyżej wymienionych zadań: Cejre Agudat Israel — będąca przybudówką młodzieżową, Poalej Agudat Izrael — przybudówka robotnicza oraz kobieca Benaus Agudat Israel. Młodzi ortodoksi z Cejre Agudat rozwinęli szeroką działalność poprzez: organizowanie we własnej bibliotece posiedzeń, wykładów, referatów. Utworzyli także kasę zapomogowo-pożyczkową. Członkowie Poalej Agudat Israel bardzo energicznie włączyli się do jej prac.

Obrazu życia politycznego ciechanowskich Żydów dopełniała działalność socjalistycznego Bundu. Partia negatywnie odnosiła się do ruchu syjonistycznego i przeciwstawiała się próbom upowszechniania języka hebrajskiego. Bund stał na stanowisku, że językiem ojczystym Żydów polskich jest jidysz. Walczył także z klerykalizmem i dominacją rabinów. Stanowisko to sprawiało, że Bund zwalczany był przez wszystkie organizacje – od ortodoksów do syjonistów. Jego siedziba w Ciechanowie znajdowała się przy ul. Nadrzecznej, a następnie przy ul. Przasnyskiej. Przez długie lata przywódcami partii byli: Wolf Kostrzewa i Idel Bronsztajn. Pod wpływami Bundu pozostawała biblioteka im. Pereca, „najbardziej ruchliwa żydowska organizacja kulturalno-oświatowa” – czytamy w sprawozdaniu sytuacyjnym z 1927 r. Biblioteka miała siedzibę w domu Izajasza Roboty przy ul Żydowskiej 4. W lokalu biblioteki poza dyskusjami o twórczości Orzeszkowej, Żeromskiego czy Dostojewskiego urządzano zabawy taneczne, przedstawienia teatralne i odczyty. Zarząd biblioteki tworzyli: Wolf Kostrzewa (Bund), Ita Wiatrakówna, Henoch Grzebieński, Samuel Tchórz i Szmul Gutman (wszyscy z KPP).

Niezmiernie ważną rolę w społeczeństwie żydowskim pełniła oświata, przede wszystkim religijna. Ważną funkcję pełniły liczne prywatne żydowskie szkoły religijne. W Ciechanowie działało kilkanaście chederów starego typu, w których nauka nie zwalniała od obowiązku szkolnego. Nie doszło do założenia w mieście chederu reformowanego wobec sprzeciwu chasydzkiego rabina Samuela Izaaka Landaua. W mieście działał także niewielki jeszybot im. rabina Abrahama Ciechanowera, którym kierował Abraham Aaron Kelman. Dzieci żydowskie uczęszczały głównie do Państwowej Szkoły Powszechnej Nr 2 przy ul. Nadrzecznej 13. W 1928 r. w szkole tej pobierało naukę 460 uczniów, co sprawiło, że zajęcia odbywały się na dwie zmiany. Mizrachiści dla szerzenia nowoczesnej kultury hebrajskiej i samokształcenia religijnego utworzyli szkołę „Jawne” oraz cheder kierowany przez Mojżesza Kirszenbojma. Przy szkole zorganizowano modlitewnię dla dzieci i młodzieży. Powstała przy poparciu stowarzyszenia kulturalno-oświatowego „Tarbut”. Rabin Chaim Braumrot zorganizował szkołę religijną, „Talmud-Torę”, prowadzącą kursy języka hebrajskiego i nauk judaistycznych dla dzieci ze szkoły powszechnej. Aguda, przy poparciu i udziale finansowym rabina Joela Wajngartena, zorganizowała szkołę religijna dla dziewcząt żydowskich „Bet-Jaakow”. Kierownikiem był Mordechaj Nojer. Przy ul. Żydowskiej znajdował się Cheder Trollena.

Stosunki ludności żydowskiej i chrześcijańskiej układały się poprawnie. Wskazuje na to niezbyt wysokie poparcie dla organizacji syjonistycznych. W kolejnych wyborach do Rady Gminy Żydowskiej w latach 1926, 1932 oraz 1936 sukces odnosili ortodoksi, którzy stali na stanowisku lojalizmu państwowego. Dopiero w połowie lat 30. XX w. w związku z antyżydowskimi wystąpieniami ze strony ludności chrześcijańskiej, wzrosło zainteresowanie ideologią syjonistyczną. Jednak w 1936 r. Syjoniści Ogólni, Poalej Syjon i Syjoniści-Rewizjoniści uzyskali jedynie po jednym mandacie, a Aguda – trzy i Mizrachi – dwa. W drugiej połowie lat 30. XX w. radykalizacja społeczeństwa żydowskiego postępowała wskutek pogarszającej się sytuacji materialnej oraz zmiany polityki państwowej wobec mniejszości narodowych. W Ciechanowie nie odnotowano jednak znaczących wystąpień antyżydowskich wykraczających poza bojkot sklepów żydowskich.

