Pierwsi Żydzi pojawili się tu w XVII wieku. „Sporo Żydów mazowieckich należało do kahałów w północnej części województwa sandomierskiego (Kozienice, Przytyk, Ryczywół)”[1.1]. Z pierwszej połowy XVII w. pochodziła murowana synagoga. W drugiej połowie XVII w. prawdopodobnie założono cmentarz usytuowany na prawym brzegu rzeki Radomki, przy drodze wyjazdowej do Radomia[1.2].

W 1676 r. było w Przytyku 8 żydowskich podatników. W 1734 r. Żydzi płacili 150 zł podatku pogłównego. W 1787 r. ludność żydowska gminy przytyckiej liczyła już 452 osób. W posiadaniu Żydów były 84 domy[1.3]. Żydowscy mieszkańcy Przytyku zajmowali się głównie handlem. Prowadzili szerokie interesy zarówno z Gdańskiem jak i Krakowem. Dla wielu z nich źródłem utrzymania był wyszynk piwa oraz gorzałki. W 1790 r. przytycka gmina żydowska osiągnęła liczbę 643, w tym w samym mieście mieszkało 292 Żydów.

W 1830 r. mieszkało tutaj 1060 Żydów, co stanowiło 86,2% ogółu mieszkańców[1.4]. Przytyk jednak rozwijał się wolno. W 1868 r. zamieszkiwało go 1440 osób. W 1869 r., jak wiele innych miasteczek, stracił prawa miejskie. W 1890 r. było tu 2290 mieszkańców, w 1910 r. – 3000.

Mimo spokojnego współżycia polskich i żydowskich mieszkańców Przytyka, dochodziło do jakiś czas do zatargów. Ksiądz Jan Wiśniewski pisał: „W połowie XVIII-go w. Żydzi w Przytyku tak się już rozpanoszyli, że nie chcieli oddać kościołowi należnego procenta od lokowanych na synagodze kapitałów. W efekcie obłożono ekskomuniką perfidos judeos: Lejbusia, Herszka, Eljasza, Icka, Mośka, Lejzora, Raszela, Judę, Rakocza, Szmula, Marka, Gierszona, Lewka, Kalmana, Mendla, Berka, Judę i innych. Kara spadła i na synagogę, którą im opieczętować miano”[1.5].

W 1860 r. władze carskie przeprowadziły dochodzenie w sprawie istnienia Bractwa Pogrzebowego, które uznano za nielegalne. Podczas przesłuchań okazało się, że istnieje ono od kilkudziesięciu lat. Mimo, że istniała okazała synagoga, gmina żydowska w latach 1896–1900 podjęła starania w celu uzyskania zgody na otwarcie domu modlitw.

Okres I wojny światowej był niezwykle ciężki dla ludności Przytyka. W wyniku działań wojennych miejscowość uległa znacznemu zniszczeniu. W 1915 r. spora liczba rodzin mieszkała w prowizorycznych szałasach, część przeniosła się w inne okolice. Podczas pierwszego spisu po odzyskaniu niepodległości, w 1921 r. wyliczono, że mieszka tu 2,3 tys. osób, spośród których 1205 zadeklarowało pochodzenie żydowskie[1.6].

W dwudziestoleciu międzywojennym Przytyk był to osadą miejską w powiecie radomskim. W 1930 r. zamieszkiwały go 2302 osoby, w tym 1852 Żydów (80% ogółu) utrzymujących się z rzemiosła, handlu i rolnictwa. W rzemiośle Żydzi przodowali w czapnictwie, krawiectwie, piekarnictwie, rzeźnictwie. Wielu zajmowało się handlem bławatnym, galanterią, materiałami piśmiennymi, piwem i tytoniem[1.7]. Targi odbywały się raz w tygodniu, w poniedziałek, ściągając kupców z pobliskich miasteczek i osad. W mieście działała elektrownia, której właścicielem był Lejbuś Rozencwajg. Z kilku firm przewozowych, jedna „Autobus”, należała do Pinkusa Kornafela, druga do Moszka Rubinsztajna. Kredytów udzielała Kasa Kupiecka. W 1939 r. było tu 149 rzemieślników, 121 handlarzy, 4 właścicieli młynów, 3 właścicieli przedsiębiorstw przewozowych, 2 felczerów i 1 nauczyciel. Wśród rzemieślników zdecydowanie przeważali krawcy oraz szewcy. Silną grupę stanowili handlarze bydłem, końmi i zbożem. Jak podaje Regina Renz, w 1929 r. połowa ludności należała do niezamożnych, a 20% – do ubogich. W 1939 r. niezamożni stanowili aż dwie trzecie, a ubodzy prawie jedną trzecią ogółu mieszkańców[1.8].

