Edelman Marek

Marek Edelman - Dane osobowe
Data urodzenia: 1 stycznia 1919
Miejsce urodzenia: Homel
Data śmierci: 2 października 2009
Miejsce śmierci: Warszawa
Zawód: lekarz kardiolog; działacz społeczny; działacz polityczny
Powiązane miejscowości: Łódź, Warszawa

Edelman Marek, pseud. „Marek”  (prawdopodobnie 01.01.1919 Homel – 02.10.2009 Warszawa) – jeden z przywódców powstania w getcie warszawskim, lekarz kardiolog, polski działacz społeczny i polityczny pochodzenia żydowskiego.

Za młodu Marek Edelman należał do Jugnt Bund „Cukunft” (Cukunft, jid. Przyszłość), organizacji młodzieżowej Bundu. Podczas wojny działał w konspiracji w szeregach Cukunftu, pracował w Szpitalu dla Dzieci im. Bersohnów i Baumanów, redagował i wydawał prasę konspiracyjną w getcie warszawskim. Był jednym z komendantów Żydowskiej Organizacji Bojowej (ŻOB), podczas powstania w getcie warszawskim dowodził bojownikami na terenie tzw. szopu szczotkarzy. Po śmierci Mordechaja Anielewicza został komendantem powstania. 09.05.1943 razem z innymi bojownikami wydostał się kanałami z getta. Brał udział w powstaniu warszawskim w szeregach ŻOB-u w Armii Ludowej na Starym Mieście i Żoliborzu. Po wojnie pozostał w Polsce. Osiadł w Łodzi, gdzie pracował jako kardiochirurg. Był działaczem polskiej opozycji w czasach PRL, kawalerem Orderu Orła Białego (1998 r.). Został odznaczony Medalem Św. Jerzego (1999 r.) oraz Legią Honorową przez prezydenta Francji (2008 r.), otrzymał tytuły doktora honoris causa: Uniwersytetu w Yale (USA, 1989 r.), Université Libre w Brukseli, Uniwersytetu Medycznego w Łodzi (2007 r.) oraz Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie (2009 r.). W 1999 r. został łodzianinem roku. Autor wspomnień i relacji. Pochowany na cmentarzu żydowskim przy ul. Okopowej w Warszawie w sąsiedztwie innych członków Bundu. Do końca życia był społecznikiem walczącym w obronie praw słabszych i uciskanych. Podkreślał, że w życiu każdego człowieka najważniejsza jest wolność.

Edelman urodził się w Homlu na Białorusi prawdopodobnie 01.01.1919 roku. Taka data widnieje w jego dokumentach powojennych, m.in. w karcie rejestracyjnej Centralnego Komitetu Żydów w Polsce z 1946 roku. Później pojawia się data 1921, 1922, a nawet 1924 rok. Niektóre opracowania jako miejsce urodzenia podają nie Homel, lecz Warszawę. Sam Edelman podkreślał, że to nie ma żadnego znaczenia[1.1].

Kiedy był bardzo małym dzieckiem, przeprowadził się z rodzicami do Warszawy. Tam wkrótce potem umarł jego ojciec Feliks, którego właściwie nie pamiętał. Został sam z matką Cecylią. Od najmłodszych lat związany był ze środowiskiem żydowskich socjalistów. W jego powojennych biografiach drukowanych tuż po zakończeniu wojny w prasie Bundu i Cukunftu podkreślano, że „Marek jest dzieckiem z bundowskiego domu”[1.2] i że miłość do socjalizmu wyssał wraz z mlekiem matki[1.3], która była sekretarzem w kobiecej organizacji afiliowanej przy Bundzie – JAF (Jidisze Arbeter Froj, jid. Żydowska Kobieta Pracująca). Kiedy matka zmarła (ok. 1934 r.), osoby związane z Bundem zastąpiły około 13-letniemu chłopcu rodzinę, której już nie miał, co miało duży wpływ na jego wychowanie. Z tego samego środowiska wywodzili się jego nauczyciele, gdyż Edelman uczęszczał do jednej ze szkół CISZO (Centrale Jidisze Szul Organizacje, jid. Centralna Żydowska Organizacja Szkolna), a jego kolegami były dzieci bundowców. W tym czasie wyjeżdżał z innymi dziećmi żydowskich socjalistów na letnie obozy SKIF-u (Socjalistiszer Kinder Farband, jid. Socjalistyczny Związek Dziecięcy), organizacji dla dzieci afiliowanej przy Cukunfcie. Kiedy zachorował na gruźlicę, przebywał w sanatorium im. Włodzimierza Medema w Miedzeszynie pod Warszawą, placówce prowadzonej przez bundowców. To również miało wpływ na jego rozwój w duchu socjalizmu. Przed wojną poznał osobiście przywódców Bundu, Wiktora Altera i Henryka Erlicha. Tuż przed wojną, wiosną 1939 r., zdał maturę.