Ciechanów został zajęty przez Niemców w nocy z 3 na 4 września 1939 r. Po wkroczeniu do miasta Niemcy od razu rozpoczęli prześladowania ludności żydowskiej. Komendant miasta zarządził otwarcie sklepu monopolowego Żyda Pokorskiego oraz wydanie wszystkich zapasów Niemcom i Polakom. To samo spotkało żydowską cukiernię Jakuba Siano. Piekarnia żydowska otrzymała zakaz wydawania darmowego chleba. 7 września komendant zwołał zebranie Żydów w synagodze, gdzie przekonywał zebranych, aby dobrowolnie opuścili miasto. Żydzi nie zgodzili się. Następnego dnia Niemcy zdemolowali synagogę. Żydzi musieli spalić na Rynku swoje księgi oraz 15 rodałów. Następnie nocą zakradli się na Rynek, zabrali na cmentarz niedopalone resztki i popiół, i tam pochowali. Synagoga przez jakiś czas stała pusta, następnie została zamieniona na warsztaty samochodowe.

Niemcy żądali od Żydów bardzo wysokich kontrybucji, które było trudno spłacać, bowiem zamożniejsi Żydzi opuścili miasto. 23 września mężczyźni zostali zapędzeni na Rynek, gdzie ustawieni w półkolu musieli przez trzy godziny trzymać ręce wyciągnięte w górę. W tym czasie grupa żołnierzy plądrowała żydowskie sklepy i mieszkania. Zabici wtedy zostali Abram Wolf Holcman i Hersz Miller. Następnie Żydzi zostali zapędzeni do prac przymusowych, które polegały na bezsensownym noszeniu kamieni z miejsca na miejsce i z powrotem, co miało jeden cel – upokorzenie. Na przełomie września i października religijni Żydzi pod karą śmierci zmuszeni zostali do zgolenia bród, obcięcia pejsów oraz noszenia strojów „europejskich”. Aby rozkaz został wykonany, Niemcy wzięli dwudziestu zakładników, w tym rabina. Od tej pory ciechanowscy Żydzi nie nosili chałatów, bród, pejsów, nie piekli macy, nie świętowali szabasów, nie palili świec liturgicznych.

Przez cały czas docierały do miasta wieści, że ludność żydowska była brutalnie wypędzana z okolicznych miast i miasteczek. Ciechanowscy Żydzi każdego dnia przygotowani byli do opuszczenia miasta. Jednak na razie okupant miał wobec nich inne plany. 8 października 1939 r. na mocy dekretu Hitlera Północne Mazowsze została przyłączone do Prus Wschodnich. Jednak dopiero 26 października dekret wszedł w życie i władzę w mieście przejęła administracja cywilna. Jedną z pierwszych decyzji było powołanie Judenratu – Rady Żydowskiej, w której zasiedli członkowie przedwojennego zarządu gminy oraz Bencjon Erlich – dokooptowany przez Niemców. Erlich został mianowany prezesem. Judenrat otrzymał rozkaz przeprowadzenia spisu powszechnego ludności żydowskiej. Nie jest znany rezultat tego spisu. W 1938 r. według szacunków referenta Zarządu miejskiego w Ciechanowie miało mieszkać około 15 tys. Żydów. Dariusz Piotrowicz uważa liczbę tę za mocno przesadzoną. Na podstawie danych pochodzących ze spisów powszechnych ustalił, że w latach 1921–1931 liczba Żydów zwiększała się średnio o 17 osób rocznie. Zakładając, że przyrost naturalny nie zmienił się znacznie, w 1939 r. w Ciechanowie mogło mieszkać ok. 4650 Żydów stanowiąc 28% mieszkańców miasta, a jesienią 1939 r., po przesiedleniu do miasta rodzin żydowskich z okolicznych wsi, w Ciechanowie nie żyło więcej niż 5 tys. Żydów.

