Zorganizowane osadnictwo żydowskie pojawiło się w Przysusze zapewne na początku XVIII wieku. W latach 20. XVIII w. obok ulokowanej na prawie magdeburskim osady rzemieślników niemieckich oficjalnie wytyczono teren pod osadnictwo żydowskie. Wyznaczono 39-arowy plac żydowski (obecnie plac Kolberga) oraz odchodzące od niego ulice. Powstała w tym czasie gmina żydowska, do której należeli też Żydzi zamieszkujący okoliczne miejscowości jak np. Skrzynno czy Smogorzów. Dopiero po 1740 r. w pobliżu ulokowano osadę polską z blisko hektarowym rynkiem.

W 1745 r. trzy osady (niemiecka, żydowska i polska) zostały scalone w jeden organizm miejski pod nazwą Przysucha. Młode miasto dzięki swojemu położeniu na zapleczu ośrodka wydobycia i obróbki rud żelaza zaczęło się w szybkim tempie rozrastać.  

W tym czasie, w połowie XVIII w., społeczność żydowska w Przysusze posiadała już dom modlitwy, mykwę, cheder. Ok. 1745 r. założono cmentarz, który znajdował się poza zwartą zabudową miejską, na północny-zachód od placu żydowskiego. W latach 1764–1777 wzniesiono murowaną synagogę w stylu klasycystycznym.

W drugiej połowie XVIII w. ludność żydowska stanowiła już większość mieszkańców miasta. W 1775 r.  na 189 wszystkich domów w mieście 76 należało do Żydów, 44 były niemieckie, a 33 – katolickie.

Na przełomie XVIII i XIX w. Przysucha stała się ważnym ośrodkiem chasydyzmu, jednym z pierwszych w centralnej Polsce. Osiadł tu cadyk Jaakow Icchak ben Aszer Rabinowicz zw. Świętym Żydem, uczeń Dawida Biedermana z Lelowa i Jaakowa Icchaka Ha-Lewiego Horowica zw. Widzącym z Lublina. Po śmierci Świętego Żyda w 1813 r. cadykiem przysuskim został jego uczeń Symcha Bunim. Z życia tych cadyków dwór przysuski przyciągał chasydów z bliższych i dalszych okolic – przybywali tu chasydzi z Kocka, Aleksandrowa Łódzkiego czy Warki. Po śmierci Symchy Bunima w 1827 r. przysuski dwór chasydzki stracił na znaczeniu, a jego następcy nie mieli już takiej charyzmy. Najwybitniejsi uczniowie Świętego Jaakowa Icchaka ben Aszera oraz Symchy Bunima: Menachem Mendel Morgenstern z Kocka, Henoch Henich Kohen Lewin z Aleksandrowa Łódzkiego, Icchak Meir Rothenberg Alter z Góry Kalwarii czy Izrael Icchak Kalisza z Warki założyli własne, prężnie rozwijające się dwory.

Na początku XIX w. Przysucha stopniowo traciła znaczenie jako centrum górniczo-hutnicze, a głównym źródłem utrzymania mieszkańców stał się handel oraz rzemiosło. Mimo to miasto rozwijało się, a szczególny rozrost odnotowywała społeczność żydowska. W 1820 r. Przysuchę zamieszkiwało 1150 Żydów, co stanowiło 65% wszystkich mieszkańców.[1.1]. Natomiast w 1890 r. ich liczba wzrosła do 2770 (79,2%).

Przysuska gmina żydowska była na tyle bogata, że udało jej się zbudować nowy dom modlitwy z łaźnią, a po tym, jak strawił go pożar, odbudować go. Utrzymywała dom opieki dla starców i kalek, który częściowo pełnił też funkcję szpitala oraz cheder. Płaciła wynagrodzenie rabinowi i opiekowała się cmentarzem. W 1929 r. do nekropolii dokupiono sąsiadujące działki, powiększając powierzchnię do 1,3 ha.

8 września 1939 r. Niemcy wkroczyli do Przysuchy. Bardzo szybko rozpoczęli wprowadzanie represje wobec Żydów. W tym czasie mieszkało ich w Przysusze ok. 2500. (ponad 50% wszystkich mieszkańców). Ich liczebność szybko wzrastała, bo od końca 1940 r. zaczęto przesiedlać ludność żydowską z okolicznych miasteczek. Do Przysuchy przybyło wtedy ok. 1000 osób z Przytyka. Wiosną 1941 r. trafiło tu ok. 1000. osób z Płocka, Wyszogrodu i Bodzanowa, następnie 1500 z Szydłowca, a wiosną 1942 – ok. 1000 z Drzewicy.

