Cedaka [hebr. cedaka] – dobroczynność, miłosierdzie jest jednym z podstawowych nakazów biblijnych, wypełnianiem micwy, przykazania boskiego. Może być zadośćuczynieniem za grzechy i przybliżyć dzień nadejścia Mesjasza. Do biedaków i żebraków odnoszono się z szacunkiem, gdyż dawali oni bogatym możliwość spełnienia dobrego uczynku.
Jednym z podstawowych zadań gminy żydowskiej było sprawowanie opieki nad ubogimi, sierotami i osobami wymagającymi pomocy, zapewnianie im opieki lekarskiej, dbanie o wykształcenie, wyposażanie panien, udzielanie gościny przybyszom z innych miast. W wykonywaniu tych zadań gminy były wspierane przez działające przy nich bractwa gminne. Zatrudniały także lekarzy, którzy bezpłatnie leczyli ubogich. W wielu miejscowościach powstały szpitale żydowskie, pełniące jednocześnie rolę przytułków. Zakładano kasy posagowe, które troszczyły się o wyprawę dla ubogich panien (np. w Krakowie w 1633 r.). Przed świętami biednym wydawano produkty spożywcze bądź pieniądze. W czasie święta Purim należy udzielić wsparcia każdemu, kto o to prosi. Szczególną opieką cieszyli się bachurzy [hebr. bachur = kawaler, młodzieniec], czyli studenci jesziwy, którzy często w zamian za uczenie młodszych dzieci otrzymywali jedzenie i nocleg.
Wraz z ograniczeniem roli gmin w XIX w. pojawiały się nowe instytucje charytatywne i samopomocowe. Nawiązując do tradycyjnych bractw dobroczynnych, funkcjonowały na ogół przy gminach wyznaniowych, np. chesed szel emes [hebr. chesed szel emet, łaska prawdy] – stowarzyszenie pogrzebowe, umożliwiające religijny pochówek ubogich i opiekujące się grobami; bejs lechem [hebr. bejt lechem, dom chleba] – wspomagające ubogich żywnością, zwłaszcza w okresie świątecznym; moszaw zkejnim [hebr. moszaw zkenim, dom starców], bejt jesomim [hebr. Dom Sierot] itd.
Nieco inny charakter miały organizacje samopomocowe, działające w określonych środowiskach zawodowych, np. wśród kupców, rzemieślników, chałupników, subiektów. W XIX w. łączyli się oni w tzw. chewry [hebr. towarzystwa], tworzone najczęściej przy synagodze i grupujące zarówno najemnych pracowników, jak i pracodawców. Ich funkcje w Polsce niepodległej przejęły częściowo związki zawodowe, związane z partiami politycznymi. Po 1905 r. przy synagogach lub gminach zaczęto organizować kasy pożyczek bezprocentowych. W 2. połowie XIX w. aktywną działalność dobroczynną prowadzili zwolennicy ruchu asymilatorskiego. Starali się oni zerwać z tradycyjnym systemem dobroczynności, który, jak uważali, produkował ludzi niezaradnych, zależnych od ciągłej pomocy, organizując np. edukację zawodową.
Na początku XX w. oraz w okresie międzywojennym powstało i funkcjonowało kilkadziesiąt towarzystw zdrowotnych, obejmujących opieką chorych na obszarze większym niż gmina, np.: Towarzystwo Opieki nad Nerwowo i Umysłowo Chorymi Żydami (istniejące w 1906–39), prowadzące szpitale, przytułki, ambulatoria i sanatoria; Linas Ha-cedek [hebr. Linat Ha-cedek, Depozyt Dobroczynności], organizujące w małych gminach pomoc chorym i ich rodzinom, w większych opiekę lekarską i ambulatoryjną oraz koszerne posiłki dla pacjentów szpitali komunalnych; Towarzystwo Opieki nad Biednymi Chorymi Żydami “Ezras Chojlim Anjim” [hebr. Ezrat Cholim Anijim, Pomoc Ubogim Chorym]; Żydowskie Towarzystwo Przeciwgruźlicze “Briut-Zdrowie” i wiele innych. Oprócz nich istniały duże organizacje, działające na terenie całego kraju, częstokroć o międzynarodowym zasięgu. (Towarzystwo Ochrony Zdrowia – TOZ, Joint, B’nai B’rith, Centralne Towarzystwo Opieki nad Sierotami i Dziećmi Opuszczonymi w Polsce).
