Do naszych czasów zachowało się niewiele informacji o społeczności żydowskiej w Lasocinie. Nieliczni Żydzi osiedlili się tutaj najprawdopodobniej w drugiej połowie XVII w. Pierwsze wzmianki, o trzech podatnikach, pojawiły się w 1676 roku. Z powolnego wzrostu liczby jej przedstawicieli można wywnioskować, iż w miasteczku Żydzi nie znaleźli najlepszych warunków do rozwoju. Około 120 lat później mieszkała tu tylko jedna rodzina żydowska. Była to rodzina arendarza, należąca do kahału tarnowskiego.

W 1822 r. na terenie Królestwa Polskiego powołana została instytucja dozoru bożniczego – organu samorządu gmin żydowskich, który z pozoru miał służyć obronie ludności przed uciskiem kahałów, w rzeczywistości – ograniczeniu autonomii gmin. Lasocin został podporządkowany dozorowi w Ożarowie[1.1]. Od początku XX w. mieszkańcy pochodzenia żydowskiego podporządkowani byli także gminie wyznaniowej żydowskiej w Ożarowie, liczącej 4 tys. członków[1.2]. Między reprezentacją Żydów lasocińskich a zarządem ożarowskiej gminy pojawiały się drażliwe kwestie. Lasocin był zadłużony i nie odprowadzał w terminie do Ożarowa składek bożniczych.

W II Rzeczypospolitej społeczność żydowska w Lasocinie również nie była liczna. Żydzi osiedlali się wokół Rynku, zajmowali się głównie handlem. Prowadzili sklepy spożywczo-przemysłowe, z piwem, lemoniadą oraz słodyczami. Nieliczni handlowali drewnem.

Regionalistka Janina Gniaź ustaliła, że w po południowej stronie Rynku zamieszkała rodzina Boksenbauma. Wkrótce sprzedali jednak swój majątek i wyjechali. Posesję kupił Michał Szafraniec. W sąsiedztwie mieszkały rodziny Mierników i Lejzorowiczów. W miasteczku żyły jeszcze inne osoby pochodzenia żydowskiego. Były to m.in. rodziny trzech sióstr. Jedna z nich, o nazwisku Kiestenbaum, prowadziła sklep spożywczy, jej mąż był stolarzem. Druga familia to Rapaportowie. Na terenie ich posesji mieścił się dom modlitwy i szkoła żydowska. Mężem ostatniej siostry był Jankiel Sznold. Małżeństwo posiadało sklep łokciowy, wykonywało również usługi szycia bieliźnianego. W miasteczku mieszkali także: Szlama Bachman, z zawodu stolarz i szklarz; Jankiel Linden z żoną posiadali sklep spożywczy. Zatrudniali sprzedawczynię, również Żydówkę, Małkę Jolównę. Szmul Miernik, zwany „Żółtym” (z powodu żółtej brody) handlował bydłem. Znane są jeszcze nazwiska: Lejby Wronemberga z rodziną; Haskiela z rodziną; Hany z rodziną[1.3].

Zobligowani do płacenia składki bożniczej na rok 1930 w Żydowskiej Gminie Wyznaniowej w Ożarowie:

Nazwisko i imię Miejsce zamieszkania Suma składki
Boksenbaum Moszek Lasocin 5
Blachman Benjamin Lejzor Lasocin 2
Blachman Szlama Lasocin 2
Kiestenbaum Moszek Lasocin 3
Lejzorowicz Izrael Lasocin 2
Linden Jankiel Lasocin 10
Miernik Szmyl, s. Berka Lasocin 1
Miernik Szmul Lasocin 2
Nisenbaum Basia Lasocin 10
Nisenbaum Motel Lasocin 10
Nieskier Herszek Lasocin 5
Niesental Zysel Lasocin 3
Nomberg Jankiel Lasocin 3
Nusbauma Szlama Lasocin 3
Orensztajn Kopel Lasocin 20
Orensztajn Lejzor Lasocin 3
Orensztajn Zelman Lasocin 10
Orensztajn Rachla Lasocin 5
Orensztajn Icek Lasocin 2
Orensztajn Jankiel s. Rachli Lasocin 2
Pik Icek Lasocin 5
Pik Chaim Lasocin 3
Pik Nusyn Lasocin 2
Plichtentajn Lejbuś Lasocin 8
Plichtentajn Hersz Lejb Lasocin 2
Rosenberg Judka Lasocin 3

