Bricha (hebr., ucieczka) – nazwę tę nosiła zarówno organizacja, której celem było wyprowadzenie z powojennej Europy jak największej liczby Żydów, jak też akcja emigracyjna, prowadzona przez Brichę. Prapoczątki Brichy to przecieranie szlaków przerzutowych dla Żydów ratujących życie w ogarniętej wojną Europie. Proces ten rozpoczął się po wybuchu wojny i wprowadzaniu aktów dyskryminacyjnych wobec Żydów. Młodzież syjonistyczna starała się przeprowadzać do Palestyny nieliczne, zazwyczaj kilkuosobowe grupy uciekinierów. Szlak ucieczki prowadził najczęściej przez Węgry, Rumunię i Turcję. Były to jednak akcje sporadyczne, obejmujące zasięgiem małe grupy.
Po zakończeniu wojny sytuacja uległa radykalnej zmianie. Przesunęły się granice państw, alianci roztoczyli wojskową władzę na zajętych terytoriach, rozpoczęły się migracje. Przez całą Europę ciągnęły tłumy byłych więźniów i ludzi deportowanych, pragnących wrócić do swoich ojczyzn. Więźniowie wyzwalanych obozów koncentracyjnych gromadzeni byli w tzw. obozach dipisów (displaced persons), będących pod zarządem wojsk alianckich. Żydzi stanowili większość tam przebywających osób. Wówczas odrodziła się idea przeprowadzania Żydów do Palestyny, mającej stać się w przyszłości państwem żydowskim. Zaplanowana akcja miała również objąć Żydów Europy Wschodniej, będącej na mocy układów międzynarodowych w strefie wpływów ZSRR. W tej sytuacji działacze organizacji syjonistycznych Dror, Ha-Szomer ha-Cair, Ha-Noar ha-Cijoni, Beit Trumpedor utworzyli w styczniu 1945 r. Komitet Koordynacyjny organizacji Bricha, mający siedzibę w Lublinie. Do maja 1945 r. przerzucono do Rumunii 1,5 tys. osób, które przeszły tam szkolenia i objęły stanowiska emisariuszy, mających rozpocząć działalność przerzutową przez kraje Europy Środkowej do Włoch (głównie Triestu, będącego miastem portowym), a stamtąd wynajętymi kutrami do Hajfy. Inną trasą, którą przeprowadzano uchodźców, były Węgry i Austria, gdzie Bricha miała swoje obozy przejściowe.
Polski oddział Brichy, działający pod kierunkiem Icchaka Cukiermana, stworzył kilka obozów położonych na Dolnym Śląsku, wzdłuż granicy z Czechosłowacją. Obozy te miały podwójny charakter – były zarówno obozami przejściowymi, w których czekano na przejście granicy, lecz były to również obozy szkoleniowe, w których przygotowywano się do życia osadniczego w Palestynie. Za ustną zgodą władz polskich istniał też obóz wojskowy w Bolkowie, prowadzony przez instruktorów Hagany, przygotowujący kadrę wojskową Państwa Izrael. Ze wspomnień Cukiermana wynika, że planował on stworzenie bazy szkoleniowej marynarki wojennej w Gdańsku. Żydzi zgromadzeni na Dolnym Śląsku przekraczali „zieloną granicę” pomiędzy Polską a Czechosłowacją, stamtąd poprzez Austrię i Włochy dostawali się do Palestyny. Granice mandatowej wówczas Palestyny blokowali Anglicy, którzy w myśl obowiązującej od 1939 r. Białej Księgi strzegli określonego parytetu ilościowego żydowskich osiedleńców. Statki z uchodźcami albo ostrzeliwano, zmuszając je do odwrotu, albo odprowadzano w wojskowych konwojach na Cypr, gdzie utworzono obozy dla nielegalnych imigrantów. Funkcjonowały one do maja 1948 r., czyli do chwili proklamowania Państwa Izrael.
Wielkie nasilenie fali emigracyjnej z Polski miało miejsce po pogromie kieleckim. Szacuje się, że w tym czasie, czyli od lipca do końca sierpnia 1946 r., Polskę opuściło ok. 73 tys. osób, w ogromnej większości dzięki pomocy Brichy. W wyniku działań Brichy do Palestyny wyemigrowało ok. 250 tys. Żydów europejskich, w tym ok. 170 tys.polskich.
Tekst pochodzi z portalu Diapozytyw, należącego wcześniej do Instytutu Adama Mickiewicza. Tekst pochodzi z książki „Historia i kultura Żydów polskich. Słownik” autorstwa Aliny Całej, Hanny Węgrzynek i Gabrieli Zalewskiej, wydanej przez WSiP.