Jeszcze w październiku Niemcy pozbawili żydowskich kupców i rzemieślników warsztatów pracy, a zarządzeniem z 1 listopada 1939 r. Żydzi otrzymali zakaz prowadzenia jakiejkolwiek działalności gospodarczej. Również w listopadzie wprowadzono obowiązek pracy dla wszystkich Żydów w wieku 14–60 lat oraz Żydówek w wieku 14–50 lat. Wszyscy zostali zarejestrowani w Arbeitsamcie (urzędzie pracy). Codziennie musieli stawiać się na Rynku, gdzie musieli witać burmistrza słowami „Guten Morgen Herr Burgermaister” (niem. „Dzień dobry, panie burmistrzu!”), na co ten odpowiadał: „Guten Morgen Schweine” (niem. „Dzień dobry, świnie!”). Następnie zmuszani byli do pracy, która polegała na porządkowaniu ulic, przewalaniu gruzu, opróżnianiu śmietników. Nie miała przy tym znaczenia gospodarczego, jedynie chodziło o udręczenie ludzi. Do prac przydzielał Judenrat, który przyznawał zwolnienia w zamian za łapówki; biedni musieli pracować ponad siły. Judenrat był również odpowiedzialny za przeprowadzenie akcji oznakowania Żydów, która trwała do grudnia 1939 r. Każdy powyżej 12 roku życia musiał nosić żółtą gwiazdę Dawida na lewej piersi oraz drugą na plecach. Władze wydały wkrótce kolejne zarządzenia, m.in. zakaz chodzenia po chodniku, obowiązek kłaniania się Niemcom oraz zdejmowania przed nimi nakrycia głowy. Powstała także poczta dla Żydów, której celem było ograniczenie napływu informacji z innych części kraju.

Ostatecznym aktem wykluczenia Żydów ze społeczeństwa było zamknięcie getta jesienią 1940 r. W październiku burmistrz Folke wydał zarządzenie zabraniające Żydom przebywania na ulicach: Ragniterstasse (od Friedrichstrasse do Pultuskerstrasse), Waeschaustrasse, Martktstrasse, Martkplatz. Obszar ten wyznaczył granice ciechanowskiego getta. Wyjście, które wychodziło bezpośrednio na te ulice, zostało zamurowane; wybudowano nowe ulice położone od tyłu. Getto nie zostało ogrodzone, jednak Żydzi zostali całkowicie odizolowani do ludności polskiej. Za przekroczenie wytyczonych granic, które zmieniały się w przeciągu wojny parokrotnie w związku z przebudową miasta, groziły surowe represje: kara grzywny, aresztowanie, ciężkie pobicie, osadzenie w wychowawczych obozach pracy, a nawet publiczne egzekucje. Teren getta mogły opuszczać tylko osoby posiadające przepustkę uliczną wydaną przez burmistrza, która upoważniała do chodzenia do pracy i z powrotem najkrótszą drogą. Porządku w getcie pilnowała milicja żydowska utworzona przez Judenrat. Od pierwszych dni okupacji obowiązywała godzina policyjna. Zakaz chodzenia po mieście początkowo obowiązywał w godzinach 21.00–6.00. Następnie na mocy zarządzenia z 4 kwietnia 1940 r. wprowadzono zasadę, że w okresie do 1 kwietnia do 30 września godzina policyjna obowiązywała od 21.00 do 5.00, a przez pozostały okres od 19.00 do 6 rano.

Centralne położenie zadecydowało, że Ciechanów został stolicą rejencji. Sprawiało to, że od początku okupacji, starano się nadać miastu niemiecki charakter, m.in. poprzez wywieszanie na domach ogromnych płacht ze swastyką, wystawianie w oknach portretów Hitlera, rozlepianie plakatów z Chamberlainem i rannymi polskimi żołnierzami oraz hasłem: „Anglio! Twoje dzieło!”. Zmieniono nazwę miasta na Zichenau, a na przełomie października i listopada przystąpiono do zmiany nazw ulic mi. in. ulicę 3 Maja przemianowano na Hermannstrasse, Plac Kościuszki na Grunplatz, ulicę Piłsudskiego na Ragniterstrasse, a Sienkiewicza na Bahnhofstrasse.

