23 lipca 1942 r. samobójstwo popełnił inż. Adam Czerniakow – przewodniczący Rady Żydowskiej (Judenratu) w getcie warszawskim.

„Żądają ode mnie bym własnymi rękami zabijał dzieci mego narodu. Nie pozostaje mi nic innego jak umrzeć”.

(List Adama Czerniakowa do żony Cecylii Czerniaków, [w:] Adama Czerniakowa dziennik getta warszawskiego 6 IX 193923 VII 1942, oprac. i przypisy M. Fuks, Warszawa 1983, s. 306)

W środę, 22 lipca 1942 r., rozpoczęła się Wielka Akcja wysiedleńcza (niem. Grossaktion in Warschau) z getta warszawskiego. Aby zapewnić sobie jej powiedzenie, Niemcy aresztowali kilkunastu członków Judenratu i osadzili ich na Pawiaku. Czerniaków jako przewodniczący był jednym z pierwszych, który poznawał żądania niemieckiego okupanta i informacje o deportacji Żydów z getta. Zaszantażowano go również, że w chwili niepowodzenia Akcji jego żona Felicja Czerniaków zostanie rozstrzelana.

Następnego dnia w swoim Dzienniku (prowadzonym od września 1939 r.) pozostawił wpis:

„Na mieście wielkie parcie do tworzenia szop. Maszyna do szycia może uratować życie. Godzina 3-cia. Na razie jest 4000 do wyjazdu. Do 4-ej według rozkazu ma być 9000”.

[Adama Czerniakowa dziennik getta warszawskiego 6 IX 193923 VII 1942, oprac. i przypisy M. Fuks, Warszawa 1983, s. 306]

Około godziny 18:00, niespełna godzinę po tym wpisie do Dziennika, Adam Czerniaków zamknął się w swoim gabinecie i zażył cyjanek potasu. Przebywał wówczas w siedzibie Judenratu na pierwszym piętrze kamienicy przy ul. Grzybowskiej 26/28. Do dzisiaj nie znamy dokładnych okoliczności jego śmierci. Na stole pozostawił list do żony Felicji oraz notatkę dla Zarządu Rady Żydowskiej, z której może wynikać, że bezpośrednim impulsem, który go doprowadził do samobójstwa była kwestia dzieci i ich tragicznego losu:

„Byli u mnie [Josef Hermann] Worthoff i towarzysze [sztab przesiedlenia] i zażądali przygotowania na jutro transportu dzieci. To dopełnia mój kielich goryczy, przecież nie mogę wydawać na śmierć bezbronne dzieci. Postanowiłem odejść. Nie traktujcie tego jako aktu tchórzostwa względnie ucieczkę. Jestem bezsilny, serce mi pęka z żalu i litości, dłużej znieść tego nie mogę. Mój czyn wykaże wszystkim prawdę i może naprowadzi na właściwą drogę działania. Zdaję sobie sprawę, że zostawiam Wam ciężkie dziedzictwo”.

[Adama Czerniakowa dziennik getta warszawskiego 6 IX 193923 VII 1942, oprac. i przypisy M. Fuks, Warszawa 1983, s. 41]

Opieranie się deportacji dzieci, mogłoby przyczynić się do niepowodzenia Akcji, a co za tym idzie rozstrzelania żony. Być może, że swoją śmiercią uniknął dokonania trudnego wyboru pomiędzy życiem najmłodszych mieszkańców getta a osobą mu najbliższą. Wartym jest podkreślania fakt, że już w 1941 r. wątpił w możliwość przeżycia wojny ze względu na terror niemieckiego okupanta.

Pogrzeb Czerniakowa odbył się już następnego dnia o świcie na Cmentarzu Żydowskim przy ul. Okopowej [sektor 10, rząd 5, nr 1]. Niemcy zezwolili tylko kilkunastu osobom na uczestniczenie w uroczystości.  W ten sposób nie chciano przyciągnąć uwagi mieszkańców getta. Ciało przeniesiono z siedziby Judenratu na cmentarz. W uroczystościach wzięła udział m.in. siostrzenica Czerniakowa – Paulina T. Na jego grobie początkowo znalazł się pobielony kamień z inskrypcją: „B.P. Adam Czerniakow prezes ghetta warszawskiego zm. dn. 23 VII 1942”.

 Po kilku dniach od śmierci Czerniakowa, ze względów bezpieczeństwa i w trosce o swoje życie, jego żona opuściła getto i do końca wojny mieszkała po „aryjskiej” stronie.

Informacja o jego samobójczej śmierci bardzo szybko rozniosła się po getcie. Śmierć Czerniakowa wzbudziła wiele kontrowersji wśród mieszkańców getta. Jego współpracownicy uważali ją za przejaw osobistej odwagi, działacze podziemia – za przejaw słabości. Piętnowano go również za odmowę wezwania do oporu zbrojnego przeciwko Niemcom. Zarzucano mu egoizm, tchórzostwo, zdradę narodową. Jego śmierć uważano za pewnego rodzaju formę ostrzeżenia, ale także za akt bohaterstwa. Wybór rodzaju i miejsca śmierci był ostatnim jego wyborem, którego dokonał.

Martyna Rusiniak-Karwat

Bibliografia:

  • Urynowicz M., Adam Czerniaków 1880–1942. Prezes getta warszawskiego, Warszawa 2009, ss. 322-333, 338-341.

Więcej w biogramie Adama Czerniakowa z zakładce „Ludzie”.

 

Drukuj