„Oneg Szabat” usiłował odtworzyć wszechstronny obraz życia Żydów podczas wojny. Chodziło o to, aby wiernie oddać obraz tego, co żydowskie masy ludowe przeżyły, o czym myślały i co cierpiały. Dążyliśmy do tego, aby to samo wydarzenie, np. dzieje danego skupiska żydowskiego, zostały opisane przez dorosłego i przez młodego człowieka, przez pobożnego, który zawsze odnosi się do rabina, bóżnicy, cmentarza i innych religijnych instytucji i przez świeckiego Żyda, który w swoim opisie podkreśla inne, nie mniej ważne sprawy.”[1.1].

Na temat powstania i celów „Oneg Szabat” najlepiej przemawiają słowa pomysłodawcy i jej twórcy – dr. Emanuela Ringelbluma, które napisał na przełomie 1942 i 1943 roku:

„W ciągu 3½ lat wojny grupa „Oneg Szabat” stworzyła Archiwum Getta. Ta dziwna nazwa wzięła się stąd, że narady tej grupy odbywały się w sobotę – dlatego całą instytucję ze względów konspiracyjnych, nazwano „Oneg Szabat”. Pierwsze podwaliny pod archiwum położyłem w październiku 1939. […] Przystąpiłem do zbierania materiałów o obecnych czasach jeszcze w październiku 1939. Jako kierownik Żyd[owskiej] Samopomocy Społecznej (wtedy Komisji Koordynacyjnej Organizacji Społecznych i Opiekuńczych) miałem codziennie żywy kontakt z otaczającym życiem. Dochodziły do mnie wiadomości o wszystkim, co się działo z Żydami w Warszawie oraz na przedmieściach. Komisja Koordynacyjna była mutacją Jointu, do którego niemal codziennie przybywały delegacje z prowincji i opowiadały o ciężkich przeżyciach ludności żydowskiej. Wszystko, czego się w ciągu dnia nasłuchałem, zapisywałem wieczorem i zaopatrywałem w swoje uwagi.”[1.2].

Wraz z rozwojem prac, Ringelblum starał się pozyskać bliskich współpracowników. „W maju 1940 uważałem za celowe nadać tej nader ważnej pracy charakter społeczny. Dobrałem odpowiednich ludzi i dzięki temu praca rozwinęła się we właściwym kierunku oraz prowadzona była we właściwym zakresie.”[1.3].

Nie znamy dokładnej daty powstania grupy „Oneg Szabat”. Ringelblum w „Pismach z getta” wskazywał na maj 1940 r. jako czas, kiedy grupa zaczęła pracę „w określonym zakresie”. Natomiast według informacji zawartych w książce kasowej „Oneg Szabat”, zebranie założycielskie odbyło się w mieszkaniu u dr. Ringelbluma [?] 5 października 1940 r. Hersz Wasser przesuwał datę takiego spotkania na 22 listopada 1940 roku[1.4].

Wśród najbliższych współpracowników Ringelbluma znaleźli się towarzysze partyjni – członkowie Poalej Syjon-Lewicy, m.in.: Hersz Wasser (sekretarz „Oneg Szabat” od 1940 r.), Jechiel Górny, Eliasz Gutkowski, Izrael Lichtensztajn, Natan Smolar, Mordechaj Szwarcbard oraz Nechemiasz Tytelman; koledzy, z którymi pracował w Gimnazjum Żeńskim Jehudija w Warszawie, jak Abraham Lewin; osoby związane z instytutem JIWO: Icchak Giterman, rabin Szymon Huberband, Menachem Linder, Szyja Rabinowicz, Jerzy Winkler oraz Szmuel Winter. Przy czym Huberband był jego jednym z pierwszych współpracowników. Za finanse odpowiadał Menachem Mendel Kon (Kohn), którego Ringelblum poznał już po wybuchu wojny podczas pracy w ŻSS[1.5].

Wśród współpracowników byli nie tylko kopiści, osoby opracowujące relacje i pozyskane dokumenty, ale też osoby, które dostarczały własne utwory literackie jak np. Gustawa Jarecka, czy jak Gela Seksztajn, której rysunki przetrwały w Archiwum. Jak sam podkreślał: „Były dwie kategorie współpracowników „O[neg] Sz[abat]”. Stali współpracownicy, którzy całkowicie poświęcili się tej pracy, oraz dorywczy, którzy raz jeden opisali swe przeżycia w czasie wojny lub wydarzenia w swym miasteczku czy mieście i na tym kończył się ich związek z „O[neg] Sz[abat]”. Wszyscy dobrze rozumieli doniosłość wykonywanej pracy. Rozumieli, jak ważne jest, żeby dla przyszłych pokoleń pozostał ślad po tragedii Żydów polskich. […] Byli i tacy dorywczy współpracownicy, którzy tak się wciągnęli w tę pracę, że zostali naszymi stałymi współpracownikami.”[1.6].

