Żydzi pojawili się w Biłgoraju najprawdopodobniej już w drugiej połowie XIV wieku[1.1] Pierwsza pisemna wzmianka pochodzi z 1597 roku.
20.09.1616 r. ówczesny właściciel Biłgoraja Zbigniew Gorajski, syn założyciela miasta, przyznał Żydom przywilej umożliwiający pełną swobodę osiedlania się w Biłgoraju. Żyjąca już w mieście ludność żydowska, jak też przyszli osadnicy, otrzymała prawo nabywania i odsprzedawania nieruchomości oraz budowy domów na terenie całego Biłgoraja. Na prośbę samych Żydów Gorajski zezwolił też na budowę synagogi i innych budynków gminnych przy ul. Krzeszowskiej, „przy stawie”. Żydzi mieli wykupić potrzebne posesje od aktualnych dzierżawców, a powstałe w przyszłości na ich terenie zabudowania zostały zwolnione ze wszelkich świadczeń na rzecz miasta i jego właścicieli. Otrzymali także prawo do budowy cmentarza za miastem.
Ludność żydowska została zrównana w prawach i obowiązkach z obywatelami chrześcijańskimi. Oznaczało to prawo do swobodnej działalności gospodarczej, ale też konieczność ponoszenia wszelkich ciężarów miejskich i fiskalnych. Gorajski uszanował jednak autonomiczne uprawnienia Żydów w Rzeczypospolitej i wyjął ich spod jurysdykcji ławy i rady miejskiej. Ustanowił on dla ludności żydowskiej odrębnego, powoływanego przez siebie sędziego, który miał orzekać wyroki przy współudziale starszego gminy. Przysługiwała od nich apelacja, wnoszona do właściciela miasta. Wszystkie opisane uprawnienia Gorajski potwierdził przywilejem nadanym 21.12.1634 roku.
Utworzenie gminy żydowskiej w Biłgoraju datowane jest jednak dopiero na drugą połowę XVII wieku. Wcześniejsze osadnictwo zostało bowiem zahamowane w wyniku rzezi ludności żydowskiej, do których dochodziło w czasie powstania Chmielnickiego w latach 1648–1649. W 1660 r. burmistrz Wojciech Wesołowski zeznawał, że w Biłgoraju zamieszkuje tylko „dwanaście dusz żydowskich”. Populacja wzrastała jednak w następnych latach. W 1674 r. spośród 237 obywateli miasta 40 było Żydami. Ówczesna gmina żydowska nie miała prawdopodobnie pełni uprawnień samorządowych i podporządkowana była kahałowi nadrzędnemu, który dla Biłgoraja stanowił Szczebrzeszyn. Zmienił to dopiero przywilej nadany 15.02.1694 r. przez kolejnego właściciela miasta Stanisława Antoniego Szczukę, który zniósł tę zależność.
Ważną cezurę w dziejach kahału biłgorajskiego stanowi rok 1741. Wówczas to dziedzic Frampola i Radzięcina Józef Butler podporządkował jurysdykcji gminy w Biłgoraju Żydów z Frampola i wsi włości radzięcińskiej. W konsekwencji populacja kahału biłgorajskiego powiększyła się o Żydów zamieszkujących poza miastem. W 1765 r. wynosiła ona 661 osób, z czego 17 poza Biłgorajem.
W XVII i XVIII w. większość biłgorajskich Żydów trudniła się handlem. Żydowscy kupcy musieli stanowić znaczną liczbę już na początku XVII wieku. Dowodzi tego fakt, że Gorajski przeniósł w 1611 r. dzień targowy z soboty na czwartek, uwzględniając zwyczaje religijne. W połowie XVIII w. Żydzi wysunęli się na czołowe pozycje w handlu. W 1778 r. na 68 kamienic przy Rynku – 56 należało do nich. Kilka domów mieli również na ul. Tarnogrodzkiej, Cerkiewnej i Nadstawnej (przy której stała łaźnia, szkoła i synagoga). Ekspansja kupców żydowskich musiała rodzić konflikt, zwłaszcza że sprowadzali do miasta towary, do których produkcji i zbytu na podstawie nadanych przywilejów rościły sobie prawo cechy rzemieślników chrześcijańskich. W 1726 r. Stanisław Antoni Szczuka, po replice cechu szewskiego, zabronił Żydom przywożenia do Biłgoraja gotowych towarów z innych miast i handlu nimi. W 1742 r. kolejny właściciel miasta Eustachy Potocki ukarał Eliasza Nosynowicza, Berka Dawidowicza i Tedrysa Bieniaszewicza za przywiezienie do miasta i wystawienie na sprzedaż butów. Obuwie zostało skonfiskowane, a wymienieni Żydzi zapłacili po 15 grzywien „na zamek”. W 1752 r., po interwencji tkaczy, władze miasta zabroniły z kolei Żydom przywożenia motków wełny i handlu nimi.
