Cmentarz żydowski w Tomaszowie znajduje się przy ul. Starozamojskiej, 250 m na północny-wschód od rynku, nad rzeką Sołokiją. Został założony w 1621 lub 1623 r.
Podczas II wojny światowej cmentarz uległ częściowemu zniszczeniu. We wrześniu 1939 r. nekropolia znalazła się na linii frontu.
Po wkroczeniu do miasta Niemcy zdewastowali cmentarz, dokonywali tu także egzekucji ludności żydowskiej. Używali kamiennych macew do brukowania chodników przy siedzibie gestapo oraz przy domu niemieckiego starosty miasta. Po wojnie opuszczony, cmentarz ulegał postępującej dewastacji.
Dziś na cmentarzu znajduje się kilkadziesiąt nagrobków, w większości są to rekonstrukcje zniszczonych macew. Ważnym punktem na cmentarzu jest ohel, w którym spoczywają cadycy z miejscowej dynastii:
- zmarły w 1916 r. Józef Arie Lejbusz Fiszerman, syn Jozuego, rabin i cadyk w Tomaszowie Lubelskim,
- zmarły w 1839 r. Józef Grin, uczeń Widzącego z Lublina, rabin i cadyk w Jarczowie i Tomaszowie Lubelskim,
- zmarły w 1906 t. Jozue Fiszerman, syn Józefa, cadyk w Tomaszowie Lubelskim.
Na początku lat 90. XX w. cmentarz został odnowiony dzięki staraniom ocalałych Żydów tomaszowskich. W 1992–1993 r. przeprowadzono tu rozległe prace porządkowe. Postawiono wówczas nowy ohel wg projektu Eleonory Bergman oraz pomnik ku czci ofiar Zagłady. Na umieszczonym na postumencie głazie widnieje gwiazda Dawida oraz trzy symboliczne daty: 1623, 1943, 1993, oznaczające lata założenia cmentarza, zagłady Żydów tomaszowskich oraz odbudowy cmentarza. Przed monumentem powstała „ściana płaczu”, do której przymocowany jest żeliwny świecznik siedmioramienny oraz napis z metalowych liter: ś.p. Żydzi z Tomaszowa. Wokół podstawy ustawione są imitacje 9 betonowych płyt w kształcie macew. Cały cmentarz otoczony jest ogrodzeniem z okazałą bramą[1.1].