Działalność „Oneg Szabat” była prowadzona w konspiracji. Dokumenty, relacje dla niej tworzyli stali współpracownicy, a także osoby, które złożyły pojedyncze zeznania lub dokumenty. Ringelblumowi zależało na tym, aby wśród pracowników znaleźli się przede wszystkim „zwyczajni” ludzie, którzy mogli opisać tak jak odczuwali swoje przeżycia i te, których byli świadkami. Starał się aby nie byli to zawodowi dziennikarze, którzy też mogliby nie dochować tajemnicy i rozpowszechnić pozyskane informacje. Wśród współpracowników nie znaleźli się też pracownicy Judenratu, w obawie żeby informacje o grupie nie zostały przekazane gestapowcom. Wierzył, że dzięki temu prace te będą wykonywane w ścisłej tajemnicy. Większość prac znajdujących się w Archiwum nie została podpisana imieniem i nazwiskiem jej twórcy. Część autorów podpisywała je pseudonimami lub kryptonimami, a tylko nieliczni imieniem i nazwiskiem.

Próbowano dokumentować różne formy życia w getcie, od informacji na temat trudności i represyjnej polityce niemieckiego okupanta, poprzez opisy życia społecznego, gospodarczego i kulturalnego, przy czym zachowując jak najdalej towarzyszący temu obiektywizm. Jak podkreślał Ringelblum: „Nasze fotografie są wierne, bez retuszu”[1.7]. Zebrane materiały miały posłużyć do stworzenia syntezy na temat losu Żydów pod niemiecką okupacją. Jak pisał sam Ringelblum: „Na wielkie nieszczęście wykonana została tylko część zaplanowanej pracy. Zabrakło spokoju, który nieodzowny jest dla pracy o tak szerokim zakresie. Autorzy, którzy podjęli się opracowania tego lub owego rozdziału, nie mieli możliwości doprowadzenia swej pracy do końca”[1.8]. „Pracę zamierzono na ponad 100 arkuszy i miała ona stanowić jeden z najważniejszych dokumentów z czasów wojny”.[1.9].

Prace „Oneg Szabat” nad dokumentowaniem i zbieraniem informacji na temat losu Żydów podczas wojny przerwał początek Wielkiej Akcji wysiedleńczej z getta warszawskiego w dniu 22 lipca 1942 r., która pochłonęła setki tysięcy żydowskich mieszkańców Warszawy, w tym wielu członków grupy „Oneg Szabat”. Po tym czasie do zbieranych dokumentów doszły również relacje na temat ludobójczej polityki niemieckiego okupanta, w tym relacje o obozach zagłady – Chełmnie nad Nerem, Treblince. Jak się okaże po wojnie – była to swoista próba ratowania dokumentów z Zagłady, a także dokumentacja kolejnych etapów Zagłady.

Praca „Oneg Szabat” miała też informować świat o tym co się dzieje z Żydami za murami getta, a także o obozie zagłady Treblinka II. W związku z tym został opracowany raport pt. „Likwidacja żydowskiej Warszawy”, który był skierowany do Rządu Rzeczypospolitej na Uchodźstwie w Londynie i rządów państw sprzymierzonych. Zawiera ona opis Wielkiej Akcji wysiedleńczej z getta warszawskiego (22.07–21.09.1942) oraz opis Treblinki[1.10].

Ringelblum miał świadomość i zdawał sobie sprawę z wartości pracy wykonywanej przez współpracowników „Oneg Szabat”. Wiedział, że dzięki pracy jego i całego zespołu zostaną ocalone świadectwa wytworzone w getcie opisujące losy Żydów podczas wojny. Zdawał sobie sprawę, że więcej osób – niezależnie od wieku spisywało swoje przemyślenia i przeżycia w getcie, ale przez to że zginęli lub zmarli, ich świadectwa przepadły bezpowrotnie. I co warte podkreślenia, zakładał, że dokumenty te posłużą jako materiał badawczy dla przyszłego historyka.

Rozpoczęcie Wielkiej Akcji wysiedleńczej w getcie warszawskim zmusiło twórców i najbliższych współpracowników „Oneg Szabat” do ukrycia Archiwum getta. Pierwszą część ukryto 3 sierpnia 1942 r. Dokonał tego współpracownik „Oneg Szabat” Izrael Lichtensztajn ze swoimi uczniami: Dawidem Graberem i Nachumem Grzywaczem. Zakopali je w 10 metalowych skrzynkach (pudełkach) w piwnicy budynku szkoły przy ul. Nowolipki 68. Miejsce zachowania Archiwum znał również Hersz Wasser[1.11]. Druga część materiałów Archiwum Getta została ukryta najprawdopodobniej w lutym 1943 r. także na terenie tego samego budynku. Tym razem dokumenty zostały schowane w dwóch metalowych bańkach na mleko. Nie znany okoliczności ukrycia II części Archiwum. Zakładano, że istnieje jeszcze trzecia część Archiwum, która została zakopana na terenie domu przy ul. Świętojerskiej 34. Nie są znane fakty dotyczące ukrycia tej części Archiwum, ani też jakiego typu dokumenty znalazły się w niej.