 

Zwolnieni z płacenia składki bożniczej na rok 1933 w Żydowskiej Gminy Wyznaniowej w Ożarowie  byli: Chil Miernik, oraz Boksenbaum Moszek, obaj wyrobnicy. Ten ostatni jeszcze 3 lata wcześniej był w stanie płacić składkę, jednak tylko najniższą jej wartość, wynoszącą 5 zł. Zdaniem Janiny Gniaź warunki materialne ludności pochodzenia żydowskiego mimo wszystko jednak był nieco lepsze niż katolików, którzy głównie zajmowali się rolnictwem. Gleby otaczające Lasocin były bardzo nieurodzajne. Nie przynosiły dużych plonów, a więc i zysków.

W czasie II wojny światowej ludność żydowska z terenu Lasocina i okolic została przetransportowana do Ożarowa, podobnie, jak Żydzi z większych miast – Łodzi, Włocławka, nawet Wiednia. Getto utworzono w Ożarowie dopiero w styczniu 1942 roku. Nie było ono ogrodzone, ale jego opuszczanie przez Żydów było zabronione pod groźbą rozstrzelania. Po przybyciu wszystkich uchodźców liczyło ono 4648 osób. Część Żydów, po opłaceniu wysokich łapówek, była wysyłana do pracy poza gettem. Inni pracowali na miejscu, przy reperowaniu drogi z Opatowa do Ożarowa lub w rolnictwie. Na początku września 1942 r. ok. 700 mężczyzn zostało wyselekcjonowanych do pracy w fabryce HASAG w Skarżysku-Kamiennej. Podobnie, jak w większości miasteczek przedwojennego województwa kieleckiego, getto w Ożarowie zostało zlikwidowane pod koniec października 1942 r. Na miejscu były wówczas głównie kobiety, dzieci i osoby starsze – ok. 4500 osób. Zostali oni wywiezieni do obozu zagłady w Treblince. Pewnej liczbie osób udało się uciec z trasy do stacji kolejowej w Jasicach – ukrywali się w lesie lub u Polaków. W Ożarowie pozostało 25 osób, które musiały posprzątać getto, a następnie zostały rozstrzelane.

W trakcie ofensywy wojsk radzieckich większość budynków wokół rynku w Lasocinie została zniszczona. Zrujnowane szkielety domów zostały po wojnie rozebrane, a posesje połączone. Na ich terenie zbudowano obecną szkołę.

Nota bibliograficzna

  • Gniaź J., Lasocin. Wczoraj i dziś. Kronika, Ożarów 2011.
  • Guldon Z., Krzystanek K., Ludność żydowska w miastach lewobrzeżnej części województwa sandomierskiego w XVIXVII wieku, Kielce 1990.
  • Kiryk F., W epoce staropolskiej, [w:] Ożarów. Dzieje miasta i gminy, Kraków 2009, s. 76
  • Kraemer J., Ożarów, [w:] Encyclopedia of Camps and Ghettos 19391945, Vol. II, Ghettos in German-Occupied Eastern Europe, red. P. Megargee, M. Dean, Bloomington 2012, s. 273.
Drukuj
Przypisy
  • [1.1] Archiwum Państwowe w Radomiu, Rząd Gubernialny Radomski, rps. 4362, k. 49.er.
  • [1.2] Archiwum Państwowe w Kielcach, Urząd Wojewódzki Kielecki I, Statystyka wyznaniowa, sygn. 1763, k. 118.
  • [1.3] Myjak J., W krainie lessu i białych skał, Sandomierz 2005, s. 94.