Kiedy wybuchła wojna, Edelman pozostał w Warszawie i pracował w szpitalu dla dzieci, dzięki czemu po utworzeniu getta miał przepustkę na „stronę aryjską”. To umożliwiało mu kontakt z bundowcami ukrywającymi się po „aryjskiej stronie” oraz przekazywanie wiadomości ze świata poza murami do getta i na odwrót. Był jednym z redaktorów prasy podziemnej wydawanej przez Cukunft. Po „wielkiej akcji wysiedleńczej na Wschód”, kiedy powstała Żydowska Organizacja Bojowa, wszedł w skład jej władz. Brał udział w powstaniu w getcie warszawskim jako członek komendantury ŻOB-u oraz jako dowódca pięciu grup na terenie tzw. szopu szczotkarzy. Następnie przeprowadził cztery grupy na teren getta centralnego. 09.05.1943 razem z innymi powstańcami wyszedł kanałami przez właz na ul. Prostej na warszawskiej Woli, skąd ciężarówką przerzucono ich do lasku w Łomiankach. Jako jeden z nielicznych bojowników przeżył powstanie w getcie. Ukrywał się dzięki pomocy podziemnych działaczy Polskiej Partii Socjalistycznej (PPS). Walczył w powstaniu warszawskim w 1944 r. na Starówce i Żoliborzu jako członek ŻOB-u w oddziale Armii Ludowej.

Po zakończeniu wojny, jak sam wielokrotnie wspominał, wałęsał się początkowo po kraju w poszukiwaniu innych bundowców, w celu odbudowania struktur partyjnych. W tym samym czasie napisał Getto walczy, które po raz pierwszy zostało wydane w 1945 r. nakładem Centralnego Komitetu Bundu. W książce opisał swoje przeżycia podczas wojny oraz walkę powstańców w getcie. Publikacja odbiła się szerokim echem, bardzo szybko została przetłumaczona na inne języki i wydana za granicą.

Nie wiadomo dokładnie, od kiedy jego życie związane zostało na dobre z Łodzią i lokalną organizacją Cukunft. Edelman wszedł w skład Centralnego Komitetu Cukunftu z siedzibą w Łodzi. Z ramienia organizacji młodzieżowej brał udział w konferencjach młodzieży socjalistycznej za granicą. Wiele lat później autorom książki Marek Edelman. Życie. Po prostu powiedział, że nie wszedł do krajowych władz partii, ponieważ nie widział już sensu istnienia Bundu na żydowskiej ulicy w Polsce, nie było już bowiem żydowskiego proletariatu. W tej samej książce wśród innych fotografii zamieszczono zdjęcie zatytułowane „Członkowie powojennych władz Bundu”, na którym znajduje się Edelman. O swojej rezygnacji z działalności politycznej opowiedział również Antkowi Cukiermanowi. Podobno podczas spotkania bundowców w powojennej Polsce, na postulat projektu odbudowy Bundu odpowiedział: „Towarzysze, starczy tego chlapania się w szczynach!”[1.4]. W 1948 r. niemal rzucił się na Salo Fiszgrunda (sekretarza Centralnego Komitetu Bundu) na wieść o samolikwidacji Bundu.

W Łodzi w 1951 r. ukończył studia medyczne, a następnie zaczął pracować jako kardiolog. Ożenił się z Aliną Margolis, urodziło im się dwoje dzieci, Aleksander i Anna. Nie opuścił Łodzi i Polski nawet po 1968 r., kiedy to wskutek kampanii antysemickiej z kraju wyjechała jego żona z dziećmi. Ze względu na żydowskie pochodzenie nie mógł uzyskać habilitacji. Decyzję pozostania w Polsce tłumaczył następująco:

„Ja postanowiłem zostać. Ktoś przecież musiał zostać z tymi wszystkimi, którzy zginęli”[1.5]. Ostatnie dwa lata życia spędził w Warszawie.

Jako lekarz w 1971 r. wprowadził w Polsce rewolucyjną metodę leczenia schorzeń sercowych, polegającą na połączeniu krążenia żylnego z tętniczym. Od początku lat 70. XX w. związany był ze szpitalem im. Nikołaja Pirogowa w Łodzi.

W połowie lat 70. rozpoczął działalność opozycyjną, współpracując z Komitetem Obrony Robotników (KOR). Od początku l. 80. był członkiem Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego (NSZZ) „Solidarność”. W 1989 r. uczestniczył w obradach Okrągłego Stołu.

Przez całe życie walczył i przemawiał w imieniu osób słabszych i pokrzywdzonych. Walczył o ludzką godność i wolność, co wielokrotnie podkreślał w wypowiedziach ustnych i pisemnych. Przykładem jego działań jest apel skierowany do przywódców NATO w kwietniu 1999 r. w sprawie zaprzestania nalotów na Kosowo, który opublikowano w najważniejszych dziennikach na Zachodzie. Udał się z konwojem pomocy humanitarnej do Sarajewa.