Istotną grupa Żydów musiała też trudnić się rzemiosłem. Przed 1760 r. istniał w mieście żydowski cech krawiecko-kuśnierski, który być może grupował też szewców. W XVIII w. działał też cech tkacki, który płacił każdego roku 8 zł na wosk do kościoła parafialnego[1.2]. Wielu Żydów trudniło się warzeniem piwa i gorzałki. Według inwentarza z 1802 r., który może odzwierciedlać stan z końca XVIII w., wśród Żydów był jeden szklarz i jeden krawiec, po dwóch czapników, piekarzy, rzeźników i szewców, a także trzech złotników.
Żydzi biłgorajscy trudnili się też arendą podatków, dochodów z miasta i okolicznych dóbr, jak też dzierżawą dóbr ziemskich. Pod koniec XVII w. jednym z arendarzy był Tybel Izaakowicz. Jak intratna była to działalność świadczy to, że pożyczył on na procent ogromną sumę 30 000 złp samemu wojewodzie lubelskiemu Władysławowi Rejowi.
Poza wspomnianymi wcześniej sporami między obywatelami chrześcijańskimi i żydowskimi, które dotyczyły stery gospodarczej, nie mamy żadnych informacji o poważniejszych konfliktach między obu społecznościami w XVII i XVIII wieku. Do większego sporu doszło tylko raz, gdy Żydzi uchylali się od ciążącego na ogóle mieszczan obowiązku szarwarku, czyli prac m.in. przy naprawie dróg, mostów i urządzeń obronnych miasta. Aby rozstrzygnąć konflikt, w 1743 r. Potocki utworzył fundusz ze składek obywateli, z którego mieli być opłacani robotnicy najemni. Ludność żydowska zobowiązana była zebrać 100 złp, natomiast ludność chrześcijańska 200 złp. W 1778 r. miasto liczyło 2176 osób, w tym 418 Żydów.
W wyniku trzeciego rozbioru Rzeczpospolitej w 1795 r. Biłgoraj znalazł się w granicach Cesarstwa Austriackiego. W 1809 r. roku został włączony w skład ziem Księstwa Warszawskiego, a w 1815 r. został częścią Królestwa Polskiego. W czasach zaboru austriackiego, jeszcze pod koniec XVIII w., nadano Żydom niemiecko brzmiące nazwiska.
W 1821 r. roku w całym Królestwie Polskim zniesiono kahały, zastępując je dozorami bożniczymi. XIX wiek przyniósł też wzrost popularności chasydyzmu. Pierwsza wzmianka o chasydach w mieście pochodzi z 1846 r. Nie wiadomo jednak, które ośrodki chasydyzmu oddziaływały na Żydów biłgorajskich.
W 1819 r. na 2307 mieszkańców 616 było Żydami. W XIX w. ludność żydowska mieszkiwała przede wszystkim wokół Rynku, na południe od niego – na ul. Nadstawnej, Cerkiewnej, Tarnogrodzkiej, Morowej, Zatylnej (być może to dzisiejsza u. Krzyżowa), przy ul. Lubelskiej, na „Przedmieściu Lubelskim”, przy „Trakcie Lubelskim” oraz przy „Gościńcu Tarnogrodzkim”[1.3].