W latach 1918–1939 gmina żydowska w Przytyku skupiała ludność Przytyka, Kostrzynia, Mogielnicy, Klwowa, Wyśmierzyc i Białobrzegów. Gmina dysponowała murowaną synagogą, domem modlitw, mykwą, chederem i cmentarzem o powierzchni 0,2 hektara. W latach 1925–1926 wyremontowano synagogę, w 1928 r. rozpoczęto budowę bet midraszu. W 1929 r. gmina utrzymywała rabina, dwóch rzezaków, sekretarza, posługacza w synagodze i grabarza[1.9]. Jak wynika z zachowanych akt przychody gminy były niewielkie sięgające 25–26 tys. złotych. Największe wpływy dawała rzeź rytualna, bo około 15 tys. zł, ze składek pozyskiwano w granicach 9–10 tys. zł. Z pogrzebów wpłaty wynosiły od 200 zł do 600 zł. Wysokość składek wahała się w granicach od 5 zł do 100 zł. W jednym przypadku, w 1934 r., firmie „Horacy S.A.” polecono zapłacić składkę 200 zł.

Funkcję rabina od 1915 r. sprawował ortodoks Izrael Szapiro. W 1931 r. złożył przed komisją egzaminacyjną w Urzędzie Wojewódzkim w Kielcach egzamin z języka polskiego i został oficjalnie zatwierdzony na stanowisku rabina. Ponieważ w gminie dominowali ortodoksi, miał on dość wysokie pobory sięgające 6300 zł rocznie. Według oceny starosty radomskiego, dobrze prowadził księgi urodzin, ślubów, zgonów i cieszył się dobrą opinią[1.10]. Sekretarz gminy zarabiał 1200 zł, rzezak – 4300 zł. Utrzymywano synagogę, mykwę, rzeźnię i cmentarz. Subsydiowano cheder, bet midrasz i Kasę Bezprocentową. Na tę ostatnią przekazywano około 1000 zł rocznie. Około 200 zł przeznaczano dla biednych, a 50 zł na emigrantów do Palestyny[1.11].

W protokóle polustracyjnym z 1930 r. stwierdzono, że mur cmentarny wzniesiony z cegły wymaga remontu, a alejki i ścieżki cmentarne wymagają uporządkowania. Zarząd na ten cel przeznaczył 200 zł. Zaplanowanych prac jednak nie wykonano, przeznaczając wspomnianą sumę na remont bet midraszu i łaźni. Prace na cmentarzu wykonano w 1931 r. przeznaczając na ten cel sumę 300 zł.

Podczas wyborów do Zarządu w 1931 r. toczyła się ostra walka między agudowcami, syjonistami, bundowcami. Przewodniczącym Zarządu został Moszek Frydman, członkami: rabin, Izrael Cymbalista, Chaim Kaczka, Abram Koen, Nuta Lindeubaum, Izrael Ryba, Szaja Tober i Josek Zycholc. Według starosty radomskiego, Zarząd cieszył się dobrą opinią i był dobrze ustosunkowany do rządu.

W 1931 r. zmarł rzezak Jankiel Cukier. Po jego śmierci rozpisano konkurs, do którego miało przystąpić 5 osób. W ostatnim momencie przybył kolejny kandydat – zięć zmarłego Hersz Zalcszyrer. W zaistniałej sytuacji konflikt rozstrzygnąć musiał sąd rabiniczny. Arbitrem ze strony Zarządu był radomski rabin Jankiel Taub, ze strony H. Zalcszyrera – rabin z Szydłowca Chaim Rabinowicz, superarbitrem – rabin kielecki Abran Abwlla [?] Rapaport. Decyzją sądu H. Zalcszyrer miał otrzymać od Zarządu 4000 zł, ale nie miał prawa rzezi w gminie przytyckiej. Taka decyzja pozwoliła zatrudnić rzezaka Symchę Binema Lipszyca pochodzącego z Baranowa[1.12].