W okresie II wojny światowej pomoc społeczna stała się warunkiem przeżycia i stanowiła istotny element oporu cywilnego w gettach. Organizowały ją m.in. Judenraty, które prowadziły w większych gettach kuchnie ludowe, dożywiając zwłaszcza przesiedleńców. Korzystając z zezwolenia władz okupacyjnych, od 1940 r. w gettach działała Żydowska Samopomoc Społeczna, podlegająca Radzie Głównej Opiekuńczej. Za jej pośrednictwem do Generalnego Gubernatorstwa docierała pomoc amerykańskiej organizacji Joint, choć była ona nikła wobec potrzeb, a jej część zagarniali Niemcy. Organizacje konspiracyjne kładły nacisk na samopomoc, tworząc komitety blokowe, grupujące mieszkańców jednej lub kilku kamienic. Przesiedleńcy skupiali się w ziomkostwach, luźnych organizacjach mieszkańców jednej miejscowości.
W 1944–47, wobec rozpaczliwego położenia ocalonych z Zagłady, niesienie pomocy materialnej i zdrowotnej było podstawowym celem działalności organizacji żydowskich. Przy Polskim Komitecie Wyzwolenia Narodowego powołano Referat do spraw Pomocy Ludności Żydowskiej, później jego zadania przejął z jednej strony Centralny Komitet Żydów w Polsce, z drugiej – kongregacje religijne. Działalność samopomocową prowadziły także żydowskie partie polityczne. Od 1945 pomoc materialna pochodziła głównie od agend ONZ (UNRRA) i Jointu. Składały się na nią paczki z żywnością i odzieżą. W tym samym roku działalność w Polsce rozpoczęły agendy ORT i TOZ. Pierwsza tworzyła warsztaty i spółdzielnie rzemieślnicze, wyposażając je w sprowadzane z zagranicy maszyny i surowce, organizowała również szkolenia zawodowe. Druga, poprzez sieć ambulatoriów, żłobków, przedszkoli, a także kilku ufundowanych szpitali i sanatoriów, zapewniła opiekę zdrowotną, dotowała domy dziecka, domy starców i inwalidów, nie tylko żydowskie. Praca obu towarzystw ustała w 1949–50, kiedy władze oskarżyły agendy Jointu i ORT o szpiegostwo i wydaliły ich działaczy z kraju. Organizacje te wznowiły działalność po 1956 r., pomagając głównie Żydom zwalnianym z pracy, finansując tworzenie spółdzielni produkcyjnych i materialną pomoc niezdolnym do pracy.
W 1968 r. władze komunistyczne zakazały im działalności, zezwalając na nią ponownie dopiero w 1981 r. Jointowi, który obecnie dofinansowuje Towarzystwo Społeczno-Kulturalne Żydów w Polsce i wspiera materialnie osoby chore oraz samotnych starców. Od 1989 r. działa amerykańska Fundacja Ronalda F. Laudera, która wspomaga życie religijne i inicjatywy kulturalne spoołeczności żydowskiej w Polsce.
Hanna Węgrzynek, Alina Cała, Gabriela Zalewska
Tekst zamieszczony obok pochodzi z książki "Historia i kultura Żydów polskich. Słownik", autorstwa Aliny Całej, Hanny Węgrzynek i Gabrieli Zalewskiej, wydanej przez WSiP