Wkrótce zapoczątkowano przebudowę miasta, by nadać mu wygląd „reprezentacyjny, funkcjonalny o skoncentrowanym charakterze wschodniopruskiego miasta kolonialnego”. Plan przebudowy zakładał wyburzenie starego Ciechanowa z wyjątkiem gotyckiego kościoła farnego i ruin zamku. Wiosną 1940 r. rozpoczęto pracy budowlane przy nowej dzielnicy Gartenvorstadt („przedmieście-ogród”), a rok później zaczęła się przebudowa centrum miasta. Rozpoczęto wyburzanie dzielnicy żydowskiej, masowe przerabianie i budowanie nowych domów, poszerzanie i regulacje ulic itp. Zakładano przy tym nowe hipoteki z wpisanymi nowymi granicami placów oraz nowymi właścicielami. Do prac tych zaprzężona została „żydowska siła robocza”. Żydzi realizowali prace ziemne i budowlane, układali kostkę brukową. Choć wypłacano tylko symboliczne wynagrodzenie, Żydzi pracowali chętnie, ponieważ praca budziła w nich nadzieję na pozostanie w mieście. Gdy zapadała decyzja o wyburzeniu jakiegoś domu, jego właściciel dowiadywał się godzinę wcześniej. Jeśli w tym czasie nie opróżnił mieszkania, Niemcy konfiskowali dobytek. Akcja ta najbardziej dotknęła ludność żydowską. Bezdomni Żydzi błąkali się, poszukając jakiegokolwiek schronienia.

Wraz z kurczeniem się getta wystąpiła niesłychana ciasnota mieszkaniowa. W jednym pokoju mieszkały po 3-4 rodziny. Bogatsi Żydzi przekupywali Judenrat i otrzymywali mieszkanie, ale jeśli ktoś nie miał pieniędzy mieszkał w stajni czy piwnicy. Wielu mieszkało w prymitywnych budach lub pod gołym niebem. Do problemu mieszkaniowego dołączył wkrótce głód. Po zamknięciu w getcie Żydzi mogli dokonywać zakupów u chłopów w dni targowe, jednak od października 1940 r. mogli zaopatrywać się jedynie na Rynku w piątki między godziną 11.00 a 13.00, kiedy przebywali w pracy. Wprowadzony na początku 1940 r. system zaopatrzenia bonowego ze względu na niewielkie racje żywnościowe nie zaspakajał potrzeb. W 1942 r. Żydzi zaczęli umierać z głodu. Naturalnym następstwem ścisku, głodu i brudu (Żydzi mogli zaopatrywać się w wodę w godzinach, w których większość z nich pracowała) były choroby. Judenrat przekupił burmistrza i uzyskał pozwolenie na zorganizowanie szpitala w domu Wasilewicza przy skrzyżowaniu ulic Zagumiennej z Pułtuską. Chorymi opiekował się stary lekarz, dr Baran.

Odcięci od świata zewnętrznego ciechanowscy Żydzi z utęsknieniem oczekiwali poprawy swojej sytuacji. Wielkie nadzieje wiązali z wybuchem wojny niemiecko-radzieckiej, jednak sukcesy niemieckie na froncie wschodnim szybko je rozwiały. Panowało wtedy powszechne przekonanie, że wszyscy zginą. Na przełomie lata i jesieni do Ciechanowa przybył duży transport rannych żołnierzy niemieckich. We wrześniu, kiedy w mieście przebywało ok. 2 tys. rannych, władze w Berlinie wydały zarządzenie zamieniające obsługę żydowską na polską. Wkrótce wydano kolejne o wysiedleniu z miasta Żydów słabych lub za starych do pracy. 11 grudnia 1941 r. Niemcy spędzili Żydów do deportacji na zamek. Tam zostali pobici, a następnie przepędzeni do specjalnego pociągu. Niemcy poinformowali przy tej okazji Judenrat, że jeśli znajdą kogoś z listy 1200 osób przeznaczonych do wywózki do Nowego Miasta, to zostanie rozstrzelany. Miejsce wyzwiezionych zajęli Żydzi przesiedleni z Dobrzynia, Raciąża, Żuromina i Sierpca. Nadzieje odżyły ponownie zimą 1941/1942 r., kiedy w mieście pojawili się żołnierze niemieccy z odmrożonymi stopami, rękami, nosami i uszami. Żydzi cieszyli się, że Rosjanie biją w ich najgorszego wroga. Nastroje te wyczuli Niemcy, którzy zaostrzyli represje, aby wprowadzić Żydów w stan kompletnej rezygnacji z ewentualnych prób oporu.

