Zamenhof Lidia (29.01.1904, Warszawa – 06.08.1942, Treblinka II) - pisarka, tłumaczka, propagatorka języka esperanto.
Lidia Zamenhof urodziła się 29 stycznia 1904 r. w Warszawie. Jej ojciec Ludwik zmarł w 1917 r., gdy Lidia miała 13 lat. Była ostatnią z trójki dzieci Zamenhofów, obok Adama (1888-1940) i Zofii (1889-1942). Lidia była najbliższa poglądom społeczno-religijnym ojca, choć wydaje się, że nigdy, choćby ze względu na wiek, nie miała sposobności z ojcem dyskutować na ten temat. Dochodziła do swego światopoglądu swoimi drogami. Również nie poszła drogami edukacyjnymi rodzeństwa. Adam i Zofia rozpoczęli studia medyczne w Lozannie w Szwajcarii, które Adam skończył w 1912 r., zaś Zofia ukończyła te studia w 1914 r., ale w Sankt Petersburgu.
Lidia rozpoczęła studia na Uniwersytecie Warszawskim. Uzyskała dyplom magisterski z nauk prawnych w 1925r. i nigdy w życiu nie podjęła pracy w wyuczonym zawodzie. Minęła się z intelektualnym powołaniem, a raczej to rodzina wywarła wpływ na jej kierunek studiów. Najbliższe byłyby jej intelektualnym zainteresowaniom studia lingwistyczne oraz filologia polska. Te pasje realizowała autodydaktycznie. We wczesnej młodości deklarowała się jako ateistka. Nie znała hebrajskiego, ani jidysz i nie przejawiła nimi żadnego większego zainteresowania. Rozczytywała się w literaturze polskiej.
Ponieważ wówczas wciąż jeszcze niemal cała rodzina Zamenhofów żyła esperantem, a w domu rodzinnym często pojawiali się esperantyści (również po śmierci Ludwika), w tym tak wybitni jak na przykład Antoni Grabowski, Edmond Privat czy Leo Belmont, chcąc nie chcąc Lidia weszła w orbitę esperancką, a zauroczyła się esperantem podczas uczestnictwa w pierwszych krajowych i światowych kongresach esperanckich. Wkrótce znalazła sposób na życie, które wypełniło jej aktywność. Było nim nauczanie esperanta tak zwaną Ĉe-metodo. Metoda ta pozwalała nauczać esperanta uczniów różnych języków, którzy nie rozumieją się wzajemnie, przy czym sam nauczyciel nie musiał znać żadnego języka, któregokolwiek ucznia. Był to zarówno sposób na skromne zarobkowanie, jak i okazja zwiedzenia niemal całej Europy i wschodniego wybrzeża USA, gdyż zapraszana była tam na wykłady.
Dodatkowo Lidia była tłumaczką literatury polskiej na esperanto oraz tłumaczką z angielskiego na esperanto i na polski dzieł objawionych twórców bahaizmu. Kolejną jej aktywnością była działalność w ruchu – dziś powiedzielibyśmy – feministycznym. Niestety niewiele mamy wiadomości o tej aktywności, gdyż sam feminizm, a szczególnie feminizm Lidii jako drugorzędny dla samej sprawy esperanckiej nigdzie, w sposób systematyczny nie został przedstawiony w prasie esperanckiej. Nie wiadomo też, czy była związana w swym życiu z jakimś partnerem bądź partnerką.
Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości bracia i siostry, jak również dzieci Zamenhofów będą uważać się najczęściej za Polaków bądź Polaków żydowskiego pochodzenia. Dzieci były wychowane w językach, kulturze i literaturze polskiej, rosyjskiej, esperanckiej, częściowo francuskiej. Lidia była do tego stopnia rozmiłowana w polszczyźnie, że tłumaczy na esperanto między innymi Irydiona Zygmunta Krasińskiego, jedno z najbardziej zawiłych dzieł polskiego romantyzmu. Bez gruntownych studiów nad polską literaturą, to znakomite (niestety nie dokończone) tłumaczenie byłoby niemożliwe. Poza tym przetłumaczyła na esperanto Quo vadis oraz wiele nowel Sienkiewicza, Prusa i innych.