W pierwszej połowie XIX w. większość Żydów zajmowała się szynkarstwem (rozumianym wówczas również jako sprzedaż soli), handlem oraz szeroko pojętym rzemiosłem. W tej ostatniej grupie najwięcej znajdowało się krawców, sitarzy i szewców. Spora grupa parała się też produkcją spożywczą, zwłaszcza piekarstwem i rzeźnictwem. Liczba tych ostatnich i szynkarzy zmniejszała się jednak od połowy lat dwudziestych XIX wieku. W drugiej połowie XIX w. wśród żydowskich potentatów finansowych w Biłgoraju znajdowali się: Szmul Ela Szwerdszarf (kupiec drzewny, spławiał drewno do Gdańska); Dawid Lubliner (przedsiębiorca budowlany, właściciel największej murowanej kamienicy w Biłgoraju, którą dzierżawił na lazaret 13. pułku kozaków dońskich); Josef Goldman (kupiec i finansista); Abuś Pelec (kupiec); Herszel Szajnwald (handlarz zbożem, właściciel młyna w Rożnówce). W tym okresie w posiadaniu gminy żydowskiej w Biłgoraju była murowana synagoga, dwa domy nauki, mykwa, dwa cmentarze, cztery domy modlitwy, szkoła Talmud-Tora oraz przytułek dla ubogich i kalekich.
W 1864 r. wziął miasto w dzierżawę, wraz z ciążącym na nim przymusem propinacyjnym, bogaty finansista z Tarnogrodu Józef Goldman. Ośmiu Żydów biłgorajskich zarzuciło Goldmanowi, że zmusza ich do kupowania za bardzo wysoką cenę trunków złej jakości. Spór rozstrzygnął gubernator lubelski, który nakazał dbanie o wysoką jakość wódki, ale też nakazał szynkarzom nadal kupować trunki ze składu dzierżawcy.
W 1875 r. do Biłgoraja przybył ze Szczebrzeszyna Szoel Gebet – należący do izbickiej, a następnie radzyńskiej wspólnoty chasydów (Leinerów). Jego przybycie wywołało sprzeciw dozoru bożniczego, który wysłał skargę do Rządu Gubernialnego. Gebet został oskarżony o głoszenie „Prawa Bożego” oraz wykonywanie uboju bez zgody miejscowego rabina. W odpowiedzi burmistrz miasta odebrał Gebetowi narzędzia do wykonywania uboju.
W 1860 r. Biłgoraj liczył 5434 osób, w tym 2070 Żydów[1.4]. W 1899 r. liczba mieszkańców Biłgoraja wynosiła 8953 osób, w tym 3810 Żydów.
Pierwszym znanym rabinem w Biłgoraju był Szmul (1740–1807). Swój urząd pełnił do 1795 r. W chwili obejmowania stanowiska miał 24 lata. Po nim stanowisko objął Eliahu Margules. Następnie urząd objął Mosze Cwi Hirsz Majzels. Po jego śmierci rabinem został syn – Awigdor. Później funkcję piastował jego zięć Icchak Natan Nete Berliner. Od 1864 r. urząd rabina pełnił Nachun Palast. Jego był z kolei Szmul Engel z Galicji. Po nim urząd objął Jakub Mordechaj Zylberman (dziadek Izaaka Baszewisa Singera). Kierował gminą do 1913 r. Potem urząd objął jego syn – Józef Zylberman.
Na początku XX w. Żydzi wyspecjalizowali się w sitarstwie. W 1901 r. na 376 warsztatów tego typu tylko 1 był warsztatem chrześcijańskim. Do największych warsztatów sitarskich w tym okresie zaliczano warsztaty: Urysza Zylberberga, Mojżesza Wajsmana, Icka Majera Warszawiaka, M. Bergera, J. Korensztajna, L. i W. Sznicerów oraz Tuchamana.
Bezpośrednio przed wybuchem I wojny światowej Biłgoraj liczył 11 173 mieszkańców, w tym 5595 Żydów[1.5]. Do właścicieli dużych żydowskich sklepów i hurtowni w mieście w tym okresie należeli: Szmul Lajchert (towary kolonialne); Lipa Wakszul (sklep i hurtownia spożywczo-kolonialna); Chaskiel Kandel, Szloma Sztul, Berek Klajnminc i Szlafrok (sklepy); R. Majman (sklep bławatny) oraz Eljasz Enstein (skład apteczny). Większość szynków, piwiarni i jadłodajni w tym czasie należało do Żydów. Ich właścicielami byli m.in.: Gerszon i Fiszel Kielmanowiczowie, Jankiel Senders oraz J. Szarfman[1.6].
Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości, 02.08.1919 r. ustanowione zostało województwo lubelskie z 19 powiatami. Stolicą jednego z nich został Biłgoraj, co przyczyniło się to do znacznego rozwoju miasta. Zmiany te miały również wpływ na środowisko żydowskie. Kierownikiem Żydowskiej Gminy Wyznaniowej został Gerson Gutwein, a rabin Motel Rokoch – uważany za cudotwórcę – oraz Moszek Zylberman (podrabin) pełnili posługę religijną dla współwyznawców[1.7]. Handel hurtowy oraz duże sklepy różnych branż znajdowały się w dużej mierze w rękach Żydów. Ludność żydowska zajmowała się również drobnym handlem, posiadając ok. 300 sklepików.
W 1921 r. Biłgoraj zamieszkiwały 5603 osoby, w tym 3715 Żydów[1.8]. 28.03.1924 r. podczas wyborów do Rady Miejskiej wybrano 24 radnych, wśród których byli wyłącznie Polacy. Żydzi mieszkający w mieście nie mogli wziąć udziału w wyborach, gdyż Komisja Wyborcza unieważniła listy żydowskie z powodu słabej znajomości polskiego wśród kandydatów. W wyniku zażalenia biłgorajskich Żydów Trybunał Administracyjny w Warszawie unieważnił wybory.
Przed nowymi wyborami, które miały miejsce 04.09.1927 r., partie polityczne utworzyły bloki wyborcze. PPS-Lewica i lewicowe związki zawodowe wystąpiły pod nazwą Blok Jedności Robotniczej. Związek Ludowo-Narodowy, Stronnictwo Chrześcijańsko-Demokratyczne, Związek Naprawy Rzeczypospolitej i związane z nimi organizacje nazwały się wówczas Polsko-Chrześcijański Komitet Obywatelski. Aguda i będące pod jej wpływem związki i organizacje nosiły nazwę Zjednoczenie Bloku Żydowskiego. Organizacja Syjonistyczna i Mizrachi wystąpiły razem jako Syjoniści. Tylko Polska Partia Socjalistyczna samodzielnie przystąpiła do wyborów. W wyniku wyborów do Rady Miejskiej w Biłgoraju mandaty radnych uzyskały: Polska Partia Socjalistyczna – 2, Związek Ludowo-Narodowy – 3, Związek Naprawy Rzeczypospolitej – 1, Bezpartyjni Polacy – 6, Aguda – 5, Organizacja Syjonistyczna – 1, Mizrachi – 2, Bezpartyjni Żydzi – 4.
W latach dwudziestych robotnicy walczyli o poprawę warunków pracy, podejmując strajki. 27–29.05.1927 r. pracę przerwali żydowscy robotnicy odzieżowi, szewscy i zecerzy – łącznie 145 osób zorganizowanych w Centralnym Związku Rzemieślników Żydowskich. Szewcy zaczęli pracować dopiero 13 czerwca. Osiągnięto jednak niewiele – jedynie wprowadzenie ośmiogodzinnego dnia pracy.
Przed II wojną światową liczba mieszkańców Biłgoraja powiększyła się. W sierpniu 1939 r. wynosiła 8270 osób, w tym 5010 Żydów[1.9]. Rynek, ul. Lubelska oraz Frampolska były zamieszkane w 90% przez Żydów[1.10]. Do bogatych rodzin żydowskich należeli: Erbesfeldowie, Tajerowie, Kandlowie, Wakszulowie, Harmanowie, Izorfowie, Grynaplowie oraz Izajnwaldowie. Większość z tych rodzin posiadało swoje konta w bankach szwajcarskich i austriackich. Dostatnio żyli również: dentysta – Aron Kaminer, właściciel drukarni – Berek Kaminer, pianista – Dawid Kaminer oraz skrzypaczka – Hudesa. Zdecydowaną większość ludności żydowskiej stanowiła jednak biedota. Wśród nich byli rzemieślnicy, powroźnicy, tragarze, nosiwodowie, szewcy, krawcy oraz drobni sklepikarze[1.1.10].