Latem 1941 r. w mieście powstało getto obejmujące kilka ulic wokół żydowskiego placu (od obecnej ul. Krętej do placu Kolberga oraz od ul. Warszawskiej do ul. Wiejskiej i Brzozowej). Granice getta wyznaczały drewniane słupy wysokie na 4 m. Brama wjazdowa do getta, sklecona z siatki i desek, mieściła się od strony ul. Wiejskiej. Późnym latem 1942 r., w momencie rozpoczęcia akcji likwidacyjnej w dystrykcie radomskim, szacuje się, że mogło tu przebywać nawet 6500 Żydów. Panował głód, choroby zakaźne, a dodatkowo Niemcy strzelali do Żydów na ulicach. Ofiary grzebano na cmentarzu. 

Prawdopodobnie 27 października 1942 r. rozpoczęła się akcja likwidacyjna getta przysuskiego. Trwała ona przez cztery dni. Niemcy otoczyli getto kordonem i nakazali wszystkim stawić się na placu przed kościołem. Osoby chore i słabe, które pozostały w domach, zostały zastrzelone. Następnie wszystkich zebranych Niemcy przepędzili na piechotę lub furmankami do Opoczna, gdzie załadowano ich razem z Żydami z miejscowego getta do pociągu jadącego do niemieckiego nazistowskiego obozu zagłady Treblinka.

W Przysusze pozostało 80–100 Żydów wybranych do komanda roboczego. Mieli oni za zadanie pogrzebać wszystkie osoby zabite podczas akcji. Ofiary zostały złożone w zbiorowej mogile na cmentarzu. Był to chyba ostatni pochówek na przysuskim cmentarzu żydowskim.
W czasie likwidacji z getta zdołało uciec podobno kilkaset osób. Początkowo ukrywały się one po tzw. „aryjskiej stronie”. Część z nich dołączyła do komanda roboczego. Inni zostali złapani i zabici przez Niemców z pomocą kilku Polaków. Wiadomo też, że grupa ok. 300 Żydów z Przysuchy dotarła do getta w Ujeździe (obecnie województwo łódzkie), które miało być jednym z czterech gett funkcjonujących na terenie dystryktu radomskiego. Getto w Ujeździe zostało jednak zlikwidowane 6 stycznia 1943 roku. Latem 1943 r. zbiorowa mogiła na cmentarzu w Przysusze została rozkopana przez specjalną grupę więźniów pod dowództwem Niemców, a zwłoki ofiar skremowane. Był to proceder, który Niemcy przeprowadzali w wielu miasteczkach dystryktu radomskiego w celu likwidacji śladów po zbrodniach.

Społeczność żydowska Przysuchy została wymordowana. Niemcy starali się też zniszczyć jej ślady, dewastując cmentarz. Zniszczyli ogrodzenie, użyli macew m.in. do budowy muru przy posterunku żandarmerii (obecnie budynek policji) oraz budynku na zapleczu Straży Pożarnej. Po wojnie cmentarz niszczał i porastał roślinnością. Macewy były rozkradane i wykorzystywane do utwardzania dróg i podwórek. Władze powiatowe postanowiły przekształcić cmentarz w park. Pomysł ten jednak został zarzucony. W 1987 r. Fundacja Rodziny Nissenbaumów przeprowadziła prace porządkowe na cmentarzu. Działka cmentarna została wówczas ogrodzona, a od strony wschodniej wzniesiono dwa ohele upamiętniające cadyków związanych z dworem przysuskim. Do dzisiejszego dnia do grobu Jaakowa Icchaka ben Aszera oraz Symchy Bunima przybywają pielgrzymi z całego świata. Obecnie o świetności żydowskiej społeczności Przysuchy przypomina jeszcze cudem zachowana synagoga.

Aleksandra Król

 

Bibliografia

  • Przysucha, [w:] The Encyclopedia of Jewish Life Before and During the Holocaust, red. Sh. Spector, G. Wigoder, t. II, New York 2001, ss. 1036–1037.
Drukuj
Przypisy
  • [1.1] Archiwum Główne Akt Dawnych, Komisja Rządowa Spraw Wewnętrznych i Duchownych, sygn. 2697, s. 55.