Najwięcej kontrowersji i niezrozumienia budziła działalność bądź przynależność religijna Lidii do bahaistów. Wyżej napisałem, że Lidia dochodziła do swego światopoglądu swoimi drogami, zaledwie ocierając się o poglądy ojca. Ludwik Zamenhof całe życie pracował nad – nazwijmy to – zasadami społeczno-moralnymi, które znamy jako homaranizm[1.1]. Niestety, ale nie da się wyjaśnić klarownie o co chodzi w homaranizmie i każdy autor, który usiłował to zagadnienie rozwiązać poległ, w tym autor tego artykułu. Nie ulega wątpliwości, że również Lidia stanęła przed tym nierozwiązywalnym problemem odczytania idei Ludwika.
Lidia „dojrzewała” do bahaizmu przez trzy lata (1924-1926). Nie było to nagłe olśnienie, ale wyrachowana intelektualna „gimnastyka”, przez którą musiała przejść w końcu jako ateistka. Zdaniem Zofii Banet-Fornalowej Lidia „tłumaczyła to tak, że Bahaizm jest kolejnym, wyższym stopniem homaranizmu”[1.2]. Nie będę tu wchodził w istotę bahaizmu, odnotuję, że bahaizm genetycznie jest bardzo specyficzną, już uprzednio zreformowaną wersją islamu szyickiego i dąży do unifikacji wyznań teistycznych, jako podstawy do zbliżenia ludzi bez względu na rasy, języki i narodowości.
Ponieważ twórca tej religii Bahá'u'lláh (1817-1892 ) był świadomym, że objawione mu prawdy, są przekazane często językiem najróżniejszych alegorii, w swym testamencie ustanowił swojego syna 'Abdu'l-Bahá (1844-1921), głównym egzegetą jego objawień. Pisma objawione Bahá'u'lláhowi zawarte są w księgach zwanych Kitàb-i-Aqdas. W nich znajdujemy §189 dotyczący uniwersalnego języka: „Jest obowiązkiem możnych tego świata [...] lub rządzących ziemią zgodzić się wzajemnie i wybrać jeden z istniejących języków lub nowy język, który będzie nauczany wśród wszystkich dzieci na świecie, tak jak i jedno pismo (alfabet). W ten sposób cała ziemia będzie mogła być uważana za jeden kraj.” Istotnie 'Abdu'l-Bahá okazał się zręcznym i inteligentnym interpretatorem objawień, płodnym autorem, pełnym charyzmy. To właśnie on zasugerował w latach dwudziestych XX w., że najprawdopodobniej językiem, który spełniałby proroctwa Bahá'u'lláha jest esperanto, ale nie ustanowił w tej materii stosownego dogmatu.
Pragnę nadmienić, że zarówno Bahá'u'lláh jak i setki tysięcy wyznawców bahaizmu to męczennicy i ofiary szyickiego fanatyzmu religijnego, szczególnie w Iranie. Nie może więc dziwić to, co budzi do dziś w ruchu esperanckim „zgorszenie”, że Lidia mogła znaleźć w bahaizmie najbliższy jej „światopogląd”. Lidia nie stała się wyznawczynią Bahá'u'lláh tak jak chrześcijanie Jezusa czy muzułmanie Mahometa. To co na pewno da się w związku z bahaizmem i Lidią powiedzieć, to tyle, że przeniknęła ona w krąg wyznawców bahaizmu, którzy ją zaaprobowali.
W 1930 r. Lidia odwiedziła Hajfę, święte miejsce bahaizmu. Była zauroczona atencją z jaką wyznawcy bahaizmu czczą groby swych „proroków” w mauzoleum w Akce i w zadbanych ogrodach bahaickich na zboczach góry Karmel. Ogrody bahaistów zarówno w Akce jak i w Hajfie są tak piękne, że ja sam odniosłem wrażenie, jakbym był w raju. Są one zresztą przepiękne do dziś.