Słowami i czynem przypominał o tragedii zgładzonych podczas II wojny światowej Żydów. Przemawiał w ich imieniu i czcił ich pamięć. Swoją rolę jako strażnika grobów poległych postanowił kontynuować po 1949 r. kiedy Bund przestał istnieć, a większość jego działaczy wyemigrowała.

Do końca życia Edelman pojawiał się co roku 19 kwietnia pod pomnikiem Bohaterów Getta w Warszawie i składał hołd poległym towarzyszom. Zarówno w spisanych tuż po wojnie wspomnieniach, jak i wywiadach przeprowadzonych m.in. przez Hannę Krall, Włodka Goldkorna i Rudiego Assuntino, Ankę Grupińską, Witolda Beresia i Krzysztofa Burnetko oraz w filmach opowiadał o powstaniu w getcie, chroniąc nie tylko pamięć o powstańcach, ale także o Bundzie. Być może wynikało to z przekory wobec syjonistów, którzy w kibucu im. Bojowników Gett w Izraelu zepchnęli na margines rolę Bundu w getcie warszawskim, a może czynił to z dobroci serca i z przywiązania do Bundu? Do końca życia uważał i podkreślał, że „Syjonizm to jest w ogóle przegrana sprawa. I wtedy, i teraz”[1.6].

3 października 2011 r. w Muzeum Miasta Łodzi otwarto Gabinet Marka Edelmana. Poświęcono mu dwie sale muzealne. Pierwsza jest odwzorowaniem jednego z pokojów z łódzkiego mieszkania Marka i Aliny Edelmanów, w drugiej znajdują się głównie fotografie z życia Edelmana.

7 kwietnia 2013r.  w Warszawie na ścianie domu powstałego na ruinach getta przy ul. Nowolipki 9b, w ramach uczczenia 70. rocznicy wybuchu powstania w getcie warszawskim, a zarazem upamiętnienia postaci Marka Edelmana, artysta Dariusz Paczkowski (powiązany z antyfaszystowskim Stowarzyszeniem „Nigdy Więcej”) namalował mural przedstawiający Edelmana z żółtym żonkilem w ręku.

dr Martyna Rusiniak-Karwat

Bibliografia:

  • Assuntino R., Goldkorn W., Strażnik. Marek Edelman opowiada, Kraków 2006.
  • Bereś W., Burnetko K., Marek Edelman, Życie. Po prostu, Warszawa 2008.
  • Cała A., Edelman Marek, [w:] Historia i kultura Żydów polskich. Słownik, A. Cała, H. Węgrzynek, G. Zalewska, Warszawa 2000, s. 78.
  • Edelman M., Getto walczy (Udział Bundu w obronie getta warszawskiego), Łódź 1945.
  • Edelman M., I była miłość w getcie (spisała Paula Sawicka), Warszawa 2009.
  • Grupińska A., Ciągle po kole. Rozmowy z żołnierzami getta warszawskiego, Warszawa 2000.
  • Grupińska A., Odczytanie listy. Opowieści o powstańcach żydowskich, Kraków 2003.
  • Kobylarz R., Walka o pamięć. Polityczne aspekty obchodów rocznicy powstania w getcie warszawskim 19441989, Warszawa 2009.
  • Krall H., Zdążyć przed Panem Bogiem, Kraków 1977 (pierwsze wydanie, ostatnie Warszawa 2013).
  • Marek Edelman: Bóg śpi, ostatnie rozmowy prowadzą W. Bereś i K. Burnetko, Warszawa 2010.
  • Rusiniak-Karwat M., Marek Edelman – socjalista i strażnik pamięci. Narodziny legendy (19441949), „Studia Polityczne” 2013, nr 32, ss. 281–298.

 

Drukuj
Przypisy
  • [1.1] ”Ale ja chyba nie powinienem się do tego Homla przyznawać, bo w 1945 roku skłamałem, podając do metryki jako miejsce urodzenia Warszawę. Żeby mnie nie repatriowali tam z powrotem...” Cyt. za: J. Szczęsna, I już nic nie było jak przedtem. Rozmowa z Markiem Edelmanem, [w:] Gazeta Wyborcza [online] 22.04.1999 https://wyborcza.pl/7,153803,301542.html [dostęp: 10.04.2022].
  • [1.2] Chawer Marek, „Jugnt-Weker” kwiecień 1947, nr 3(4).
  • [1.3] Bielicka-Blum L., Marek Edelman, Gheto walczy, „Fołkscajtung” luty 1946, nr 1.
  • [1.4] Cyt. za: Zuckerman Y., Nadmiar pamięci (Siedem owych lat). Wspomnienia 19391946, Warszawa 2000, s. 380.
  • [1.5] Cyt. za: Assuntino R., Goldkorn W., Strażnik. Marek Edelman opowiada, Kraków 2006, s. 115.
  • [1.6] Cyt. za: Grupińska A., Ciągle po kole. Rozmowy z żołnierzami getta warszawskiego, Warszawa 2000, s. 21.
In order to properly print this page, please use dedicated print button.