Żydzi na Śląsku do XVI w.

Żydzi, którzy przybywali na Śląsk,  przynosili ze sobą zachodnie wzorce organizacji życia społecznego i politycznego, również zwyczaje, obrządki religijne oraz język Żydów Aszkenazyjskich (j. hebr. אַשְׁכְּנָזִים, słowo „aszkenazi” odnosi się do Niemiec – kraju, z którego przybywali).

Na przełomie XIII i XIV w. Żydzi mieszkający na Śląsku nie mieli żadnych ograniczeń prawnych. Co więcej, chroniły ich liczne przywileje wydawane przez książąt śląskich, którzy wzorowali się na takich przywilejach jak wydany w 1264 r. przywilej bolesławski.

Gdy w 1327 r. Śląsk przeszedł pod panowanie królów czeskich, również i śląscy Żydzi przeszli pod jurysdykcję czeską.

W połowie XIV w. na Śląsku wybuchła epidemia "czarnej zarazy" oraz związana z tym klęska głodu. W poszukiwaniu winnych za swoje nieszczęścia ludność oskarżyła Żydów o zatruwanie studni, co doprowadziło do fali pogromu Żydów na Śląsku.

W XV w. większość Żydów trudniła się handlem i udzielaniem pożyczek książętom śląskim (w owym czasie w całej chrześcijańskiej Europie obowiązywał kanoniczny zakaz pobierania odsetek od pożyczek finansowych). Niektórzy prowadzili także drobne warsztaty rzemieślnicze i sklepy.

Dobra sytuacja finansowa Żydów była powodem rosnącej nienawiści a ta z kolei – przyczyną wybuchu pogromów. Kazimierz Bobowski tak ocenia ówczesną sytuację: Nasilające się pogromy Żydów na Śląsku od początku XV w. należy wiązać z zaostrzeniem się przeciwieństw klasowych w miastach. Patrycjat wielu miast śląskich widział w pogromach szansę częściowego przynajmniej rozładowania niezadowolenia biedoty ze stosunków ekonomicznych .

Fala pogromów i wygnań ludności żydowskiej, która dotknęła Śląsk w 1453 r., została wywołana przez żarliwe kazania mnicha Jana Kapistrano (Johannes Capestrano, 1386–1456). Był on franciszkańskim mnichem, generalnym inkwizytorem, który został wyznaczony przez papieża Mikołaja V do odbycia misji w Niemczech i Polsce. Kapistran w swoich kazaniach nawoływał do pokuty, ascezy i obrony przed Turkami, husytami i Żydami, których to oskarżał o znieważanie hostii. Z tego powodu w 1453 r. usunięto z Brzegu wszystkich Żydów.

Na przełomie XV i XVI w. poszczególni władcy księstw śląskich wydawali rozporządzenia, patenty lub uchwały sejmików śląskich, w których ustalali maksymalną stopę odsetek (tzw. lichwę) pożyczek pieniężnych. Za nieprzestrzeganie tych przepisów groziły surowe kary, przy czym były one dużo łagodniejsze dla kupców chrześcijańskich niż dla żydowskich

Na początku XVI w. nasiliła się konkurencja pomiędzy kupcami żydowskimi a chrześcijańskimi na Śląsku. Bogacenie się Żydów wywoływało rosnące niezadowolenie wśród mieszczan, którzy składali liczne skargi na śląskich Żydów do władz cesarskich w Wiedniu. Władze wielu miast skorzystały z atmosfery nieprzychylnej wobec Żydów i przyjęły przywilej króla Czech Władysława de non tolerandis Judeis. Pomimo to, margrabia Jerzy Hohenzollern starał się nie dopuścić do usunięcia Żydów z miast swojego księstwa opolsko-raciborskiego i tłumaczył mieszczanom oraz kupcom, jakie korzyści ekonomiczne przynoszą państwu Żydzi. Wygnania ludności żydowskiej doprowadziły do powstania dużych problemów ekonomicznych w licznych miastach śląskich. Zauważyli to prześladowcy, którzy w większości przypadków ponownie zezwalali na osiedlanie się Żydów w miastach po opłaceniu specjalnego okupu.

Sytuacja śląskich Żydów pogorszyła się, gdy w 1532 r. Śląsk przeszedł pod władzę Hohenzollernów. Król Ferdynand nałożył wówczas na opolskich Żydów bardzo wysokie podatki, utrudniając im konkurencję z mieszczanami w handlu. 

Na podstawie: D. Walerjański, Z dziejów Żydów na Górnym Śląsku do 1812 roku [w:] Orbis Interior. Pismo Muzealno-Humanistyczne, Katowice 2005, t. V.

 

Autor: Adam Marczewski

Drukuj
In order to properly print this page, please use dedicated print button.