Od czasu związania się z bahaizmem Lidia jakby „połączyła” bahaizm z esperantem oraz jego „wewnętrzną istotą” (interna ideo) i od tego okresu uczestniczyła niemal we wszystkich krajowych i międzynarodowych kongresach esperanckich starając się subtelnie propagować bahaizm, co większość esperantystów uznała – mówiąc najdelikatniej – za „herezję”. Jednak samą Lidię zawsze traktowano w ruchu życzliwie i niejednokrotnie entuzjastycznie, szczególnie jako utalentowaną nauczycielkę i pedagoga. Na zaproszenie amerykańskich esperantystów Lidia udała się w wrześniu 1937 roku do Stanów Zjednoczonych. Od tej wizyty wszystko zaczęło się psuć w dotychczasowych sukcesach esperanckich Lidii.
Szokiem było dla niej to, że amerykańscy bahaiści nie chcą się uczyć esperanta, zaś amerykańscy esperantyści nie chcą nic słyszeć o bahaizmie. Obserwowała ona z USA życie polityczne w Europie i miała pełną świadomość zbliżającej się katastrofy wojennej, szczególnie zaś nazistowskiego likwidacyjnego antysemityzmu. Bała się powrotu do Europy. W związku z tym próbowała z Ameryki wyjechać do Hajfy. Gdy zdała sobie sprawę, że jest to niemożliwe, chciała pozostać w USA, a nawet miała zamiar poprosić o amerykańskie obywatelstwo. Niczego nie udało jej się załatwić, a jej amerykańscy znajomi, wciąż dla niej życzliwi, nie kwapili się jej pomóc. Wróciła do Polski w grudniu 1938 roku.
Po wybuchu wojny została zatrzymana przez gestapo i przesiedlona do warszawskiego getta. Według niektórych źródeł istniała możliwość wyprowadzenia Lidii z getta. Lidia nie chciała jednak pozostawić swoich najbliższych i pozostała w getcie[1.3].
6 sierpnia 1942 r., w czasie wielkiej akcji deportacyjnej, została wywieziona wraz z jej najbliższymi do niemieckiego obozu zagłady w Treblince. Jej brat Adam został rozstrzelany przez Niemców najprawdopodobniej w lasku w Palmirach w 1940 roku.
Symboliczny grób Lidii (tablica pamiątkowa przy grobie jej matki Klary Zamenhof) znajduje się na cmentarzu żydowskim przy ulicy Okopowej w Warszawie.
Prof. Walter Żelazny
Bibliografia:
- Banet-Fornalowa Z., Mag. Lidja Zamenhof, filino de la aŭtoro de Esperanto, [w:] "Familio Zamenhof", La Chaux-de-Fonds 2000, s. 71-93.
- Dratwer I., Lidja Zamenhof : Vivo kaj agado, Antverpeno 1980.
- Libiszowska-Żółtkowska M., Konwertyci nowych ruchów religijnych, Lublin 2003.
- Heller W., Lidia — The Life of Lidia Zamenhof. Daughter of Esperanto, Oxford 1985.
- Heller W., Lidia: La vivo de Lidia Zamenhof, Filino de Esperanto, tłumaczył z ang. na esperanto Bernhard Westerhoff, Antverpeno 2007.
- Heller W., Życie Lidii Zamenhof, tłumaczyła z esperanta na polski Lidia Ligęza, Białe Błota 2009.
- Żelazny W., O Zamenhofie i esperancie inaczej, Białystok 2022.
- [1.1] . Hom’ar’an’ism’o to słowo urobione przez prawidła słowotwórstwa esperanckiego: (‘hom’ = człowiek + ‘ar’ = cecha zbiorowość + ‘an’ = zwolennik idei + ‘ism’ = idea + ‘o’ = rzeczownik).
- [1.2] Banet-Fornalowa Z., Familio Zamenhof, LF-Koop, La Chaux-de-Fonds 2000, s. 75.
- [1.3] Banet-Fornalowa Z., Familio Zamenhof, LF-Koop, La Chaux-de-Fonds 2000, s. 90.