Prześladowania polegały na masowych egzekucjach. Pod koniec czerwca Żydzi z Ciechanowa dowiedzieli się o powieszeniu w Modlinie Aarona Gelbarda, Aarona Kirszenbauma i Ryfki Kirszenbaum za nielegalne opuszczenie getta w Nowym Mieście oraz Benjamina Kirszenbauma i Eliasza Lindberga za udzielenie im pomocy. 14 lipca 1942 r. powieszono na rynku w Ciechanowie Szmula Goldcyera, Dawida Mołckiera, Lejba Rumianka, Symcha Sadeka i Izraela Tajbluma za „niewłaściwe zachowanie się wobec okupanta”. Po zniszczeniu dzielnicy żydowskiej przyszedł czas na zniszczenie starego cmentarza. Rozebrano parkan, a nagrobki posłużyły do budowy chodników. Przygotowując plac pod budowę domów, obniżono teren nekropolii o 2 metry. Podczas niwelacji Niemcy trafili na resztki rodałów i Tory. Rozkazali Judenratowi dostarczyć osoby odpowiedzialne za ukrycie świętych ksiąg. Na dziedzińcu zamku powieszeni zostali: Mordechaj Apel, Szmul Jakub Pazdziorek, Józef Sztyfenholc i Kelman Bergeber. 3 września 1942 r. odbyła się kolejna publiczna egzekucja. Powieszono Józefa Frydmana i Izraela Klenica. Z rozkazu szefa miejscowej policji niemieckiej Meinera, syn Klenica musiał powiesić własnego ojca. Syn odmówił. Meiner zagroził, że jeśli tego nie uczyni, zginie cała rodzina i inni Żydzi. Ojciec błagał syna, aby go zabił. Na egzekucję spędzono Żydów z całego Ciechanowa. Dzieci patrzyły, jak wieszano ich ojców. Nikt nie mógł płakać pod groźbą kary śmierci.

Po Jom Kipur wszyscy mówili o wysiedleniu. Na początku listopada Judenrat otrzymał rozkaz przygotowania Żydów do opuszczenia miasta. Zostało to odczytane jako wyrok śmierci. Zgodnie z nim 6 listopada Żydzi stawili się na zamku, gdzie zostali podzieleni na dwie grupy – zdolnych i niezdolnych do pracy. Tego dnia grupa 1500 mężczyzn została przetransportowana na Górny Śląsk do pracy. 7 listopada na zamku zebrali się pozostali, oddzielono kobiety od mężczyzn, starców wysłano do szpitala i tam wraz z chorymi rozstrzelano. Z rąk Meinera i jego zastępcy Gotzmana zginęło 68 osób. Rozkaz wydał nadprezydent Prus Wschodnich Erich Koch. Resztę Żydów załadowano na furmanki i wywieziono do getta w Mławie.

Nota bibliograficzna

  • Memorial Book of the Community of Ciechanów (Ciechanów, Poland), trannslation of Yisker-bukh fun der Tshekhanover yidisher kehile, red. A.W. Yassini, Tel Aviv 1962 [online] https://www.jewishgen.org/yizkor/ciechanow/Ciechanow.html [dostęp: 09.02.2023].
  • Piotrowicz D., Ciechanowscy Żydzi, „Gazeta na Mazowszu. Dodatek do Gazety Wyborczej” nr 277 z 25.11.1992.
  • Piotrowicz D., Ciechanów w latach Drugiej Rzeczypospolitej. 1918–1939, Ciechanów 1998.
  • Piotrowicz D., Zagłada Żydów ciechanowskich, „Rocznik Mazowiecki” 2000, t. XII, ss. 81–89.
  • Szczepański J., Społeczność żydowska Mazowsza w XIXXX wieku, Pułtusk 2005.
Print
Fußnoten
  • [1.1] Waad Arba Aracot, pol. Sejm Czterech Ziem, centralny organ autonomii Żydów w Rzeczypospolitej XVI–XVIII w., zlikwidowany w 1764 r. – przyp. red.
  • [1.2] Fuchs M., Overal History of the Jews of Ciechanow, [w:] Memorial Book of the Community of Ciechanów (Ciechanów, Poland), red. A.W. Yassini, Tel Awiw 1962 [online] https://www.jewishgen.org/yizkor/ciechanow/Ciechanow.html [dostęp: 09.04.2014].
  • [1.3] Łukasiewicz S., Rodowód, Warszawa 1985.