Jeden z ówczesnych mieszkańców Biłgoraja, Abraham Kronenberg, w taki sposób wspominał miasto po latach:
Miasto Biłgoraj wyglądało jak wszystkie średnie miasta w Polsce. Niskie, drewniane domy i jednopiętrowe murowane, o dachach głównie pokrytych gontem. Rynek, czworoboczny duży plac w centrum miasta, otoczony za wszystkich czterech stron żydowskimi domami i sklepami, przed którymi stali żydowscy kupcy, czekając ze swoim towarem na klientów.[[refr:|Zagłada Biłgoraja. Księga pamięci, red. A. Kronenberg, Gdańsk 2009, s. 30.]]
Po klęsce Polski w kampanii wrześniowej, na mocy paktu Ribbentrop-Mołotow, Biłgoraj znalazł się początkowo pod okupacją Związku Radzieckiego. Wojska radzieckie wkroczyły do miasta 28.09.1939 roku. Były entuzjastycznie witane przez biedotę żydowską, w przeciwieństwie do bogatych Żydów[1.11]. Na skutek zmian w umowie niemiecko-radzieckiej miasto zostało jednak wkrótce włączone w skład Generalnego Gubernatorstwa. Jednostki radzieckie wycofały się z Biłgoraja 3.10.1939 roku, a miasto zajęli Niemcy.
Pod okupacją niemiecką ludność żydowska mogła zamieszkiwać tylko część ulicy 3 Maja oraz ulice Nadstawną i Ogrodową. Na lewym ramieniu Żydzi musieli nosić białe opaski z gwiazdą Dawida i nie wolno im było wychodzić na ulicę Główną, zamieszkaną przez Niemców. W grudniu 1939 r. w Biłgoraju powstała Rada Żydowska – Judenrat, którą powołał starosta niemiecki. W jej skład wchodziło 5 osób. Pierwszym prezesem był Szymon Bin. Getto utworzono w czerwcu 1940 roku[1.12].
Starostowie niemieccy decydowali o wysokości przydziałów żywności dla Żydów. W piśmie Komitetu Opieki Żydowskiej Samopomocy Społecznej w Biłgoraju z 18.01.1942 r. czytamy m.in.:
Ludność żydowska otrzymuje od dłuższego czasu: 7,25 dkg chleba dziennie, tj. 1,25 kg miesięcznie, i 20 dkg cukru miesięcznie, ponadto miesięcznie nieregularnie 6 dkg mydła i 1 mydło toaletowe, 1 paczkę proszku do prania oraz litr nafty na rodzinę.[1.13]
Niemcy zabronili ludności żydowskiej zajmować się rzemiosłem i handlem, co spowodowało, że Żydzi zajmowali się tym nielegalnie. W lutym 1941 r. Rada Żydowska dostała pozwolenie na utworzenie jednego sklepu spożywczego dla Żydów. W październiku 1939 r. Niemcy zlikwidowali banki żydowskie i Spółdzielnię Pożyczkowo-Oszczędnościową im. Kasy Stefczyka. W tym samym miesiącu rozpoczął pracę kontrolowany ściśle przez Niemców urząd pocztowy w Biłgoraju, z którego nie mogli korzystać Żydzi.
Przymus pracy dla społeczności żydowskiej został wprowadzony w październiku 1939 roku. Objęci byli nim mężczyźni od 14 do 60 roku życia. Żydzi biłgorajscy zajmowali się wyrębem drzewa w lasach, budową dróg w powiecie, na stacji kolejowej w Rapach, pracowali w kamieniołomach Gliniska, jak również przy budowie kanału na rzece Biała Łada. Ich praca zaczynała się o godzinie 6 rano, a kończyła o 17. Każdy dzień rozpoczynano biegami, skokami i inną gimnastyką, która połączona była z biciem. Żydzi ustawiali się w zwartych kolumnach, śpiewając najczęściej piosenkę zaczynającą się od słów: „Nasz Śmigły Rydz nie nauczył nas nic, a Hitler złoty nauczył nas roboty”. Wywożono ich również do obozów pracy w Bukowej oraz Dylach. Tam razem z Polakami wykonywali prace melioracyjne.