W 1933 r. społeczność żydowska w Przytyku liczyła 2986 osób. Do budżetu gminy Zarząd zamierzał pozyskać z rzezi 17 tys. zł, ze składek 11 888 zł, z innych źródeł 1800,31 zł; razem 30 688,31 zł. Oczywiście, wymienionych sum nie udało się ściągnąć, zwłaszcza że ludność zaczęła coraz mocniej odczuwać skutki kryzysu gospodarczego. Na pobory rabina przeznaczano 6300 zł, na pobory funkcjonariuszy gminy – 10 385 zł, na inwestycje – 4400 zł, na dobroczynność – 200 zł, na inne wydatki – 7333,31 zł.

W 1935 r. pod wpływem Narodowej Demokracji nasilił się bojkot firm żydowskich. Polacy założyli około 50 niewielkich firm[1.13], do których okoliczni chłopi dostarczali towary, tym samym omijając sklepikarzy żydowskich. Piekarz Zajde skarżył się: „od 16 tygodni nie handluję i żaden chłop u mnie bułki nie kupi”[1.14]. Podcinało to egzystencję wielu żydowskich rodzin. Powołano nawet samoobronę liczącą około dwudziestu osób. Na jej czele stanął syjonista Icek Frydman.

9 marca 1936 r. doszło na targu do zajść antyżydowskich. Bezpośrednią przyczyną wydarzeń stał się zatarg między żydowskim piekarzem a sprzedającym swoje produkty chłopem. Zdarzenie odbiło się głośnym echem w kraju i świecie, albowiem w zajściach śmierć ponieśli: Polak Stanisław Wieśniak, Żyd Josek Minkowski i jego żona Chaja. Rannych zostało ponad 20 osób, w tym 17 Żydów[1.15]. Zabitych pochowano na przytyckim cmentarzu. Podczas uroczystości pogrzebowych przemawiali poseł rabin Izaak Rubinstein i dr Szendrowicz. W całym mieście zamknięto sklepy[1.16], a Bund ogłosił na dzień 18 marca strajk protestacyjny.

Na początku czerwca 1936 r. rozpoczął się proces, w którym sądzono 57 uczestników zajść, zarówno Polaków jak i Żydów. W 1939 r. na cmentarzu zebrało się około 2 tys. osób na uroczystościach wmurowania tablicy z napisem: „Josek Minkowski, który został zabity podczas zajść przytyckich”[1.17]. Podczas wiecu Chaim Berkowicz z Przytyka przypomniał tło zajść. Uroczystości zakończono w synagodze modłami żałobnymi.

Szarość codziennego życia w niewielkiej osadzie rekompensowały liczne święta. Chancia Frydman-Honig z Przytyka wspomina: „Do każdego święta przygotowywano się starannie i czyniono wszystko, aby było ono radosne i zgodne z tradycją”[1.18].

Na przełomie lat 1937–1938 gmina żydowska liczyła 3,5 tys. wiernych, do płacenia składek zobowiązano 344 osoby; wartość majątku ruchomego wynosiła 5000 zł, nieruchomego – 75 000 zł. Gmina posiadała synagogę, bet midrasz, łaźnię, cmentarz oraz plac budowlany. Zadłużenie sięgało 13 500 zł[1.19], co było znaczną sumą. W Zarządzie zasiadali wyłącznie ortodoksi. W 1939 r. po stronie dochodów w budżecie gminy zaplanowano pozyskanie zaledwie 13 763 zł. W Przytyku skupiło się sporo chasydów, którzy mieli tu kilka sztybli. Na modły przybywali chasydzi z Góry Kalwarii, Białobrzegów, Opoczna, Kozienic i Warki.

W czasie II wojny światowej Niemcy przesiedlili Żydów przytyckich do gett w Przysusze i Szydłowcu. Podzielili oni los tamtejszych Żydów, latem 1942 r. wywiezieni do niemieckiego nazistowskiego obozu zagłady Treblinka. W 1942 r. Niemcy wyburzyli wszystkie zabudowania w miasteczku, z wyjątkiem kościoła. Na tak przygotowanym terenie utworzyli poligon.