II wojnę światową z osób, które tworzyły „Oneg Szabat” i stale współpracowali z Ringelblumem przeżyli Rachela Auerbach oraz Bluma i Hersz Wasserowie. Przy czym Hersz Wasser był prawdopodobnie jedynym, który znał miejsce ukrycia Archiwum. Skrzynie z pierwszą Archiwum zostały wykopane 18 września 1946, a z drugą – 1 grudnia 1950 roku. Trzecia część – pomimo podejmowanych licznych prób jej poszukiwań, również w marcu 2003 r., nie została odnaleziona.

dr Martyna Rusiniak-Karwat

 

Bibliografia:

  • Archiwum Ringelbluma. Konspiracyjne Archiwum Getta Warszawy, t. 11: Ludzie i prace „Oneg Szabat”, opr. A. Bańkowska, T. Epsztein, Warszawa 2013.
  • Archiwum Ringelbluma. Konspiracyjne Archiwum Getta Warszawy, t. 29: Pisma Emanuela Ringelbluma z getta, opr. J. Nalewajko-Kulikov, Warszawa 2018, s. 496–514.
  • Epsztein T., Archiwum Ringelbluma. Konspiracyjne Archiwum Getta Warszawy: Inwentarz Archiwum Ringelbluma, Warszawa 2011.
  • Kassow S. D., Kto napisze naszą historię? Ukryte Archiwum Emanuela Ringelbluma, Warszawa 2017. Wydanie ang.: Who Will Write Our History? Emanuel Ringelblum, the Warsaw Ghetto and the Oyneg Shabes Archive, Bloomington–Indianapolis 2007.
Drukuj
Przypisy
  • [1.1] Archiwum Ringelbluma. Konspiracyjne Archiwum Getta Warszawy, t. 29: Pisma Emanuela Ringelbluma z getta, opr. J. Nalewajko-Kulikov, Warszawa 2018, s. 501.
  • [1.2] Archiwum Ringelbluma. Konspiracyjne Archiwum Getta Warszawy, t. 29: Pisma Emanuela Ringelbluma z getta, opr. J. Nalewajko-Kulikov, Warszawa 2018, s. 496-497.
  • [1.3] Archiwum Ringelbluma. Konspiracyjne Archiwum Getta Warszawy, t. 29: Pisma Emanuela Ringelbluma z getta, opr. J. Nalewajko-Kulikov, Warszawa 2018, s. 497.
  • [1.4] Archiwum Ringelbluma. Konspiracyjne Archiwum Getta Warszawy, t. 11: Ludzie i prace „Oneg Szabat”, opr. A. Bańkowska, T. Epsztein, Warszawa 2013, patrz: Wstęp, s. XXIII – przyp. 25 oraz dokument nr 6, s. 10.
  • [1.5] Wstęp, [w:] Archiwum Ringelbluma. Konspiracyjne Archiwum Getta Warszawy, t. 11: Ludzie i prace „Oneg Szabat”, opr. A. Bańkowska, T. Epsztein, Warszawa 2013, s. XXI-XXIV.
  • [1.6] Archiwum Ringelbluma. Konspiracyjne Archiwum Getta Warszawy, t. 29: Pisma Emanuela Ringelbluma z getta, opr. J. Nalewajko-Kulikov, Warszawa 2018, s. 499-500.
  • [1.7] Archiwum Ringelbluma. Konspiracyjne Archiwum Getta Warszawy, t. 29: Pisma Emanuela Ringelbluma z getta, opr. J. Nalewajko-Kulikov, Warszawa 2018, s. 502.
  • [1.8] Archiwum Ringelbluma. Konspiracyjne Archiwum Getta Warszawy, t. 29: Pisma Emanuela Ringelbluma z getta, opr. J. Nalewajko-Kulikov, Warszawa 2018, s. 498.
  • [1.9] Archiwum Ringelbluma. Konspiracyjne Archiwum Getta Warszawy, t. 29: Pisma Emanuela Ringelbluma z getta, opr. J. Nalewajko-Kulikov, Warszawa 2018, s. 499.
  • [1.10] Patrz dokument nr 68, [w:] Archiwum Ringelbluma. Konspiracyjne Archiwum Getta Warszawy, t. 11: Ludzie i prace „Oneg Szabat”, opr. A. Bańkowska, T. Epsztein, Warszawa 2013, s. 330–387.
  • [1.11] Na temat ukrycia Archiwum patrz: Dawid Graber, Mój testament, [w:] Archiwum Ringelbluma. Konspiracyjne Archiwum Getta Warszawy, t. 23: Dzienniki z getta warszawskiego, opr. K. Person, Z. Trębacz, M. Trębacz, Warszawa 2015, s. 383–385.