W latach 1941–1944 miasto dotknęły choroby zakaźne takie jak tyfus plamisty, dur brzuszny i czerwonka. W mieście otwarta była tylko jedna apteka, z której Żydzi nie mogli korzystać. Od grudnia 1940 r. opiekę nad Żydami w Biłgoraju sprawował Komitet Opieki Żydowskiej Samopomocy Społecznej – Judische Soziale Selbsthilfe, który w połowie 1942 r. został przekształcony w Judische Unterstutzungsstelle.
Od 1941 r. poważnym zagrożeniem w mieście stała się gruźlica, tyfus plamisty i choroby zakaźne skóry. W Biłgoraju nie było żydowskich lekarzy ani personelu pomocniczego, dlatego polscy lekarze nieśli Żydom bezinteresowną pomoc. W małym stopniu społeczność żydowska korzystała z pomocy Szpitala Powiatowego. Jesienią 1941 r. Niemcy utworzyli przy ul. Lubelskiej szpital żydowski z obawy przed szerzącą się epidemią tyfusu plamistego, a Komitet Opieki ŻSS poprosił, by przysłać do miasta dr Jakuba Meisla i dr R. Polatschka – wysiedleńców z Wiednia.
Komitet Opieki Żydowskiej Samopomocy Społecznej w Biłgoraju prowadził akcje opiekuńcze obejmujące sieroty i wysiedleńców. Działalność ta była szczególnie potrzebna w latach 1941–1942. Wówczas wysiedlenia i pogromy ludności żydowskiej przybrały charakter masowy. Do miasta przybyli wówczas Żydzi z Austrii, nieposiadający żadnych środków do życia. Rada Opiekuńcza Powiatowa oraz Komitet Opieki Żydowskiej Samopomocy Społecznej w Biłgoraju podlegały referatowi opieki i spraw socjalnych, w którym pracowali tylko Niemcy i folksdojcze. Kierownikiem referatu do 1944 r. był nienawidzący Polaków i Żydów Mock, a po nim Wilhelm.
Niemcy dwukrotnie przeprowadzili wywózki ludności żydowskiej z Biłgoraja. Pierwsza miała miejsce 6 kwietnia 1941 roku. Do Goraja Niemcy wywieźli ok. 800 osób, pozwalając im wziąć ze sobą tylko najpotrzebniejsze rzeczy. „Wszystkim wysiedlonym Żydom jest zakazany powrót do Biłgoraja. Przeciwdziałania będą karane. Opuszczone mieszkania zajęte zostaną przez Starostwo Powiatowe i nie mogą być odnajęte” – czytamy w piśmie starosty powiatowego do burmistrza Biłgoraja. Drugie wysiedlenie miało miejsce 22.04.1942 roku. 220 osób, przede wszystkim najuboższe rodziny, wysiedlono do Tarnogrodu.
W sierpniu 1940 r. Niemcy rozstrzelali wszystkich członków Judenratu w Biłgoraju. Powodem była odmowa prezesa Bina i wiceprezesa Hillela Janowera wytypowania grupy Żydów, którzy wywiezieni mieli zostać do niemieckiego nazistowskiego obozu zagłady w Bełżcu oraz utworzenia Policji Żydowskiej.
Na terenie powiatu biłgorajskiego trzy razy przeprowadzano akcje wywózek Żydów do obozu zagłady w Bełżcu. Pierwsza taka akcja miała miejsce 16.08.1940 roku. W poszczególnych miejscowościach powiatu urządzono łapanki, w wyniku których schwytano 202 Żydów, w tym 80 rodem z Biłgoraja. Drugą podobną akcję przeprowadzono 8–9.08.1942 r. W 1500-osobowym transporcie ok. 800 Żydów pochodziło z Biłgoraja. Były to przede wszystkim kobiety, dzieci oraz starcy.