Nota bibliograficzna

  • Frydman-Honig Ch., A filfarbik jidisz lebn, [w:] Sefer Pszitik, red. D. Sztokfisz, Tel Awiw 1973.
  • Gontarczyk P., Pogrom? Zajścia w Przytyku, Biała Podlaska – Pruszków 2000.
  • Guldon Z., Krzystanek K., Ludność żydowska w miastach lewobrzeżnej części województwa sandomierskiego w XVI–XVIII wieku. Studium osadniczo-demograficzne, Kielce 1990.
  • Muszyńska J., Żydzi w miastach województwa sandomierskiego i lubelskiego w XVIII wieku, Kielce 1998.
  • Penkalla A., Cmentarz żydowski w Przytyku, „Biuletyn Żydowskiego Instytutu Historycznego” 1984, nr 1–2.
  • Penkalla A., Żydowskie ślady w województwie kieleckim i radomskim, Radom 1992.
  • Renz R., Ludność żydowska w Przytyku w okresie międzywojennym, „Biuletyn Żydowskiego Instytutu Historycznego” 1988.
  • Wogszal M., Menszn, sztiblech un institucjes in Pszitik, [w:] Sefer Pszitik, red. D. Sztokfisz, Tel Awiw 1973.
Print
Fußnoten
  • [1.1] Muszyńska J., Żydzi w miastach województwa sandomierskiego i lubelskiego w XVIII wieku, Kielce 1998, s. 11.
  • [1.2] Penkalla A., Cmentarz żydowski w Przytyku, „Biuletyn Żydowskiego Instytutu Historycznego” 1984, nr 1–2, s. 176.
  • [1.3] Guldon Z., Krzystanek K., Ludność żydowska w miastach lewobrzeżnej części województwa sandomierskiego w XVI–XVIII wieku. Studium osadniczo-demograficzne, Kielce 1990, s. 60.
  • [1.4] Penkalla A., Żydowskie ślady w województwie kieleckim i radomskim, Radom 1992, s. 144.
  • [1.5] Wiśniewski J., Dekanat radomski, Radom 1911, s. 177.
  • [1.6] Jelonek A., Ludność miast i osiedli typu miejskiego na ziemiach polskich od 1810 do 1960 r., Warszawa 1967, s. 39.
  • [1.7] Księga Adresowa Polski (wraz z W. M. Gdańskiem) dla handlu, przemysłu, rzemiosł i rolnictwa, Warszawa 1930,  ss. 262–263.
  • [1.8] Renz R., Ludność żydowska w Przytyku w okresie międzywojennym, „Biuletyn Żydowskiego Instytutu Historycznego” 1988, nr 3–4, s. 174.
  • [1.9] Archiwum Państwowe w Kielcach, Urząd Wojewódzki Kielecki I, sygn. 1654.
  • [1.10] Archiwum Państwowe w Kielcach, Urząd Wojewódzki Kielecki I, sygn. 1479, k. 6.
  • [1.11] Archiwum Państwowe w Kielcach, Urząd Wojewódzki Kielecki I, sygn. 1924.
  • [1.12] Archiwum Państwowe w Kielcach, Urząd Wojewódzki Kielecki I, sygn. 1536, k. 17.
  • [1.13] Gontarczyk P., Pogrom? Zajścia w Przytyku, Biała Podlaska – Pruszków 2000, s. 51.
  • [1.14] „Ilustrowany Kurier Codzienny” z 08.06.1936.
  • [1.15] Renz R., Ludność żydowska w Przytyku w okresie międzywojennym, „Biuletyn Żydowskiego Instytutu Historycznego” 1988, nr 3–4, ss. 180–183.
  • [1.16] Archiwum Państwowe w Kielcach, Urząd Wojewódzki Kielecki I, sygn. 1724.
  • [1.17] Penkalla A., Cmentarz żydowski w Przytyku, „Biuletyn Żydowskiego Instytutu Historycznego” 1984, nr 1–2, s. 178.
  • [1.18] Frydman-Honig Ch., A filfarbik jidisz lebn, [w:] Sefer Pszitik, red. D. Sztokfisz, Tel Awiw 1973, s. 115.
  • [1.19] Archiwum Państwowe w Kielcach, Urząd Wojewódzki Kielecki I, sygn. 3354.