המאמר לא זמין בשפה זו, נכון לעכשיו

Klezmorim

Klezmer – żydowski muzykant.

Od połowy XVIII w. datuje się początek historii grup wędrownych muzyków, grających tradycyjną muzykę żydowską. Ich nazwa „klezmerzy” pochodzi od słów z języka hebrajskiego klej zemer, co oznacza „święte instrumenty”. Samo pojęcie klej zemer jest związane z kultem świątynnym i oznaczało zestaw instrumentów muzycznych, wykorzystywanych w czasie składania ofiar na ołtarzu świątyni. Wówczas były to przede wszystkim instrumenty dęte – takie jak trąbki wszelkich typów; perkusyjne – bębenki, dzwonki i metalowe talerze oraz instrumenty strunowe – jak wielokrotnie w Biblii wspominane harfy i liry. W czasach nowożytnych klezmerzy sięgnęli do instrumentów współczesnych. W zależności od terenów, na jakich działali, przyjmowali instrumentarium charakterystyczne dla folkloru tego okręgu. Dlatego też trudno jednoznacznie stwierdzić, jakie instrumenty są typowe dla kapel żydowskich. Z pewnością najczęściej grano na skrzypcach, kontrabasach i klarnetach, lecz pod wpływem kapel wiejskich sięgano po cymbały (południowo-wschodnia Polska, tereny dzisiejszej Białorusi i Ukrainy), akordeony (na Mazowszu), a także trąbki, tuby i flety. Zawód klezmera często przechodził z pokolenia na pokolenie, co sprzyjało powstawaniu dynastii muzyków, których sława czasem docierała na dwory szlacheckie. Literacka postać cymbalisty Jankiela, grającego na dworze Sopliców, nie jest tylko poetycką fantazją. Klezmerzy często swoją grą uświetniali dworskie uroczystości i przyjęcia.

Z zachowanych dokumentów wynika, że repertuar klezmerów był bardzo bogaty. Grano nieomal wszystko – od tradycyjnych polskich tańców szlacheckich, takich jak mazury, polonezy, poprzez utwory ludowe – kujawiaki, krakowiaki czy kołomyjki, aż do fantazji na tematy z wodewilów i operetek. Ważnym czynnikiem kształtującym linię melodyczną i harmonikę klezmerską był rozwój muzyki chasydzkiej. Każdy z dworów miał swój charakterystyczny i rozpoznawalny styl muzyki. Od tęsknej i lirycznej twórczości chasydów z Bobowej, do pełnych temperamentu, utrzymanych w rytmie marsza utworów chasydów lubawickich. Jest więc oczywiste, że wędrujący po kraju klezmerzy przejmowali spotykane nowinki melodyczne i odmienne style gry, przetwarzając je i tworząc nowe ich interpretacje. Lecz muzyczna inspiracja nie była jednokierunkowa. Wielu kompozytorów wykorzystywało elementy tradycyjnej muzyki żydowskiej. Charakterystyczną harmonikę żydowską odnaleźć można w mazurku a-moll op. 17 Fryderyka Chopina, u Sergiusza Prokofiewa, a nawet w pierwszych taktach Błękitnej rapsodii George’a Gershwina.

Po Holokauście centrum muzyki klezmerskiej przeniosło się do USA i tam przetrwała ona zarówno w postaci tradycyjnej, jak i w nowoczesnych, jazzujących odmianach. W Polsce odrodzenie klezmerstwa miało miejsce na początku lat 90. XX wieku. Wciąż powstają nowe grupy muzyków, nagrywające płyty oraz biorące udział w koncertach, cieszących się wielką popularnością. Odrodzeniu temu sprzyjają powszechne zainteresowanie kulturą żydowską, popularność muzyki etnicznej i odbywające się rokrocznie festiwale kultury żydowskiej, które stanowią prezentację światowych trendów w muzyce klezmerskiej całego świata.

Tekst pochodzi z portalu Diapozytyw, należącego wcześniej do Instytutu Adama Mickiewicza. Tekst pochodzi z książki „Historia i kultura Żydów polskich. Słownik” autorstwa Aliny Całej, Hanny Węgrzynek i Gabrieli Zalewskiej, wydanej przez WSiP.

Print
In order to properly print this page, please use dedicated print button.