Akcja całkowitej zagłady ludności żydowskiej na terenie Generalnego Gubernatorstwa została ochrzczona przez Niemców mianem „Operacja Reinhard”. W Biłgoraju rozpoczęła się 2 listopada 1942 roku. Za jej przeprowadzenie odpowiadał Odilo Globocnik – dowódca policji i SS dystryktu lubelskiego. Miasto otoczyły specjalne oddziały Schupo, które składały się z Niemców oraz kolaborantów łotewskich, chorwackich, litewskich i ukraińskich. Żydzi zostali zgromadzeni w pobliżu Rynku, a stamtąd poprowadzono ich do „Deutsches Haus”. Tam gestapowcy dokonali rewizji zgromadzonych w poszukiwaniu złota i kosztowności. Idący w kolumnach Żydzi byli mordowani przez policjantów eskorty. Ciała zabitych leżały wzdłuż całej ul. 3 Maja.
Ocalałych Żydów umieszczono w barakach znajdujących się przy ul. 3. Maja. Wieczorem do Biłgoraja została przyprowadzona społeczność żydowska z Tarnogrodu i Krzeszowa. Następnego dnia wszystkich Żydów wyprowadzono z baraków i ustawiono w kolumnę po 8 osób w szeregu. Znęcano się przy tym nad nimi – strzelano, przebijano bagnetami, a wyciorami od karabinów zabijano niemowlęta. Pozostałych zapędzono do Zwierzyńca. W trakcie marszu dochodziło do kolejnych mordów. Ze Zwierzyńca przetransportowano ich koleją do obozu zakłady w Bełżcu.
4 listopada 1942 r. Niemcy zabili Żydów przebywających w Szpitalu Powiatowym w Biłgoraju. Przybywszy pod szpital gestapowcy kazali wynieść kilkunastu ciężko chorych. Załadowano ich na wozy, a następnie wywieziono za parkan ogradzający teren szpitalny. Tam wszystkich zastrzelono, a ciała pochowano w miejscu egzekucji. Do końca 1942 r. Niemcy wyłapywali ukrywających się Żydów. Złapano wówczas i rozstrzelano ok. 300 osób. Miało to miejsce na terenie cmentarz żydowskiego przy ul. Konopnickiej. 15.01.1943 r. Niemcy ostatecznie zlikwidowali getto[1.14].
Wielu Polaków ryzykowało życie własne i swoich rodzin, by przechować u siebie Żydów lub udzielić im innej pomocy. Paweł i Wiktoria Trzcińscy przechowywali Chaskiela Kandla i Dawida Szlafroka z ich rodzinami. Zapłacili za to własnym życiem. 17.02.1943 r. hitlerowcy wyprowadzili rodziny Kandla i Szlafroka z kryjówki i rozstrzelali, a Trzcińskich aresztowali. Po przejściu gehenny tortur w gestapo Paweł i Wiktoria Trzcińscy 2.03.1943 r. zostali rozstrzelani, pozostawiając małą córkę Gabrielę. Więcej szczęścia miał leśniczy Jan Mikulski, któremu udało się przechować do końca okupacji 5 Żydów. Byli to Rywka Weinberg, Lila Stern, Bencjon i Chajm Rosenbaumowie oraz Perla Twerski.
1.03.1943 r. wg niemieckich danych Biłgoraj liczył 4547 mieszkańców, w tym 4258 Polaków, 212 Ukraińców, 66 Niemców i 11 innych. Władze hitlerowskie nie wspomniały już o ani jednym Żydzie. W okresie okupacji Niemcy wymordowali łącznie około 4000 żydowskiej ludności Biłgoraja.
Po wojnie społeczność nie odrodziła się.
Bibliografia
- Bilgoraj, [w:] Pinkas hakehillot Polin: entsiklopedyah shel ha-yishuvim ha-Yehudiyim le-min hivasdam ve-`ad le-ahar Sho'at Milhemet ha-`olam ha-sheniyah, red. A. Wein, B. Freundlich, W. Orbach, Jerusalem 1999, s. 93 [online] https://www.jewishgen.org/yizkor/pinkas_poland/pol7_00093.html [dostęp: 20.12.2020].
- Bilgoraj, [w:] The Encyclopedia of Jewish Life Before nad During the Holocaust, t. 1, red. S. Spector, G. Wigoder, New York 2001, s. 149.
- Dąbrowski R., Mniejszości narodowe na Lubelszczyźnie w latach 1918–1939, red. M. Adamczyk, Kielce 2007.
- Dzieje Biłgoraja, red. J. Markiewicz, R. Szczygieł, W. Śladkowski, Lublin 1985.
- Gmiterek H., Przywilej dla Żydów biłgorajskich z 1694 roku, „Wiadomości uniwersyteckie” 2003, nr 13.
- Gmiterek H., Żydzi biłgorajscy w okresie przedrozbiorowym, [w:] Biłgoraj, czyli raj. Rodzina Singerów i świat, którego już nie ma, red. M. Adamczyk-Garbowska, B. Wróblewski, Lublin 2005.
- Kopciowski A., Żydzi w Biłgoraju na przełomie XIX i XX wieku, [w:] Biłgoraj, czyli raj. Rodzina Singerów i świat, którego już nie ma, red. M. Adamczyk-Garbowska, B. Wróblewski, Lublin 2005.
- Kwiecińska S., Szabasowe opowieści, „Tygodnik Zamojski” 1987, nr 1.
- Sygowski P., Żydzi w Biłgoraju w XIX wieku w świetle materiałów archiwalnych (1810–1875), [w:] Biłgoraj, czyli raj. Rodzina Singerów i świat, którego już nie ma, red. M. Adamczyk-Garbowska, B. Wróblewski, Lublin 2005.
- Zagłada Biłgoraja. Księga pamięci, red. A. Kronenberg, Gdańsk 2009.
- [1.1] Kwiecińska S., Szabasowe opowieści, „Tygodnik Zamojski” 1987, nr 1, s. 11.
- [1.2] Dzieje Biłgoraja, red. Z. Kruszelnicka, Lublin 1985, s. 54.
- [1.3] Sygowski P., Żydzi w Biłgoraju w XIX wieku w świetle materiałów archiwalnych (1810–1875) [w:] Biłgoraj, czyli raj. Rodzina Singerów i świat, którego już nie ma, red. M. Adamczyk-Garbowska, B. Wróblewski, Lublin 2005, s. 58.
- [1.4] Dzieje Biłgoraja, red. Z. Kruszelnicka, Lublin 1985, s. 107.
- [1.5] Dzieje Biłgoraja, red. J. Markiewicz, R. Szczygieł, W. Śladkowski, Lublin 1985, s. 108.
- [1.6] Kopciowski A., Żydzi w Biłgoraju na przełomie XIX i XX wieku, [w:] Biłgoraj, czyli raj. Rodzina Singerów i świat, którego już nie ma, red. M. Adamczyk-Garbowska, B. Wróblewski, Lublin 2005, ss. 78–79.
- [1.7] Dąbrowski R., Mniejszości narodowe na Lubelszczyźnie w latach 1918–1939, red. M. Adamczyk, Kielce 2007, s. 99.
- [1.8] Niedźwiedź J.,Leksykon historyczny miejscowości dawnego województwa zamojskiego, Zamość 2003, s. 44.
- [1.9] Z Izaakiem Bashevisem Singerem po ziemi biłgorajskiej, red. R. Sokal, Biłgoraj 2003, s. 7.
- [1.10] Kwiecińska S., Szabasowe opowieści, „Tygodnik Zamojski” 1987, nr 1, s. 11.
- [1.1.10] Kwiecińska S., Szabasowe opowieści, „Tygodnik Zamojski” 1987, nr 1, s. 11.
- [1.11] Dzieje Biłgoraja, red. J. Markiewicz, R. Szczygieł, W. Śladkowski, Lublin 1985, s. 221.
- [1.12] Burchard P., Pamiątki i zabytki kultury żydowskiej w Polsce, Warszawa 1990, s. 174.
- [1.13] Dzieje Biłgoraja, red. J. Markiewicz, R. Szczygieł, W. Śladkowski, Lublin 1985, s. 225.
- [1.14] Burchard P.,Pamiątki i zabytki kultury żydowskiej w Polsce, Warszawa 1990, s. 174.